Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
12010
Napisanych postów
24512
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
306528
Nie chce wyjść na tego co sraczki przysłowiowej dostaje... Ale znam swój organizm trochę... I wiem jak się zachowuje przy ujemnym bilansie kcal, obcieciu węgli, po dobrym bajlando. Micha czysto, deficyt około 500 kcal, węgle nisko bla bla bla... Powinny zacząć pojawiać się zmarszczki na japie, a waga spokojnie nawet do 3kg w dół. Tymczasem waga pół kg up. Obrączki nie mogę ściągnąć z palca, a skóra na mordzie napięta jak plandeka na Żuku... Chyba trzeba jeszcze raz zbadać to estro, jak jutro dalej będę czuł się taki opuchnięty...
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
16208
Napisanych postów
18127
Wiek
41 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
196737
Ja też przy masterze miałem na początku takie akcje, że estro szło mocno w górę, suty swedzialy i lapalem wode a master niby badany. Myślałem, że w masterze był też test i stąd te akcje z estro, ale teraz sam już nie wiem bo po jakiś 5 tygodniach zaczęło pięknie robić. Ile dni po strzale badaleś estro, ile po braniu IA? Zmieniłeś może firmy itd... jest sporo czynników, które mogły na to wpłynąć.
Szacuny
12010
Napisanych postów
24512
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
306528
I Master i test z DNA. W czwartek o 15 wbiłem testa z masterem, do tego standardowo ~400 hcg i tabsa exe. Następnego dnia około 10 może 11 miałem badanie.
Szacuny
12010
Napisanych postów
24512
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
306528
Nie wiem, jakis też taki przymulony...
Taka sytuacja... Po espresso i drugim tego dnia sx. Ja z reguły 120/80, bombka nic w tej kwestii u mnie nie zmieniła
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
29686
Napisanych postów
63048
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
903022
cisnienie jak z bajki. poczekaj jeszcze z 2 tyg zbadaj estro. byc moze exe na Ciebie slabo dziala. ja exe nie tykam praktycznie nie dziala. ari u mnie sie sprawdza znakomicie a przy wiekszych dawkach letro ale tutaj trzeba bardzo uwazac.
Szacuny
12010
Napisanych postów
24512
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
306528
Jak byłem spasiony to miałem ciśnienie wyyebane w kosmos i chcieli mnie szprycować tabletkami, olałem to i wziąłem się za sobie. I teraz standardowo 120/80 +-. Dziś rano 121/75. Ale wczoraj to była masakra jakaś... Ogólnie myślałem że koks mi trochę podbije ciśnienie, a często jest odwrotnie.