DoktorXKiedys trenowałem i bylem dobrych rozmiarów-po latach wiele zapomniałem, zmienil sie też tryb zycia i ogolna wiedza na temat zywienia, żyjemy w czasach gdzie na sklepowych półkach prawiec wszystko to syf, postawiłem na zdrowie, nie przetworzone jedzenie, zero mięsa, dużo warzyw strączkow.
Trening jak trening, nie jest tak istotny, mozna w ogóle machac ciezarami bez zastanowienia i bedzie to skuteczne bo bedzie bodziec, dieta to podstawa, teraz sie juz bardziej wysypiam takze bedzie dobrze.
Wiesz to wszystko jest ok, ale jak dla mnie zabrałeś się za to wszystko ze złej strony. Nie masz dopracowanej diety, krótko trenuje, a wskoczyłeś na cykl niepotrzebnie zupełnie.
Na strączkach masy nie zbudujesz można to traktować jako źródło białka ale bez solidnego zastrzyku aminokwasów egzogennych nie będziesz robić postępów.
Marnujesz czas, marnujesz towar.
Dziś wybór jest prosty jak chcesz jeść dobre jakościowo produkty to albo płacisz za nie solidnie w sklepie albo szukasz zamienników np dostawcy swojego. Kupowałem przez 3 lata wołowinę i wieprzowinę od lokalnego rolnika za pół ceny sklepowe i wiedziałem co tam jest.
Na cyklu porządnej jakości dieta to podstawa.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!