SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Michał Piórkowski - droga do 2020! Status - masa str. 6

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 13539

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 189 Wiek 34 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 1708

09.03.2019 - DT - klatka + interwał

Bardzo kiepski dzień pod względem fizycznym - spałem może maks 2-3h (położyłem się wcześniej niż zwykle i tyle z tego było). Dzisiejszy dzień można opisać 3xD - dupny sen, dupna pogoda (właśnie grzmi i leje), dupny trening, ale o tym poniżej.


Wyciskanie na skosie dodatnim 2x12 + 2x10 (z mniejszym ciężarem niż ostatnio, ale maksymalnym w dniu dzisiejszym)
Wyciskanie płasko - 4x10 (podobnie jak wyżej)
Wyciskanie hantli skos dodatni 4x12 (jw)
Rozpiętki + wyciskanie równoległe 4x12 (ciężko, ale poszło jak ostatnio)
Wyciskanie siedząc + uginanie na wyciągu dolnym 3x12 + 4x12 (tu było ok)
Uginanie z łamanym 4x12 (bez problemu)
Uginanie młotkowym w siadzie 4x12 na rękęteż bez problemu
7-mki 2serie(też ok)


Dieta jak w DT (160W, 300B, ~10T). Wegle śniadanie, trzeci posiłek, przed i potreningowo.

- owoce leśne, płatki owsiane, białka jaj.


Przed treningiem nie czułem się źle - niby spałem krótko, niby pogoda do dupy, aczkolwiek nie sądziłem, że będzie aż tak źle. Widać chyba, że organizm jest już mocno wysilony plus ten brak snu i mamy efekt. Nie zmienia to faktu, że ciśniemy dalej. Zrobiłem tyle, ile mogłem tego dnia. Lepsze to niż odpuszczenie w jakikolwiek sposób.

Dodatkowo odwiedziłem sieciówkę JustGym - zero klimatu. No ale będę tam zaglądał ze względu na personalne.

Spotkałem kolesia, który miał tak doj**ane nogi, że aż musiałem porozmawiać - przez kontuzję nie wystartował w obecnych debiutach. Jak nadrobi górę, którą dość mocno odstaje, to będzie miał świetną sylwetkę. Wąska talia, bardzo szerokie uda. Tylko ta góra. Mógłby mi te nogi oddać!

Liquid do epapierosa o aromacie toblerone kupiony, więc mordka się cieszy.



Teraz trochę pracy na kompie i ogólny rest. Jutro wrzucę coś nietypowego :)


Zmieniony przez - michal.piorkowski_bb w dniu 2019-03-09 18:31:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 189 Wiek 34 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 1708

10.03.2019 - DNT - cardio na czczo + rolowanie nóg + rest

Waga z rana 76,2 - w pasie 77,2. Szkoda, że to pierwsze będzie spadać, a drugie już nieco gorzej

Pobudka około 6:30, cardio 60 minut na pulsie ~120+ (dziś miałem duże wahania, więc ciężko było utrzymać stały, aczkolwiek zawsze powyżej 120), teraz rest i trochę pracy na komputerze. Wreszcie pospałem i czuję się od razu innym człowiekiem.


Dieta jak w DNT (120W, 300B, ~10T). Z węglami pierwszy, trzeci i piąty posiłek. Woda + sól pod kontrolą.


Dzień raczej bez większych historii - takich nie było i nie przewiduję. Słodziki odstawione, sól i woda pod kontrolą, więc teraz tylko trzymać się planu i jazda z peak week.



A poniżej podsumowanie tygodnia w formie video - dajcie znać, czy taka forma Wam odpowiada :)


class="link" target="_blank">Podsumowanie tygodnia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 189 Wiek 34 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 1708

11.03.2019 - DT - plecy + tył barków + cardio na czczo

"Pobudka" o 4:30 rano - około 6,5h snu, cardio na czczo ~125-130, 8-16 praca w biurze, potem trening.


Ściąganie drążka podchwytem z pauza 2s i dopieciem 4x12
40 45 45 45
Wiosłowanie nachwyt technicznie 4x12
50 70 70 70
Wiosłowanie hantlem w oparciu o ławkę skośną 4x12
25 25 27,5 27,5
Ściąganie siedząc na maszynie 4x12
50 55 55 55 + 40ds 25ds
Ściąganie dolnego do brzucha + przenoszenie do bioder 3x12 w superserii
nie pamiętam ciężarów
Facepull w opadzie + unoszenie hantli w opadzie
coś + 15


Dieta z jeszcze mniejszą ilością węgli (80W, 300B, ~10T). Węgle na trzeci posiłek i przed treningiem.


Generalnie całkiem udany dzień - w pracy dużo cierpliwości do ludzi, na trening poszedłem z całkiem niezłą energią, choć pod koniec było już coraz gorzej.

