SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Paula- dziennik ciążowy vol. 2

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 89987

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Każdy termin na swoje plusy i minusy. Poród w lipcu- końcówka ciężka i w sumie z lata nie skorzystałam za bardzo, bo ani w końcówce ciąży ani z miesięcznym niemowlakiem za długo na dworze nie siedziałam z różnych względów.

W sumie współczuję koleżance co ma termin na koniec września, bo całe lato przechodzi w zaawansowanej ciąży a jak urodzi to do wiosny daleko.

Też się trochę tej zimy boję. Mam nadzieję, że będzie łagodna to mam już wizję mojego ulubionego stroju- ciepłe legginsy ciążowe, swetry oversize, płaszcz szlafrokowy z wełną (obym się jeszcze zmieściła) i ciapcioki ala Uggs :P A plus taki, że potem raz dwa i wiosna i można się cieszyć cały sezon piękną pogodą i jest szansa, że do lata większość kg zejdzie :D :D Haha to moja wizja. Zobaczymy jak będzie z rzeczywistością.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 200 Napisanych postów 685 Wiek 5 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 25556
kaka21
Oj upały dają mocno w kość ale dalej twierdzę, że lepiej mieć wielki brzuch w lato bo ubierze się sukienkę i pasuje, a w zimę... spodnie ciążowe, jakimś cudem w kurtkę się ubrać, zimowe buty zamiast klapek dopiero ciężko.


Jeżeli chodzi o ubiór to fakt. Natomiast w upały, jak ktoś ma tendencję to puchnie jeszcze bardziej i czysto fizycznie końcówkę ciąży się znosi gorzej.

Rodziłam w lipcu i marcu. W sumie to mi wszystko jedno, jakbym miała wybierać ponownie :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 200 Napisanych postów 685 Wiek 5 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 25556
Paula a na kiedy masz termin? Jakoś przegapiłam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Termin mam na 21.01 :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Jak ja się cieszę, że się u nas trochę ochłodziło. Ja w te upały bardzo słabo funkcjonuję. Moje niskie ciążowe ciśnienie i upał w mieszkaniu 35 stopni nie działają za dobrze. Dwa razy zasłabłam delikatnie. Ja w takich warunkach nie ćwiczę. Nawet jak wydawało mi się, że mam energię to po wejściu po schodach już jej nie było :P

W domu robiłam tylko jeden raz jogę. Ale bardzo fajny zestaw. Na początku ciąży przy wchodzeniu po schodach pojawił się delikatny ból. Ale nie zawsze. Teraz doszło strzelanie przy schodzeninu. W innych czynnościach nic się nie dzieje. Wiem, że jest tu trochę osób praktykujących jogę i takich które mają problemy z kolanami więc podrzucam ten trening bo fajny:





A wczoraj byłam na praktyce na zajęciach. Moja koleżanka jest instruktorką i w ramach prezentu urodzinowego dała mi karnet na 4 zajęcia. Wiedziała, że z kasą licho a chciałabym więc mega jej się udał prezent. Ja na zajęciach z jogi byłam ostatnio z 10 lat temu, może trochę mniej. A tak zawsze w domu. Generalnie nie jest ze mną źle, ale czułam się na zajęciach jak na warsztatach z przysiadu. Niby ćwicząc długo wiesz jak to robić, ale zawsze można dużo poprawić. Jest wiele elementów o któch trzeba pamiętać i na które zwrócić uwagę. Nawet głupie powitania słońca mogą być męczące jak się robi na pełnym skupieniu. Bardzo się cieszę. Zajęcia trwają 1,5 h a na koniec jest relaksacja i odpłynęłam :D Może się skuszę jednak na kontynuację we własnym zakresie.

Zrobiłam sobie dzisiaj kontrolne pomiary. Wydawało mi się, że minęło więcej od ostatnich, ale to tylko dwa tygodnie, więc nie będę wrzucać. Wagowo jest w sumie + 2,3 kg. W poprzedniej ciąży byłam już +4,5 kg. Więc może się uda uzyskać tym razem lepszy wynik na koniec :P Oby. A wymiarowo jest bardzo podobnie do poprzedniej. Brzuszek rośnie. Jak dla mnie to mógłby taki zostać. Idealny. Jak się podkreśli to widać. Ale da się ukryć i nie przeszkadza za bardzo :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
Joga bardzo fajna sprawa i to prawda ze pod czyjas kontrola jest calkiem inaczej.
Ale w domu tez jest spoko, dzieki za polecenie tego kanalu na yt, ostatnio mi gora plecow doskwierala znowu a to co my robilismy na jodze na takie problemy bylo w wiekszosci w parach, wiec sobie odnalazlam i po 20min zauwazalna poprawa- to lubie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
paula.cw
Każdy termin na swoje plusy i minusy. Poród w lipcu- końcówka ciężka i w sumie z lata nie skorzystałam za bardzo, bo ani w końcówce ciąży ani z miesięcznym niemowlakiem za długo na dworze nie siedziałam z różnych względów.

