Po drugie mózg człowieka i krwinki czerwone pochłaniają około 180g glukozy na dobę. Przy podaży 225 g ww organizm nie odbuduje w pełni zapasów glikogenu mięśniowego i wątrobowego. Rotacja ww z podziałem na dni treningowe, w szczególności zwiekszona podaż w porze okolotreningowej ma za zadanie odbudować szybko zapas glikogenu utracony podczas wysiłku fizycznego. A jak wiadomo ma to wpływ na regenerację.
...
Napisał(a)
Po pierwsze w mięśniach nie jest gromadzona glukoza tylko glikogen, który jest rozkładany do glukozy.
Po drugie mózg człowieka i krwinki czerwone pochłaniają około 180g glukozy na dobę. Przy podaży 225 g ww organizm nie odbuduje w pełni zapasów glikogenu mięśniowego i wątrobowego. Rotacja ww z podziałem na dni treningowe, w szczególności zwiekszona podaż w porze okolotreningowej ma za zadanie odbudować szybko zapas glikogenu utracony podczas wysiłku fizycznego. A jak wiadomo ma to wpływ na regenerację.
Po drugie mózg człowieka i krwinki czerwone pochłaniają około 180g glukozy na dobę. Przy podaży 225 g ww organizm nie odbuduje w pełni zapasów glikogenu mięśniowego i wątrobowego. Rotacja ww z podziałem na dni treningowe, w szczególności zwiekszona podaż w porze okolotreningowej ma za zadanie odbudować szybko zapas glikogenu utracony podczas wysiłku fizycznego. A jak wiadomo ma to wpływ na regenerację.
...
Napisał(a)
czellistafizjologicznie nie jestes w stanie wyczerpac do zera glikogenu miesniowego
Zgadza się, ponieważ gdy jest brak glukozy w krwioobiegu (nie ma jej dostarczanej z zewnątrz) to organizm radzi sobie w inny sposób : produkuje więcej ciał ketonowych i one oszczedzają glukozę.
Dlatego też nie ma to najmniejszego związku z zadanym wysiłkiem, bo treningi są różne : ktoś trenuje splitem i pokutuje przekonanie jakoby właśnie węglowodany wysoko dawać w te dni najcięższe - ok, a co z osobami, które angażują całe ciało co trening i trenują 5x w tygodniu? a chcą też odpocząć od weglowodanów czy tam powoli wychodzić z pewnego modelu żywieniowego ?
Dlatego nie ma to znaczenia.
Osobiście dni wysoko dawałbym właśnie w dni wolne - całym tygodniem mocno rozrywam włókna mięśniowe by wepchnąć do komórki możliwie najwięcej glukozy - pod warunkiem, że komórka dobrze reaguje a nie jest np insulinooporna. Gdy uszkodzenia są największe - dla regeneracji i nadbudowy - glukozy więcej.
Nasze organizmy od zarania dziejów były wystawiane na różne fluktuacje (okresy głodu glukozowego i okresy wzwyżki)
...
Napisał(a)
haker1717Po pierwsze w mięśniach nie jest gromadzona glukoza tylko glikogen, który jest rozkładany do glukozy.
Po drugie mózg człowieka i krwinki czerwone pochłaniają około 180g glukozy na dobę. Przy podaży 225 g ww organizm nie odbuduje w pełni zapasów glikogenu mięśniowego i wątrobowego. Rotacja ww z podziałem na dni treningowe, w szczególności zwiekszona podaż w porze okolotreningowej ma za zadanie odbudować szybko zapas glikogenu utracony podczas wysiłku fizycznego. A jak wiadomo ma to wpływ na regenerację.
Lepiej dokładnie zrewiduj te informacje
dowiedz się ile glukozy na dobę wymaga nasz organizm, na pewno nie jest to 180g a już na pewno nie dla samego mózgu.
Mózg akurat najwydajniej i najefektywniej "karmi się" ketonami a nie glukozą
Chcesz sprawdzić? wyrzuć całkowicie tłuszcz z diety - zobaczysz, że mózg się wyłączy mimo nadmiaru glukozy
...
Napisał(a)
Jeśli chcesz coś podważyć to miej dane. Doczytaj, wróć i przeproś. Ketony są alternatywnym źródłem dla mózgu, powstającymi przy braku glukozy. I nie wiem skąd wziąłeś informację, że mózg karmi się najefektywniej ketonami, skoro więcej organizm potrzebuje czasu na rozłożenie kwasów tłuszczowych poprzez lipolizie niż rozłożenie glikogenu do glukozy.
Przerobiłem na sobie wszystkie zapewne dietę ketogeniczna, high carb, low fat. I jest odwrotnie niż piszesz, w ketozie jest się zamulonym. A wycinając tłuszcze mój mózg się nie wyłączył, i pracował świetnie. Nie żebym był fanem jednego czy drugiego....
Zmieniony przez - haker1717 w dniu 2018-08-07 16:55:42
Przerobiłem na sobie wszystkie zapewne dietę ketogeniczna, high carb, low fat. I jest odwrotnie niż piszesz, w ketozie jest się zamulonym. A wycinając tłuszcze mój mózg się nie wyłączył, i pracował świetnie. Nie żebym był fanem jednego czy drugiego....
