Sztuki walki - przy dużej wadze

A możecie polecić coś w katowicach? W tychach jest Bastion bodaj, a w katowicach coś jest?

Albo jeszcze jedno pytanko. Co myślicie o nauce w szkole "mma". Widzę, ze jest to popularne a i mogłoby być fajne do samoobrony.

nie przejmuj sie wagą, idż na to do czego masz dostęp i co Ci się podoba. Zawsze możesz sobie pójść na trening, zobaczyć jak jest.
Jesli waga bedzie przeszkadzac to wage mozna zrzucic.


Zmieniony przez - Mellopl w dniu 2019-04-22 10:56:20

Bo głębszej analizie chyba zacznę od MMA, dlaczego? Tam w teorii powinno być wszystko, więc będę miał szybki przekrojowy rzut oka, czy w ogóle jest to dla mnie, a w razie czego co mnie bardziej interesuje. Zobaczę też jak się mój organizm będzie zachowywać pod wpływem tego sportu i mojej wagi.

A znacie jakiś klub na śląsku (najlepiej Tychy, Mikołów, Katowice), który warto odwiedzić?

Hej.

Zacznę od tego, że spróbowałem po jednym treningu i obawiam się, że dalej nie wiem co bym chciał robić. A to dlaczego? No powiem z przykrością, że obie sekcje i oba style (typy) walki mi się spodobały. Nie wiem, która sekcja jest lepsza.

Ale co mogę więcej powiedzieć? Spróbowałem BJJ, ponieważ trener prowadzący także mma i boks, stwierdził, że przy takiej masie to lepiej jednak zostać na razie przy BJJ. Sama rozgrzewka i trening ciężki, czułem po nim mięśnie, ale wydolnościowo nie czułem się jakoś specjalnie zmęczony. Większość obaleń itd robiłem siłowo, ponieważ nie potrafiłem znaleźć wyczucia między siła a techniką, po prostu lekkie popchnięcie z podcięciem powodowało, że nawet największy ogr kończył na deskach (dzięki dla trójboju). Niestety po samym treningu wrócił ból kolana (ponad tydzień), które było kiedyś kontuzjowane, więc umówiłem wizytę u fizjoterapeuty pod koniec tego miesiąca.

Spróbowałem także Muay Thai. Tutaj rozgrzewka i sam trening w ciągłym "czuwaniu", cały czas garda, podskakiwanie na nóżkach, co chwila jakieś pady, pompki, dużo kombinacji pod wydolność. Trochę walki z powietrzem, odrobina nawalnia w worek nowo poznaną techniką. Tutaj na pewno w odróżnieniu do BJJ już od samego początku dostałem kilka reprymend za to, że garda ma być "jakaś", a nie jak mi się chce. Przy zbyt dużym skręcie tułowia (chyba to było akurat niepoprawne) poczułem niestabilność kolana, jakby wyskoczyło (jak dawna kontuzja), ale z drugiej strony po samym treningu nic nie czuję.

Różnica w skali miesiąca to 10 zł.

Nie wiem co lepiej ćwiczyć w kwestii schudnięcia, poprawy kondycji, funkcji życiowych i nauki powiedzmy jakiejś tam samoobrony (bezpiecznie względem kolana). Co doradzicie :) ?

Frekz

Nie wiem co lepiej ćwiczyć w kwestii schudnięcia, poprawy kondycji, funkcji życiowych i nauki powiedzmy jakiejś tam samoobrony (bezpiecznie względem kolana). Co doradzicie :) ?

Na schudnięcie - dieta.
Poprawa kondycji i funkcji życiowych - nie ma znaczenia czy BJJ czy muay thai.
Samoobrona - muay thai.
Bezpieczeństwo kola - BJJ.

Na razie zrezygnowałem z diety a zająłem się poprawą nawyków żywieniowych, co w 3 tygodnie zaowocowało 1 kg wody mniej (ona się zmienia) i 3,4 kg na wadze. Najbardziej uciekło cm z talii i klatki, niestety w pasie to samo a maksymalnie cm różnicy.

Co do bezpieczeństwa kolana jedna rzecz mnie zastanawia - po muay thai wcale go nie czuję i mnie nie boli. Natomiast po bjj czułem ból i naciągnięcie mięśni, który musiałem rolować i smarować. Jednak sam nie wiem co będzie lepsze?

MMA

Frekz

Nie wiem co lepiej ćwiczyć w kwestii schudnięcia, poprawy kondycji, funkcji życiowych i nauki powiedzmy jakiejś tam samoobrony (bezpiecznie względem kolana). Co doradzicie :) ?

Na schudnięcie - dieta.
Poprawa kondycji i funkcji życiowych - nie ma znaczenia czy BJJ czy muay thai.
Samoobrona - muay thai.
Bezpieczeństwo kola - BJJ.

Hmm - chyba że dojdą skrętówki i inne techniki na nogi
Mam wrażenie że w każdym sporcie będzie na dłuższą metę ciężko bez redukcji wagi i zasadniczo oba pomogą, przy czym podstawa to i tak zawsze dieta. W MT też są spore, dynamiczne obciążenia kolan, stawu skokowego, ale przy lepszym stosunku waga/siła stawów i ścięgien będzie lepiej.


Zmieniony przez - Mellopl w dniu 2019-05-08 12:00:24

To tak, ale zastanawia mnie co w takim razie spróbować? Czy odpuścić na pół roku treningi sztuk walki? I ogólnie czy coś robić z kolanem.