LepszY Tyłek lepsza Ja :)

Invidia

No może faktycznie te fajki trochę namieszały. Życzę Ci w takim razie spokoju (stres tez bardzo zle na nas wpływa) wytrwałości i systematyczności w treningach. Jestem pewna, że w końcu ruszy.

Pewnie - z sterujących sytuacjach a mam ich nie mało czasami pomagały fajki...
a odnośnie stresu - robiłam wczoraj badania - ogólne i na kortyzol( tak tutaj poczytałam i się skusiłam sprawdzić ). badania będą za kilka dni - az sama jestem ciekawa . Za to pozostałe wyniki badan - idealne- książkowe - jak u młodej 18latki

Antos - proszę nie wypisywać do mnie wiadomości prywatnych ani żadnych innych. Nie życzę sobie jakiejkolwiek formy kontaktu z Tobą. Sposób w jaki piszesz świadczy tylko i wyłącznie o Tobie. Co piszesz - zresztą też.
Anita - sorki, juz mnie nie ma - w sensie w tej dyskusji z Antosem juz nie bede brała udziału.


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2018-10-26 17:14:48

Anita78

Antos - gdybyś zauważył Patik mi pomaga i moje potknięcia w jedzeniu mi wypomina . tak jak inne dziewczyny i za to jestem im wdzięczna . Co do mojej miski - nie uważam ze jest jakaś tragiczna abyś mi mówił w taki sposób - czasami sie zdarzają jakieś potknięcia ale staram się je eliminować . Jesteśmy tylko ludźmi.....

Pełna zgoda, każdy może zbłądzić
Ja Ci jedynie mówię, że to co jesz ma na prawdę wpływ na Twoje efekty i nie będzie tak, że zdarzy się coś 4x w tyg w małej ilości w jedzeniu i będzie OK, bo u jednego będzie OK (najczęściej wytrenowanego i zaawansowanego) a u drugiego OK nie będzie i te pierwsze tygodnie musi sumiennie przepracować i się przyłożyć

Anita - daj koniecznie znac, jak z tym kortyzolem. Ciekawa jestem. :)

Powiedz mi co złego złego jest w mleku 2% do kawy? twarogu raz na jakiś czas ? lub grzybkach w zalewie ?
biorąc pod uwagę ze wcześniej piłam Kawę latte a teraz z bardzo mała ilościa mleka. Co zlego jest w jedzeniu twarogu - jak nie mam nietolerancji laktozy?. Co złego jest w zjedzeniu grzybkow ?
tak tylko z ciekawostki się pytam


Zmieniony przez - Anita78 w dniu 2018-10-26 17:49:42

Anita78

Powiedz mi co złego złego jest w mleku 2% do kawy? twarogu raz na jakiś czas ? lub grzybkach w zalewie ?
biorąc pod uwagę ze wcześniej piłam Kawę latte a teraz z bardzo mała ilościa mleka. Co zlego jest w jedzeniu twarogu - jak nie mam nietolerancji laktozy?. Co złego jest w zjedzeniu grzybkow ?
tak tylko z ciekawostki się pytam



Zmieniony przez - Anita78 w dniu 2018-10-26 17:49:42

Pytanie powinno brzmieć : co jest dobrego?
w tym sęk, nie ma nic
posiadając nadprogramową ilość tkanki tłuszczowej, która już sama w sobie ma zdolność do namnażania się stanów zapalnych zjadając produkty sztuczne (to nie jest mleko, nie ma żadnych wartościowych enzymów, przepuszczone przez wysoką temperaturę w toku produkcji to jest jakaś ciecz z zabarwieniem) nie pomagasz organizmowi - utrzymuje to co ma, swój zły stan.

I mogłabyś jeść nawet i 1500 kcal czy 1300 - nie chodzić głodna i dobrze odżywiona
a możesz jeść i 2500 kcal i chodzić w stanie nie dożywienia, głodu i zdenerwowania
Jakość produktów ma znaczenie

Czym innym jest posiłek :
100g chudego mięsa,1 gotowane jajko, 10g oleju lnianego/konopnego, 300g warzyw, 50g kaszy/ryżu
a czym innym:
150g twarogu, jeden jogurt naturalny, suszone daktyle

Oczywiście ze jakoś produktów ma znaczenie - syfu nie jem. i tez nie mowie ze chodzę głodna - bo ta dieta co teraz trzymam się najadam i to az za bardzo - czasami zmuszam sie do zjedzenia posiłków żeby makro dobić to jem orzechy lub pije olej.

Anita78

Oczywiście ze jakoś produktów ma znaczenie - syfu nie jem. i tez nie mowie ze chodzę głodna - bo ta dieta co teraz trzymam się najadam i to az za bardzo - czasami zmuszam sie do zjedzenia posiłków żeby makro dobić to jem orzechy lub pije olej.

i co daje to zmuszanie się do zjedzenia?
to dobijanie makro?

Oczywiście ze jakoś produktów ma znaczenie - syfu nie jem. i tez nie mowie ze chodzę głodna - bo ta dieta co teraz trzymam się najadam i to az za bardzo - czasami zmuszam sie do zjedzenia posiłków żeby makro dobić to jem orzechy lub pije olej. Tylko pytam się - co złego jak na posiłek zjem grzyby lub nabiał i wypije kawę z mlekiem .
A jak byś zauważył - daktyle dawno poszły w odstawkę :)

Ale podjadanie daktyli - jako chęć na coś słodkiego...zrozumie tylko kobieta przed ciężkimi dniami :
Tutaj kończę mój wpis .


Zmieniony przez - Anita78 w dniu 2018-10-26 18:27:07

Antos098

Anita78

Oczywiście ze jakoś produktów ma znaczenie - syfu nie jem. i tez nie mowie ze chodzę głodna - bo ta dieta co teraz trzymam się najadam i to az za bardzo - czasami zmuszam sie do zjedzenia posiłków żeby makro dobić to jem orzechy lub pije olej.

i co daje to zmuszanie się do zjedzenia?
to dobijanie makro?

w jakim sensie co daje?