Zmiana sylwetki (odchudzanie+treningi) prośba o pomoc

Witam dziewczyny. Ostatnio brakuje mi motywacji i od nadmiaru czytanych artykułów na temat diet itp. mam mętlik w głowie. W 2018 roku (styczeń) 3 miesiące po porodzie podjęłam decyzje aby zmienić swój wygląd. W ciąży brałam tabletki na tarczycę (zaczęła świrować) i ostro przytyłam do 96 kg Nie mówie że nie ma w tym mojej winy bo były dni, w których się objadałam ale myślałam że w ten sposób polepszę stan mojego maleństwa (mały nie chciał rosnąć). Oczywiście stawiałam na zdrowe produkty. Początki odchudzania około miesiąca starałam się ogarnąć jedzenie (jeść w równych porach, zwiększyć ilość białka,dołożyłam ilość warzyw). Wszystko szło wspaniale , wkręciłam się w "zdrowy tryb życia" zakupiłam wagę kuchenną i zaczęłam liczyć wyszło mi około 1400 kcal. Jednak z czasem zaczęłam zmniejszać te ilość (najgorszy okres był w wakacje jadłam po około 600-800 kcal). Po prostu nie czułam głodu, kompletny brak apetytu. W wrześniu przeszłam na dietę ketogeniczną (w miesiąc spadło ok 8 kg), myślałam że dam rade na tym zjeśc więcej jednak było jeszcze gorzej. (Średnia 500-800) . Były dni w których po prostu zapominałam jeść. Uznałam że nie mogę chudnąć w ten sposób, nie chcę wyniszczyć swojego organizmu. Od stycznia kiedy wyszłam z keto (waga pokazała wtedy 55kg, oczywiście nazbierałam wody uzupełnił się glikogen i stanęło na 60 kg. Mój problem polega na napadach jedzenia przez 3 dni mogę nie jeśc albo jeść znikome ilości ewentualnie wpycham na siłe te 1500 (tyle udało mi się osiągnąć w ciągu tych 4 miesięcy)a przy napadzie (2300-3000) . Wszystkie badania mam w normie ale nie chcę stać w miejscu ,chciałabym zredukować do tych 55-50 kg i zacząć robić masę mięśniową. Jutro wstawię zdjęcie sylwetki tylko ostrzegam abyście się nie przeraziły ;(.
****DANE PODSTAWOWE***************************************

NICK: BlackWoman200
WIEK: 19
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: 4 miesiące

****PARAMTERY OBWODÓW*************************************

WAGA CIAŁA: 60
WZROST: 161
OBWÓD RAMIENIA: 29
OBWÓD ŁYDKI: 29
OBWÓD UDA: 52
OBWÓD BIODER: 96
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: 96
OBWÓD TALI 69
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 99

****CEL*************************************************
CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ PO PRZEZ DIETĘ I TRENING?
Chcę spalić tłuszcz i oszczędzić ile się da masy mięśniowej jakby wygląd pośladków itd się poprawił to bym się nie obraziła

****STAN ZDROWIA*****************************************

CHOROBY PRZEWLEKŁE: -
PRZEBYTE KONTUZJE: -
WADY POSTAWY: podobno hiperlordoza ale jeden lekarz mówi tak a drugi że tamten przesadza
ALERGIE: brak
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA:
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? nie miesiączkuje (antykoncepcja-wkładka)
CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCPECYJNE? nie
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA? nie

****PYTANIA DODATKOWE**********************************

CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: posiadam białko whey protein complex (kiedy nie mam apetytu staram się chociaż to wypić żeby dostarczyć te 2g/kg),przed bieganiem stosuje therma speed od olimp
CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO) 1000kcal ( 3-4 miesiące), MŻ (?) , Dukan(2 tyg), Keto(4 miesiące),reszta to

****DIETA*************************************************
JAK WYGLĄDA TWOJE ODŻYWIANIE OBECNIE -
pon:
Śniadanie I Kolacja
2 jajka-100g szpinaku-1 pomidor-100g ogórka-100g piątnica serek wiejski
KCAL-304 B-28,17 W-14,85 T-15,69
Po treningu
porcja białka 30g
Obiad: dziele na 2 posiłki
Warzywa na patelnie po włosku 450g
Mięso z piersi kurczaka 200g
pomidory dawtona krojone-200g
kukurydza 50g
Kasza gryczana 50g
KCAL 632 B 65 W-67,51 T-7,12
Posiłek przed bieganiem
Serek wiejski- 200g
Płatki Owsiane-20g
pomidory koktailowe-100g
KCAL287 B 25,51 W-20,64 T-11,41
Po bieganiu
odżywka białkowa 30g

