SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Pierwsza masa- dylemat, foto

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 5650

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
domer ODŻYWIANIE Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6269 Napisanych postów 76019 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 754788
Skoro obwody ciała nie idą w górę to znaczy, że ciągle bilans kaloryczny nie jest dodatni. Nie pozostaje nic innego jak zwiększyć kcal w diecie.

Moderator działu Odżywianie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
flex1976 Trener Personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 9050 Napisanych postów 82727 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 699737
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 74 Wiek 5 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 7192
No właśnie aktywność mam raczej niską. W pracy przez 8h jeżdżę wózkiem widłowym, później lekkie prace koło domu/ samochodów, nie robię żadnego cardio. Trening 3x w tyg. Fbw ~1h. W ostatnim tygodniu przez 2 dni po pracy wycinałem różne rzeczy w ogrodzie ale jakoś nie chce mi się wierzyć żebym spalił przy tym tak dużo kalorii, że teraz ważę 0.5kg mniej.
Dodaję kolejne 100kcal, będzie to już 3600kcal i jestem bardzo ciekawy co z tego wyniknie.

Znacie może jakieś ciekawe przepisy na posiłki ~1000kcal z dużą ilością węgli ale nie jakieś mega duże objętościowo?
Na kuchnia sfd większość posiłków to wysokobiałkowe i tłuszczowe raczej lowcarb.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
domer ODŻYWIANIE Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6269 Napisanych postów 76019 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 754788
Przy takiej ilości kalorii posiłki zawsze będą spore pod względem objętości. Wykorzystuj odżywkę białkową. Z kasz polecam kuskus izraelski i bulgur. Tej pierwszej można spokojnie zjeść 400g na raz.

Moderator działu Odżywianie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 74 Wiek 5 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 7192
Witam. Potrzebuję waszej opinii w sprawie minicuta.

Przypomnę że moje 0 to około 2800. Masę zaczynałem z 3100, waga i obwody wciąż nie rosły i dopiero przy 3700 miałem jakiś progres, który pod koniec i tak się zatrzymał.

Okres masowanis zakończyłem tydzień temu 18.05 po 4 miesiącach:
Tak zmienily się obwody:
Waga 67.1--> 70.5
Obw ramienia 34.5--> 36
Udo- 54 bez zmian
Lydka 37 bez zmian
Pas pod pępkiem 78-->80
Talia 74-76
Falda tłuszczu mierzona fałdomierzem ~10-12mm - wcześniej nie mierzyłem.
Obw. Klaty - problematyczny do pomiaru. Prawdopodobnie mam ginekomastię ale trochę tłuszczu też tam chyba siedzi, przez co trudno to zmierzyć. Miarka wskazuje od 92-98, przed masą też tak mierzyłem. Nie wiem czy jest jakiś progres, czuję że ten mięsień jest twardszy i czasem w lustrze przy odpowiednim świetle widzę dość optymistyczne zarysy..

Od 18.05 zacząłem minicuta, 2500kcal.
Po tygodniu, czyli dziś pomiary:
Waga 70.5-->68.5
Ramię 36 bez zmian
Udo,lydka bez zmian
Pas pod pępkiem 80-->78
Talia 76-->75
Fałda ~10mm
Klata- nie mierzę, nie ma sensu.

Pytanie:
Wg mnie jest ok, martwi mnie tylko tak wielki spadek wagi.
Brzuch chyba maleje, reszta się trzyma, czasem zaczynam widzieć górne mięśnie brzucha, Ciągnąć to dalej?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 74 Wiek 5 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 7192
Ponawiam pytanie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
domer ODŻYWIANIE Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6269 Napisanych postów 76019 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 754788
Nie widzę nic dziwnego w spadku masy ciała. Zawsze spadnie ona w czasie gdy celem jest redukcja tkanki tłuszczowej.