Same plecy jak zawsze na dobrej pompie - to u mnie norma. Bark i łapa wyglądają naprawdę nieźle, nogi nadal bez specjalnej separacji - zobaczymy jak odpoczną i po odwodnieniu - progres będzie, ale tu muszę włożyć baaaardzo dużo pracy (nad klatką, brzuchem i nogami - taki będzie zapewne priorytet na późniejsze treningi).

Hotel w Bytowie ogarnięty, wiec będzie gdzie spać przed Żelistrzewem ;) Jutro najniższe węgle od dawna - 40g + trening barków i tricepsów - do ogarnięcia.

Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 788 Napisanych postów 1018 Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 19104
Dobrze to wygląda i świetnie,że minimum już jest nas 4 w 80tce :)
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 189 Wiek 34 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 1708
Oby było nas wystarczająco wielu, żeby rozegrać to 80kg. Ja i tak jestem pod limit sporo ponad 5kg, bo docelowo 75kg :) Widzimy się na scenie!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 788 Napisanych postów 1018 Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 19104
Ja tak samo docelowo 75kg, no miejmy nadzieję, że będzie sporo osób i fajna rywalizacja :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 189 Wiek 34 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 1708

12.03.2019 - DT - barki + triceps + cardio na czczo

Pobudka o 4:30 rano na budzik, całkiem dobry sen (około 6h), 60 minut cardio na czczo ~130, 8-16 praca w biurze, potem personalny i własny trening.


Unoszenie hantli przed siebie 4x12
Wyciskanie na maszynie siedząc 4x12
Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 4x12
Unoszenie ramion na boki 4x12 + ds
Arnoldki + wyciskanie hantli jednorącz za głową 4x12
Prostowanie na wyciągu 4x12
Prostowanie ramienia na lince wyciągu 3x12 + ds


Najniższe węgle (40W, 300B, ~10T). Węgle przedtreningowo, reszta bez.


Waga z rana 75,7kg, więc szykuje się dobre ładowanie na Bytów, bo do 80kg dużo brakuje.

Ogólnie dzień spoko, bez większych przygód. Non stop ssanie, aczkolwiek do zniesienia. E-fajek ratuje mocno.

Jutro najwyższe węgle od niepamiętnych czasów, całe 240g + obwodowy, więc będzie dobrze. Już nie mogę się doczekać tych dwóch imprez. No i późniejszego jedzenia - tego nie ukrywam w żaden sposób.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2479 Napisanych postów 5800 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 106178
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 189 Wiek 34 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 1708
Dzięki wielkie :) Forma już jest lepsza niż na debiutach, więc jeżeli ładowanie wyjdzie odpowiednio, to będę bardzo zadowolony. Progres to mój obecny cel, więc na jego podstawie ocenię jak dużo zrobiłem w te 3 tygodnie :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 189 Wiek 34 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 1708

13.03.2019 - DT - obiegowy + cardio na czczo

Pobudka o 4:45 rano na budzik, sen według aplikacji 5:41, 60 minut cardio na czczo ~130, 8-16 praca w biurze, własny trening i potem personalny.


I obwód wszystko 3x15
Wiosłowanie hantlą
Wyciskanie płasko hantli
Unoszenie hantli na boki
Uginanie jednorącz
Wyciskanie za głową jednorącz

II obwód - wszystko 3x20
Przyciąganie na maszynie
Rozpiętki na maszynie
Unoszenie ramion na maszynie
Wyprosty na maszynie
Uginanie na maszynie

III obwód wszystko 3x20
Ściąganie linki w opadzie jednorącz
Ściąganie linek na bramie
Unoszenie ramion jednorącz na wyciągu
Uginanie ramion na wyciągu jednorącz
Prostowanie ramienia na wyciągu jednorącz


Węgle w górę! (240W, 300B, ~10T). Węgle po 40 do każdego posiłku.


Waga z rana 74,9kg (-0,8kg), więc idzie w dół a sylwetka się wyostrza. Jutro postaram się zrobić zdjęcia i wrzucić do tematu.

Rano słabo, mało energii, ale wszystko przed urlopem załatwione tak, jak trzeba. Mam spokojną głowę, że w pracy nic się nie sp******i. Reszta dnia bez większych przygód.

Jutro znów wyższe węgle, tym razem 320. To cieszy.


Mam już coś na ząb po zawodach - niby planuję dobrze podjeść zaraz po, jednak pierwsze śniadanie będzie zdrowsze :) Omlet z białek jaj, płatków owsianych, wysmarowany kremem i na to pokruszony baton. Może nawet i dwa takie wlecą, zobaczymy.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Michał Ruchlewicz-Początki Kariery

Następny temat

Powrót na scene 2020... KK+180

WHEY premium