KCAL W SUMIE - 1439 B 169 W 106 T 37
Jedyne zmiany to warzywa , i pierś z kurczaka zamieniana na polędwiczki z indyka
CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ?
utrzymuje
****SPRZĘT**********************************************

PROFESJONALNA SIŁOWNIA: TAK

****TRENING**********************************

JAK WYGLĄDA TWÓJ OBECNY TRENING -(Próba treningu siłowego) 4serie po 12 (Matwy ciąg, przysiad z sztangą, wyciskanie na ławce leżąc , ćwiczenia na maszynach obwodzenie nogi w tył, hantelki podnoszenie z rotacją? )
Bieg- trucht 5 km (29min)
Chodzenie po bieżni -nachylenie 13 prędkośc 5 spalonych kcal podobno 462 w 40 minut
10-12 tyś kroków dziennie
ZDJĘCIA
w pozycji neutralnej przodem, bokiem i tylem.
Wstawię jutro

Chleb pszenno-żytni wieloziarnisty o niskim indeksie glikemicznym (IG 54), będący źródłem błonnika pokarmowego.



Składniki: mąka PSZENNA, woda, nasiona słonecznika (9%), naturalny zakwas PSZENNY (mąka PSZENNA, woda, drożdże), siemię lniane (5%), gluten PSZENNY, pestki dyni (3%), płatki OWSIANE, mąka ŻYTNIA, otręby PSZENNE, drożdże, cukier, sól

"Jutro" minęło a zdjęć nie ma. Wydaje mi się że młoda, aktywna osoba powinna jednak więcej mieć tych kalorii. Trening wydaje się niekompletny. Najlepiej jakbyś sobie wzięła jakiś gotowy FBW. Co do diety to masz strasznie dużo tego białka z prochu.

Czekamy na zdjęcia bo przy tej wadze to ciężko uwierzyć żeby jakąś tragedia była. mozliwe że dalsza redukcja po tych glodowkach nie będzie dobrym pomysłem. Dieta nie może być tak monotonna że zmieniasz tylko warzywa i jeden rodzaj drobiu na inny.

zdjęcia








Zmieniony przez - BlackWoman2000 w dniu 2019-04-23 21:38:33

Po długich głodówkach to teraz nie będzie prosta sprawa. Myślę że warto by zbadać krew pod kątem hormonów i ewentualnych niedoborów różnych minerałów.

Masz napady, bo organizm jest wygłodzony, takie wahania nie są dla niego niczym fajnym, jak go głodzisz, a potem się obżerasz - to on to gromadzi w postaci tkanki tłuszczowej na gorsze czasy jak znowu będziesz go głodzić. Jedynym wyjściem jak dla mnie jest ustalenie normalnego rozkładu makro ( nie żadne keto ) i kcal i trzymanie się go. Na początku waga może skoczyć, ale potem powinno spadać, jeśli faktycznie wszystkie wyniki masz w normie.

Badania robiłam wszystko w normie oprócz witaminy d3 i potasu, hormony tarczycy również w normie

więc zabieraj się za ustalenie makro i kcal, wrzuć zrzut michy do oceny i musisz uzbroić się w cierpliwość. Nikt sylwetki nie zbudował w miesiąc. Niech to będzie stabilne i rozłożone w czasie.

Kcal wyszło mi 2300 obciąć 300 ?
Białko 2g na kg 120 czy mogę więcej?
Tłuszcze 1g ? 60
Ww reszta

jeśli 2300 to Twoje zapotrzebowanie to zacznij od 2300, nie obcinaj nic, odżyw organizm, niech poczuje się dobrze i komfortowo zadbaj o zdrowe tłuszcze i różnorodność w dicie. tłuszcze możesz dać 70.

jeśli teraz jesz 1500, albo mniej to stopniowo dodawaj kcal, żebyś to wszystko zmieściła tak po 200kcal dodawaj co drugi tydzień i cierpliwość to Twój sprzymierzeniec - pamiętaj