Zmieniony przez - haker1717 w dniu 2018-08-07 16:55:42
...
Napisał(a)
a moral z tej bajki taki ze nadwyzka kaloryczna buduje, a deficyt traci
when im going to do some mountaineering actually im going back home
...
Napisał(a)
haker1717Jeśli chcesz coś podważyć to miej dane. Doczytaj, wróć i przeproś. Ketony są alternatywnym źródłem dla mózgu, powstającymi przy braku glukozy. I nie wiem skąd wziąłeś informację, że mózg karmi się najefektywniej ketonami, skoro więcej organizm potrzebuje czasu na rozłożenie kwasów tłuszczowych poprzez lipolizie niż rozłożenie glikogenu do glukozy.
Przerobiłem na sobie wszystkie zapewne dietę ketogeniczna, high carb, low fat. I jest odwrotnie niż piszesz, w ketozie jest się zamulonym. A wycinając tłuszcze mój mózg się nie wyłączył, i pracował świetnie. Nie żebym był fanem jednego czy drugiego....
Zmieniony przez - haker1717 w dniu 2018-08-07 16:55:42
Co mam podważać? Jakieś Twoje błędne opinie i przekonania, że rzekomo każdy organizm wymaga 180g glukozy na dzień?
Gdyby tak było to :
- osoby otyłe praktycznie by chodziły otępiałe bez dostarczania glukozy z zewnątrz na diecie choćby ketogenicznej czy tam o obniżonej zawartości węglowodanów, nie zrzucały by wagi (komórki nie pracują prawidłowo, więc wszystko zwalnia..)
- W okresie głodu zwyczajnie byś od razu umierał - po kilku dniach, może kilkunastu - skoro organizm wyciągnął by sobie potrzebną glukozę z organów by zasilić najważniejszy organ : mózg
- ogólnie umarłbyś bez cukru - chciałbym to zobaczyć niezależnie od aktywności fizycznej
Więc to są wszystko bzdury z tandentnych artykułów, które możesz spotykać jedynie w internecie, gdzie już np książki mówią co innego
No tak - jak przeprowadzałeś takie "swoje" ketozy to chodziłeś zamulony, nikt nie powiedział, że to odżywianie jest tak proste jak napchać węgli pod korek...
Polecam również zobaczyć jak choćby Karol Małecki czy Piotr Borecki wypowiada się o diecie pozbawionej tłuszczu - oni oboje przez to przechodzili, mózg wyłączony, nie pracuje, uczucie otępienia, mgły...
Gdyby ketony były czymś alternatywnym to organizm by ich nie wykorzystywał między posiłkami do ochrony glukozy czy tam w okresie gdy glukozy brak...
Takie to z nich właśnie "alternatywne" źródło energii dla mózgu
...
Napisał(a)
Jak mi podasz jeden tytuł książki i cytat z niego, który mówi o tym, że napisałem nieprawdę to zwracam honor. To ze organizm potrzebuje 180 g glukozy, to nie znaczy, że trzeba dostarczyć tą ilość w ww... to jest oczywiste, ze trzeba dostarczać tłuszcz, nie neguje przecież tego neguje. W jednym zdaniu sam sobie odpowiadasz i zaprzeczasz „Gdyby ketony były czymś alternatywnym to organizm by ich nie wykorzystywał między posiłkami do ochrony glukozy czy tam w okresie gdy glukozy brak...
Takie to z nich właśnie "alternatywne" źródło energii dla mózgu.” Gdy glukozy, czyli podstawowego źródła energi, brak. Ketony są alternatywa, podstawowym źródłem energi jest glukoza
Takie to z nich właśnie "alternatywne" źródło energii dla mózgu.” Gdy glukozy, czyli podstawowego źródła energi, brak. Ketony są alternatywa, podstawowym źródłem energi jest glukoza
...
Napisał(a)
O, masz rozrysuję i już naprawdę kończmy tą jałową dyskusję.
Spożywasz powiedzmy 200g glukozy na dzień, z czego 180 zabiera mózg i krwinki (jak twierdzisz) pozostaje 20g dla innych organów i mięśni, że o ogólnym metabolizowaniu nie wspomnę... tak to Twoim zdaniem wygląda?
Bo jeśli nie i twierdzisz, że nie tylko czerpie z pożywienia tylko jeszcze dodatkowo z wątroby to :
po co, skoro ma jej pod dostatkiem?
Po co Twój organizm produkuje ciała ketonowe skoro ma glukozy pod dostatkiem i jak twierdzisz jest ona podstawą energetyczną?
Po co te same ciała ketonowe mają za zadanie chronić glikogen mięśniowy gdy masz glukozy pod dostatkiem?
Po co te same ciała ketonowe oszczędzają białka, skoro jak twierdzisz energia jest z glukozy, a więc proces utrzymania protein nie powinien być zakłócony... ?
ketony to nie jest żadna alternatywa, to absolutnie niezbędne ciała w naszym krwioobiegu
Nasze organizmy od dawien dawna są wystawiane na różne zmienne. Dlatego też między innymi masz jeden hormon do kontrolowania i obniżania cukru we krwi - tylko jeden ! podczas gdy do funkcjonowania bez glukozy - kilka...czysta ewolucja.