Moderator działu Odżywianie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 877 Napisanych postów 2102 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 60792
2kg to bardzo niewiele, dziwi mnie jednak to że jedząc 3700 kalorii nie odnotowywałeś znacznego zwiększenia masy mięśniowej a waga wahała się +/- 1kg. To jest prawie niemożliwe ważąc 70 kg. Może warto było by zrobić badania hormonalne? kortyzol, prolaktyna, testosteron, estradiol, tsh, morfologia. Przy tej wadze mógłbyś budować masę na 2800-3000 kcal, Ty jesz prawie 1000 więcej i jest słabo, ponadto Twoja praca nie jest wymagająca fizycznie skoro jeździsz wózkiem widłowym. Może wszystkiemu winny jest stres o którym pisałeś w pierwszym poście? na Twoim miejscu dorzucił bym jakieś adaptogeny w solidnej dawcę, witaminę d3, kreatynę - bo zwiększać kcal to można w nieskończoność i jedyne co uzyskać to zalanie się fatem a nie zbudowanie mięśni - zresztą istnieją badania które mówią o tym że hipertrofia mięśni może następować nawet na diecie redukcyjnej - tzw rekompozycja, albo trzymasz 0 kaloryczne albo - 200/300 kcal tłuszcz powinien się "spalać" a mięśnie powinny rosnąć pobierając energie z tkanki tłuszczowej - na Twoim miejscu poczytał bym o tym jak uwrażliwić receptory androgenowe i jak zwiększyć poziom dopaminy który ma bezpośredni wpływ na poziom testosteronu, i zrobił bym badania hormonalne. Wklejałeś tutaj w ogóle swój plan treningowy?


Zmieniony przez - qw3rty w dniu 2019-05-26 19:19:52
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 74 Wiek 5 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 7192
Dzięki za odpowiedź qwerty, zaintersuję się tematem. Nie robiłem badań, pomyślę nad tym. Też mnie to zastanawiało cały czas i kilkakrotnie o to pytałem dlaczego waga nie rośnie, ale każdy mówił że najważniejsze są obwody. No i w sumie jednak jakiś efekt jest, mam prawie 2cm więcej w łapie, a wliczając do tego jeszcze trening z masą własnego ciała, który robiłem wcześniej to jest to już +4cm w około 12 msc. Wynik chyba dobry. Klata, jak już pisałem problematyczna do zmierzenia ale chyba coś tam urosło, reszta tak jak pisałem wyżej. Siła też jednak trochę idzie do przodu. W lustrze sylwetka czasem mi się podoba.
Doszedłem do wniosku że tak już musi być. Z dwojga złego wolę to niż zalewanie na niskich kaloriach. Szczerze, te 3700 to dla mnie żaden problem, spokojnie zjadł bym więcej. U mnie i tak większość tego co zjem ląduje w kiblu. Średnio wypróżniam się około 3 razy dziennie i nie jest to wersja płynna. Mam tak od wielu lat.


Jeśli chodzi o stres to ja raczej go nie mam, bardziej są to takie wahania nastroju. Czasem mam naprawdę depresyjne myśli, a czasami wręcz odwrotnie wydaje mi się że mógłbym góry przenosić, wszystko zależy od towarzystwa w jakim przebywam lub nie. Pracę zmieniłem na jeszczę bardziej leniwą- jeżdżę tirem.

Pomyślę nad kreatyną, brałem witaminę d3+k2, cytrulinę i ostatnio jakiś mens support na podniesienie testosteronu- raczej nic to nie dało, szkoda kasy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 19 Wiek 26 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 2887
Wahania nastroju, jeśli nie występują raz na ruski rok, są niepokojącym objawem. Proponowałabym zainteresować się jednak badaniami hormonalnymi, pomogą rozwiać wiele wątpliwości, a i przebadać się systematycznie człowiek powinien.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Redukcja dieta do sprawdzenia

Następny temat

Zapotrzebowanie kaloryczne.

WHEY premium