wincolSylwester1305
wincolteż choruje na Cu, 15lat ok.juz zleciało z tym cholerstwem więc doskonale Cię rozumiem. też bede zaglądał , zdrowia życzę
Ehh... 15lat.... obyło się bez pojemnika na resztki? (stomii) Jakieś zmiany? Masz jakiś plan działania? Zapraszam :) Tobie również dużo zdrowia!
Zmieniony przez - Sylwester1305 w dniu 2018-08-14 00:27:20
Dzięki.
no na szczęście udało się tego uniknąć.
od około półtora roku okres remisji ,chyba najdłuższy od samego początku i spokój na szczęście.
niestety inne problemy zdrowotne ciągną się przez to i jak nie jedno to drugie ale nie Bede Ci tym dziennika zaśmiecać
jak coś to możemy zawsze na priv pogadać
a tu bede zaglądać i kibicować.
Jest tak jak mówisz, jak nie jedno, to drugie... Jednak z doświadczenia wiem, że moje problemy zdrowotne biorą się z bezsensownego stresu (emocjonalnego) za czym idzie zły sen, złe jedzenie i całodobowe negatywne nakręcenie - niepokój, ale będzie tylko lepiej, bo znalazłem na to spokój.
Oczywiście treningi to najlepsza broń, ale niestety zdrowie nei pozwala na taką ilość jakiej potrzebuję / chciałbym.
Jak coś to pisz, ale czasami długo odpisuję, mówię dlatego żebyś nie poczuł się olewany czy coś
PolskikoksSylwester1305
Uszanowanko :P A co Ci dolega? Coś konkretnego? Robisz coś w kierunku poprawy?
Zgadza się, Krystian siedzi w Hamburgu już kilka ładnych lat, ale ja nie planuję zmieniać kraju, to zupełnie nie moje klimaty.
Znacie się? Pozdrawiam :)
Początkowo stwierdzone przewlekłe zapalenie żołądka, refluksowe zapalenie przełyku, zakażenie H.pylori, a jak ogarnąłem to to zostały jeszcze gorsze problemy jelitowe. Stwierdzono niedawno kandydozę jelita grubego, ale już łącznie 3 gastrologów rozłożyło ręce, bo nie reaguję na leki. Masz link do bloga w stopce, więc jak chcesz możesz zajrzeć.
Krystiana osobiście nie znam. Jedynie kojarzę, bo pracował dłuższy czas w jednej knajpie z moją siostrą i do dzisiaj się widują poza pracą. Wiem tylko, że jak opuściłem Niemcy to też nieźle doyebał
A co do obecnej diety- nie dorzucasz w ogóle tłuszczy?
Zmieniony przez - Polskikoks w dniu 8/14/2018 8:34:01 AM
Kurczę! Warto było założyć ten dziennik! :)
Poważna sprawa... nawet nie wiem co powiedzieć, ale domyślam się jak możesz się mieć.. raz lepiej, raz gorzej i to wieczne czekanie na poprawę.. a nawet jeśli jest poprawa to pewnie zaraz regres i to dobija.... może to głupia zabrzmi, ale kto ma zrozumieć ten dobrze zrozumie.
Niepełnosprawny ma wynik i wie, że prócz ewentualnej protezy nic się nie zmieni, ale ktoś kto cały czas ma robioną nadzieję.. nie ma stabilności.. to chyba gorsze dla głowy.... wieczne szukanie.. wieczne błądzenie...
Krystian będzie w piątek, to spytam go o siostrę :P
Przyłożył się i przemógł i dobrze szło, ale niestety zapowiada się operacja barku... długo nie trenuję.. szukają sposoby, ale na szczęście wiemy, że jak wróci, to nie będzie problemu żeby dobrze wyglądał.
Ps. odpalam dziennik :)
Dzisiaj bez treningu i tak do piątku lub soboty.
Dostałem 3ci antybiotyk, ale tym razem 3 dniowy.
W czwartek rano idę na wlew - Wit. C, B12, glutation, ALA.
dzisiaj bez treningu:
Wtorek : jedzenie :
koktajl :
szpinak + banan + 30g izolatu + 2 kiwi
1. 250g pieczywa na zakwasie + ok. 150g pasztetowej + ogórki kiszone
2.
100g ryżu basmati + 200g kurczaka + papryka czerowna
3. 250g pieczywa na zakwasie + 200g pasztetowej + 2 ogórki kiszone
4. 80g makaronu (bezglutenowy) + 200g piersi z kurczaka + 2 brzoskwinie
5. Makaron z wątróbką lub mąka ryżowa + 2jaja + brzoskwinia
Dodatki :
+ jarrow (EPA / DHA) 6kaps
+ NAC 600mg
+ ALA 600mg
+ SanProbi Barierr 4kaps
+ 3kaps debutir
+ D3 10tyś
+ K2 100µg
+ selen 200mcg
+ cynk 40mg
+ asamax 8tab (4g)
+ novo 2tab.
+ kurkumina 800mg
+
sumamed 500- 1 tab.
Zmieniony przez - Sylwester1305 w dniu 2018-08-14 23:46:44