PRZEDRAMIONA dla twardzieli !!!

Gladiator poruszył temat przedramion i bardzo dobrze bo mam tu dla tych co jednak uważają (tak jak ja), że należy je ćwiczyć, za***iste ćwiczonko, które tak da w kość waszym przedramionom, że nie będziecie mogli nic robić rękami długo po treningu.

Nazywa się ono WAŁKOWANIEM i nie potrzeba do niego nic specjalnego. Drążek (może być drewniany), kawałek linki i jeden tależ (5 kg na początek z pewnością wystarczy). Wszystko razem łączymy i używając wyłącznie przedramion nawijamy sznurek na drążek aż tależ będzie na górze. Następnie powoli rozwijamy. To jest jedno powtórzenie. Ramiona trzymamy przez czały czas wyprostowane i mogą być blisko tułowia.
Robiąc kilka takich serii napompujecie tak swoje przedramiona, że wiele już rekami nie zrobicie dlatego polecam wykonywać je zawsze na koniec treningu.
Nie raz miałem okazję polewać z wielu sterydziarzy, którzy myśląc że są za***iści, łapali za wałeczek z nałożoną piątką i puchli zanim nawinęli. Aktualnie robię 3-4 powtórzenia w serii z ciężarem 10 kg.

To na prawdę świetne ćwiczenie!

Pozdrawiam

Don Garcia

mozesz rozwinac? chodzi o uginanie mlotkowo? pierwszy raz sie spotkalem a wujek google nie pomaga

Faktycznie jest to bardzo dobre ćwiczenie (o ile się nie mylę ze starej polskiej szkoły boksu). Nie wykonywałem go jednak do tej pory, dlatego mam pytania:
1. drążek trzyma się nachwytem, podchwytem czy dowolnie?
2. jak rowijasz linkę, to dochodzisz tylko do momentu całkowitego rozwinięcia czy nawijasz w drugą stronę?

Drążek trzyma się nachwytem, zawija się raz w jedną raz w drugą stronę. Kolejne serie zaczynam na odwrót niż poprzednie

Pozdrawiam

Drążek trzymaj nachwytem; oczywiście,że nawijam w druga stronę, w ten sposób rozpoczynam kolejne powt. robiąc ich 3-4 w serii

Pozdrawiam

No faktycznie ,cwiczenie jast calkiem niezle, ale czy ja wiem czy jest to najlepsze na przedramie? Ja osobiscie wole uginanie szangi z przedramionami opartymi o laweczke, daje mi to najlepszy wycisk.

Dezir

Gdzies czytalem ze to nawijanie na drazek jest na mase przedramienia a to ciwczenie ze sztangom jest na sile LOL

LOL - Laugh Out Loud (ale i tak biore 220kg na serie i tylko czasem stosuje sterydy..)

No na sile tez ale na mase swojego przedramienia nie narzekam...

Dzięki Sobesciak. Masz soga za ćwiczenie.

To ćwiczenie jest bardzo dobre ale nie należy po nim oczekiwać super masy . Ja stosowałem je jako uzupełnienie treningu przedramion albo zaraz po uginaniach ale pomiędzy nimi . Czasem też robiłem to sobie wieczorkiem poza treningiem lub kiedy tylko naszła mnie ochota .

"Demon to some , angel to others ..."

Tajfun masz rację. Stosując tylko to ćwiczenie na rozwój przedramion nie spodziewajcie się super efektów. Należy je wykonywać zawsze pod koniec treningu przedramion gdy są już one zmęczone. Chodzi oto aby dotrenować mięśnie i dać im porządny wycisk. Dzięki za sogi!

Pozdrawiam

Dzisiaj to przetestowalem na sobie i stwierdzam ze jest zajo.. ;) [przy innych cwiczeniach bola mnie troche nadgarstki, a przy tym nie]- polecam ;)

Pozdro..