Na tej swojej glukozie daleko byś nie pociągnął.
Robiłeś sobie kiedykolwiek głodówkę na kilkadziesiąt godzin?
Jak nie to polecam spróbowac, zobacz czy umrzesz i w ogóle będziesz się słaniał na nogach, stracisz przytomność, nie będziesz mógł funkcjonować bo nie dostarczyłeś wymaganych (według Ciebie) 180g glukozy dla mózgu i krwinek...
Gwarantuję Ci, że nic takiego się nie dzieje.
Spożywasz powiedzmy 200g glukozy na dzień, z czego 180 zabiera mózg i krwinki (jak twierdzisz) pozostaje 20g dla innych organów i mięśni, że o ogólnym metabolizowaniu nie wspomnę... tak to Twoim zdaniem wygląda?
Bo jeśli nie i twierdzisz, że nie tylko czerpie z pożywienia tylko jeszcze dodatkowo z wątroby to :
po co, skoro ma jej pod dostatkiem?
Po co Twój organizm produkuje ciała ketonowe skoro ma glukozy pod dostatkiem i jak twierdzisz jest ona podstawą energetyczną?
Po co te same ciała ketonowe mają za zadanie chronić glikogen mięśniowy gdy masz glukozy pod dostatkiem?
Po co te same ciała ketonowe oszczędzają białka, skoro jak twierdzisz energia jest z glukozy, a więc proces utrzymania protein nie powinien być zakłócony... ?
ketony to nie jest żadna alternatywa, to absolutnie niezbędne ciała w naszym krwioobiegu
Nasze organizmy od dawien dawna są wystawiane na różne zmienne. Dlatego też między innymi masz jeden hormon do kontrolowania i obniżania cukru we krwi - tylko jeden ! podczas gdy do funkcjonowania bez glukozy - kilka...czysta ewolucja.
Na tej swojej glukozie daleko byś nie pociągnął.
Robiłeś sobie kiedykolwiek głodówkę na kilkadziesiąt godzin?
Jak nie to polecam spróbowac, zobacz czy umrzesz i w ogóle będziesz się słaniał na nogach, stracisz przytomność, nie będziesz mógł funkcjonować bo nie dostarczyłeś wymaganych (według Ciebie) 180g glukozy dla mózgu i krwinek...
Gwarantuję Ci, że nic takiego się nie dzieje.
1
...
Napisał(a)
Masz racje, dyskusja jałowa, bo albo nie czytasz co pisze, albo nie chcesz zrozumieć. Do kontrolowania poziomu glukozy są DWA hormony insulina i glukagon, wiec nie staraj się udowodnić, ze jesteś mądrzejszy niż faktycznie jesteś.... pozdrawiam
...
Napisał(a)
Panowie, rozpisaliście się, tylko szkoda, że zostałam pominięta w temacie :)
Generalnie z obserwacji mojego stanu teraz wnioskuję, że miałam zdecydowanie za mało tłuszczu w diecie, muszę go podbić.
Czy 100 B/78 T/225 W będzie ok na uregulowanie hormonów ? Czytałam o źródłach tłuszczy i lekko nie jest - nie znoszę awokado, olei ... Ryby też wchodzą mi średnio. Staram się teraz spożywać dużo orzechów (fistaszki, migdały, nerkowce, co się da), wiórki kokosowe... Może też przerzucić się z kurczaka na bardziej tłuste mięso?
Boję się zalania, ale aktywność fizyczną mam dość dużą - 3x w tygodniu treningi (interwały + porządny trening siłowy, nie jakieś machanie 1kg hantlami), plus dużo spacerów, minimum 3 km dziennie, przy czym 8h za biurkiem.
Zmieniony przez - kamilka54 w dniu 2018-08-08 12:17:15
Generalnie z obserwacji mojego stanu teraz wnioskuję, że miałam zdecydowanie za mało tłuszczu w diecie, muszę go podbić.
Czy 100 B/78 T/225 W będzie ok na uregulowanie hormonów ? Czytałam o źródłach tłuszczy i lekko nie jest - nie znoszę awokado, olei ... Ryby też wchodzą mi średnio. Staram się teraz spożywać dużo orzechów (fistaszki, migdały, nerkowce, co się da), wiórki kokosowe... Może też przerzucić się z kurczaka na bardziej tłuste mięso?
Boję się zalania, ale aktywność fizyczną mam dość dużą - 3x w tygodniu treningi (interwały + porządny trening siłowy, nie jakieś machanie 1kg hantlami), plus dużo spacerów, minimum 3 km dziennie, przy czym 8h za biurkiem.
Zmieniony przez - kamilka54 w dniu 2018-08-08 12:17:15
Poprzedni temat
'Nieczysta' dieta.
Następny temat
Jak naprawic metabolizm tluszczow zeby chłonąć jedzenie?
Polecane artykuły