Dziennik treningowy > https://www.sfd.pl/[DT]NewOne24_Forma_na_luzie.-t1196467.html
Instagram w budowie!: instagram.com/majnkebb
komunikacja miejsca nie jezdze%)
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
Dziennik treningowy > https://www.sfd.pl/[DT]NewOne24_Forma_na_luzie.-t1196467.html
Instagram w budowie!: instagram.com/majnkebb
Ostatni treningowy w tym tygodniu. I dobrze się składa bo już te skumulowane zmęczenie daje o sobie znać. Głównymi ćwiczeniami był block pull, i glute bridge (dupa spalona).
Dietka:
Koktajl twarogowy
Chleb razowy z żurawiną, jajkami i warzywami
Ziemniaki z chudym mięsem mielonym z szynki i sałatka z wędzonym kurczakiem.
Dziennik treningowy > https://www.sfd.pl/[DT]NewOne24_Forma_na_luzie.-t1196467.html
Instagram w budowie!: instagram.com/majnkebb
Przedostatni tydzień tego minicuta zakończony. Wszystkie treningi zrealizowane zgodnie z planem, mega intensywny tydzień, jestem zadowolony z siebie bo udało się skompresować wszystkie treningi, wyjazd do Łodzi, pracę, itp. Dzisiaj niedziela, czyli odpust totalny, pokręcę tylko z pół godziny cardio przy netflixie i tyle
Podsumowanie 5 tygodni:
Waga: 80,5 >77,15
Obwód Pasa: 82>78
Obwód Uda: 61>59
Obwód klatki: 103>103
Obwód Ramienia: 37,1 >36,5
Jedzenie na dziś:
Smażone ziemniaczki z kurczakiem,
Koktajl twarogowy z bananem i jabłkiem
A dalej zobaczymy
Pozdro, siła!
Dziennik treningowy > https://www.sfd.pl/[DT]NewOne24_Forma_na_luzie.-t1196467.html
Instagram w budowie!: instagram.com/majnkebb
W tym dniu również postawiłem na regeneracje i totalny odpoczynek. Wpadłem tylko na godzinkę na rowerek obejrzeć na Netflixie wikingów (polecam). Trochę popracowałem i w związku ze zbliżającym się końcem roku starałem się dopracować moje postanowienia noworoczne :D. Mam zamiar wyrzucić kilka złych nawyków ze swojego życia. hehe. Wieczorkiem jeszcze wpadł dłuższy spacer z kumpelą i wspólnie zrobiona "fit pizza" :D.
Papu:
Serek wiejski z rogalem maślanym, musli z owocami z mlekiem, wpc
Sałatka z wędzonym kurczakiem z warzywami plus sos włoski
Chude mięso mielone z szynmki z makaronem
"Fit pizza"- placek obfitości :D
#MINICUT DZIEŃ 37
Dzień zupełnie odmienny od poprzedniego. Wypełniony zadaniami od A do Z. Nie było czasu absolutnie na nic więcej niż to co "zaplanowałem". Dobrze, że ostatnimi czasy staram się organizować sobie czas, żeby zmieścić w nim jak najwięcej zaległych rzeczy, całkiem nieźle mi to wychodzi- staram się budować pewne nawyki. Od rana byłem w pracy, po pracy trening- który wjechał ZA JE BI ŚCIE. Mimo redukcji mocno progresuje siłowo, wjechało w siadach 117,5 w 3 seriach po 2 strzały, i nadal czuje zapas, także następny "rekord" coming soon". Po wszystkim zrobione średnio intensywne cardio 30minut (lało się ze mnie jak cholera). Później szybkie zakupy, pomoc w domu, pare innych tematów, jedzenie i spaać. Zasnąłem dosłownie w sekundę, ale to mega dobrze, bo zauważyłem, że jak kłade się spać mocno zajechany to ten sen jest jakby bardziej efektywny i lepiej się wysypiam mimo, że wstaje o 6stej.
Naszła mnie pewna rozkmina, bo temat mi dosyć bliski. Orientujecie się jak to wygląda na zawodach sylwetkowych w momencie gdy ktoś jest wytatuowany? Lada moment będę kończył drugi rękaw, i tak mnie naszło, czy zawodnicy startujący bez tatuaży mają przewagę już od wejścia jeżeli prezentują "podobną" definicję ? Wiadomo lepiej widać mięsień itp.
Szama:
Sałatka owocowa z kefirem+wpc
Sałatka z wędzonym kurczakiem+sos włoski+ żytni z żurawiną
Twaróg, musli z mlekiem, 3 jaja kurze, wafle ryżowe.
#MINICUT DZIEŃ 38
Dzień podobny do poprzedniego Po pracy szał zakupowy (brakowało mi dwóch prezentów do kompletu , masakra co roku sobie obiecuje, że załatwię to dużo szybciej, a wychodzi jak zwykle . Po treningu szybka szama i trening, i boom tutaj zaszło bardzo ciekawe zjawisko. Miałem zaplanowane w martwym dzisiaj 142,5 na 2 strzały w 3 seriach. Rozgrzałem się na ciężarze, i wjeżdżam na serie docelową, schodzę w dół, łapie sztangę, ustawiam pozycję i.... dupa xD. Podniosła się od ziemi ale nie było mocy żeby pociągnąć już ją do góry, no to mówię, no trudno, to po prostu nie mój dzień, podejmę jeszcze jedną próbę i zjeżdżam z ciężarem. No i rutyna ta sama, cyk pozycja i pełen ogień, i szmata poszła, oczywiście na raz . No ale mimo wszystko byłem zadowolony, zmniejszam ciężar o 5kg, i robię już repy robocze. I tu cały myk- chcąc ściągać talerze, dostałem zonka ,liczę, liczę i aż nie mogłem uwierzyć, że tak przydzbaniłem. Okazało się, że na patyk włożyłem 152,5kg, zamiast 142,5kg a później 147,5kg zamiast 137,5 czyli de facto na totalnej nieświadomce pobiłem swój kolejny rekord . Ciekawy od strony psychologicznej jest fakt, że przyjąłem za pewnik, że jest to 142,5 i nie podchodziłem do tego ze strachem typu "jaaa to 150kg jednak, żebym się nie połamał", tylko z podejściem "już to robiłem, to pójdzie lajtowo". Podejrzewam, że gdybym miał świadomość ile jest na patyku, to bym tego nie pier***al.
Po treningu intensywne cardio 30min
Szamka:
Owsianka z owocami, plus serek wiejski lekki
ZNOWU sałatka z kurczakiem wędzonym i razowcem z żurawinką (kupiłem tego sporo :D)
Longer z frytami z kfc na szybko
Twaróg, ryż z dorszem i surówa
Pozdro, siła!!
Dziennik treningowy > https://www.sfd.pl/[DT]NewOne24_Forma_na_luzie.-t1196467.html
Instagram w budowie!: instagram.com/majnkebb
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
Dziennik treningowy > https://www.sfd.pl/[DT]NewOne24_Forma_na_luzie.-t1196467.html
Instagram w budowie!: instagram.com/majnkebb
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]