Ja wcale aż tak źle nie wspominam końcówki w lipcu. Gorąco było, trochę spuchłam pod koniec, ale właściwie czułam sie dobrze do końca. Gorzej wspominam szpital po cesarce... tam juz było megaduszno. Mały w samej pieluszce się pocił.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1443 Napisanych postów 2141 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 81408
Przyda się filmik na kolana, co prawda już się uspokoiło, ale zachowawczo dorzucę czasem Joga z Gosią super sprawa :) jednak kusisz żeby zapisać się na takie zorganizowane zajęcia - może uda się jak mała Mi pójdzie do przedszkola we wrześniu, na multisport mam coś tam do wyboru :)

Upały z brzuszkiem to wyzwanie- pamiętam pomagało moczenie nóg w zimnej wodzie, ale przy Małym to pewnie wyczyn by był


Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-08-06 22:19:55

Take your dreams seriously.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Tsubame oj tak w szpitalu była masakra. Ja jakoś mega nie puchłam ale mam koleżanki, które musiały buty męża nosić :P

North oj tak polecam. A stopy czasem moczę nawet. Robię sobie basen dla ubogich- wystawiam na balkon wielką miskę z wodą i mały się pluska to i ja stopy pomoczę :P Na tarasie już będzie jakiś prawilny basen :P

Cieszę się, że się komuś przyda. Mało się u mnie dzieje treningowo, a czasem fajnie coś przydatnego wrzucić.

Dzisiaj udało się do południa zrobić trening. Zanim ogarnęłam siebie i małego i zrobiłam przerwę po śniadaniu to było ok. 11, więc pod koniec to już gorąco było ale dało radę.

1. Goblet 3x12
2. RDL 3X12 4010
3A. INVERT ROW 3X12
3B. POMPKI TRX 3X10
4. Wyciskanie na barki na TRX 3x8
5. Dead bug 3x10

Wygląda niepozornie, ale z dzieckiem mi zeszło godzinę. Plus jeszcze rozgrzewka- 5 powitań słońca z trudniejszą wersją kia. I rolowanie czwórek i pleców. Czwórki mam mega spięte. Całe ciało przećwiczony. Wyciskanie na barki w małym zakresie powtórzeń, bo więcej nie dałam rady! Super w barki weszło. Teraz do weekendu pewnie nic nie wpadnie, bo mają być mega upały, więc może co najwyżej zrobię ćwiczenia oddechowe i coś na mdm.

Z jedzeniem średnio na jeża więc omijam zgrabnie temat :P

Ostatnio moim "odkryciem" jest szczotkowanie na sucho. Dopiero od kilku dni robię, więc nie mogę się pochwalić efektami ale uczucie super i mega pobudza. Kupiłam szczotkę i myślałam tylko o szczotkowaniu ud, w celu ujędrnienia i walki z cellulitem. A jak zaczęlam szukać infomracji, to się okazało że szczotkując całe ciało świetnie pobudza się układ limfatyczny. Trwa to kilka minut, więc nawet jestem w stanie to wpleść w plan dnia :P

Dzisiaj w końcu kupiłam dzbanek filtrujący i przede wszystkim butelkę filtrującą do torebki. Młodemu i tak daję wodę źródlaną i denerwowało mnie ile tych plastikowych butelek się produkuje. Jak mi się sprawdzi, to może kiedyś poszukam szklanych wersji, chociaż akurat do torebki plastik dobry bo lekki. I o dziwo bardzo mi ta woda smakuje.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
Paula Ty to zawsze trafisz z tematem Ciocia dobra rada

Glosno sie zrobilo o tym suchym szczotkowaniu tylko mam watpliwosci jakby to sie sprawdzilo na mojej skorze naczynkowej. Bez tego coraz wiecej naczynek mi peka na nogach i nie tylko (pewnie kwestia ciageg stania), ale moze jakas nie tak szorstka szczotka by dala rade?


Zmieniony przez - maria1209 w dniu 2018-08-08 11:09:44
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Priorytet na masie

Następny temat

sprawdzenie diety

WHEY premium