Kamil Nosal - klasycznie 2021

Noo czasami trzeba doładować się tłuszczami nasyconymi :)

winterR

To powodzenia życzę w dokładaniu mięcha :D bo nastawienie jest mega pozytywne z tego co widzę :D

Dzięki! Jest i to bardzo. Nigdy na żaden okres jeśli chodzi o "kulturystyke" tak bardzo nie czekałem jak teraz, wszystko 100% z planem i nic tylko iść do przodu :D

Zukow

A takie tluste miesiwo za mna chodzi od paru tyg :D Po starcie bylem w kielba w gebie restauracja w wwa, szczerze polecam jadlem zeberka z pieczonymi ziemniakami i co to byl za sztos jak normalnie 0 fatu w diecie XD a i tak miesko jakos tluste nie bylo

Uwielbiam dobre mięso, to bardzo podobnie bo my teraz po zawodach też pierwszy wybór to dobra stejkownia z klimatem. I u mnie te zeberka bbq, do tego frytki grube, kukurydza i sos serowy, on chyba był z serka topionego robiony bo był mega serowy i kremowy. A te zeberka to tak delikatne, że mógł bym je spokojnie zjeść plastikowym widelczykiem.

Już się smaki zrobily, z pracy wracam A tu przrdtreningiwy czeka :D
Trenowane wczoraj partię pięknie czuć, biceps jedno ćwiczenie, a cały obolaly. A tu dzisiaj pull i dokładka dla niego czeka :D


Zmieniony przez - kamils31 w dniu 2019-05-07 15:50:50

Wczoraj
07.04
Pull 1
1. Rackpull 1x4-6, 1x8-10
162x6, 142x10
2. Podciąganie na sztandze 2x6-8, 1x10
5x8, 5x8, 2x10
3. Wiosłowanie przy wyciągu siedząc 2x10-12, 1x12-15
22x12, 24x12, 20x15
4. Sciaganie drazka wyciagu gornego podchywt 2x10-12
25x12, 28x12
5. Sciaganie drazka wyciagu gornego na prostych rekach 3x20-15
8x20, 9x20, 9x20
6. Hantle na tyl barku ławka skos 30st 3x20
6x20, 6x18, 6x16
7. Modlitewnik sztanga 2x6-9, 1x12-15
20x9, 20x9, 16x15
8. Młotki siedzac lawka skos 70st 2x8-10, 1x12-15
6x10, 6x10, 4x15

Wspięcia na palce siedząc 20x30, 25x20, 25x13
Rozciąganie łydek stojąc 90sec


Pierwszy trening nowym planem
Rackpulla, wioslowania przy wyciagu nie robiłem jeszcze, wiec nowość. Ciężary tez na zapoznanie, ale weszło pieknie. Skupienie i praca mięsnia, wkoncu czuje ze robie te cwiczenia tak jak nalezy. Najlepiej to bicepsy weszły, tylko pierw musialem modlitewnik zreperowac bo sie złamał na poł, ale pare wkrętów i jak nowy :D
Dc po plecach i bicepsach, pieknie to rozciaga.
Rano też cardio 30min, dieta 100% i kolejny fajny dzien zaliczony :)

Wczoraj dnt. Teraz wegli więcej niż było w poprzednim okresie i dobrze bo mam więcej energii przez dzień.
Rano standardowo cardio, praca i potem czillek.
W pracy takie miejsce mam na posileczek, idealnie prawie godzina mi wypada w miejscu jak tam przejeżdżam :D



Ostatni posiłek z ww, masło to jest to <3


I kolacyjka, cebula i pieczarki potem szyneczka podsmażona na oliwie, do tego jajka, ser żółty i na koniec jak już gotowe masło. Aj pychotka


A teraz właśnie kolejne cardio i dzisiaj trening nóg :)

Jak pogoda jest i za oknem tak zielono to od razu się się żyć xd

Ale niestety od dzisiaj deszczowo i burzowo... przynajmniej w moim rejonie ;/

U mnie też dzisiaj pochmurnie, ale czym się przejmować. Jedzenie w pojemnikach czekam, trening potem. Na pogodę nie ma co zwracać uwagi :D choć nie powiem bo wrażliwy na te zmiany jestem i mocnoo to na funkcjonowanie wpływa

Mi się lepiej idzie a trening jak słonce świeci za oknem :D Jakaś motywacja taka lepsza,szczególnie jak mamy taki okres przejściowy między zimą a wiosną !

Ja za to mam na odwrót Brzydka pogoda = idealne warunki do trenowania, trzymania miski i pracowania (pracuje w domu). Nic nie rozprasza, a jak słońce i pogoda ładna to się nie chce siedzieć, zawsze jest ochota gdzieś wyjść, coś porobić itd

wiktor.grybos

Ja za to mam na odwrót Brzydka pogoda = idealne warunki do trenowania, trzymania miski i pracowania (pracuje w domu). Nic nie rozprasza, a jak słońce i pogoda ładna to się nie chce siedzieć, zawsze jest ochota gdzieś wyjść, coś porobić itd

haha ja mam to samo :d i dzis taka własne jest pogoda to i trening kozak wszedł:D

Kmail jak mozna wiedziec gdzie ty pracujesz ze w lesie masz przerwe ?;)