zapisuj ile serii i ile powtórzeń
zapisuj ile serii i ile powtórzeń
Wszędzie mam 3 serie po 12 powtórzeń, z wyjątkiem ćwiczeń na brzuch,gdzie mam 2-3x10.
W tym podsumowaniu nie było wszystkich ćwiczeń, bo się bardzo spieszyłam. Zapisałam tylko ciężary.
Dzisiaj wróciłam już do rzeczywistości.
Na liczniku jest 83,2 kg i @, które nie chce przyjść.
Czyli po 2 tygodniach spadło -0,4 kg, mimo targów jedzeniowych, na których spędziłam weekend.
Powiem Wam, że byłam z siebie niesamowicie dumna, bo:
1. Potrafiłam sobie odmówić! Było tam wszystko: zapiekanki, lody, ciastek- ciast multum itd. Zjadłam jedną zapiekankę i 2 jagodzianki przez 2 dni. Na więcej po prostu nie miałam ochoty. W dodatku jak wybierałam zapiekankę to wybrałam tę z wegańskim serem.
2. W pizzerii (gdzie u mnie w mieście nie ma odpowiedniej ani w perspektywie 250 km na około) chciałam wybrać coś innego niż pizza, ale w końcu stanęło na wspólnej pizzy z TŻ-em. Został nam mega kawałek wielkości 1/4 pizzy. TŻ mi go zostawił. Ale ja nie dopychałam się do pełna, tylko mu oddałam. Choć miałam kłucia w środku, żeby go zjeść.
3. Nie kupiłam żadnych ciastek - dostałam 1 paczkę delicji od producenta to je oddałam.
4. Nie przeżarłam się, co więcej nawet nie byłam pełna. Ale nie szukałam jedzenia na zasadzie - co więcej zjeść.
Wystarczy tego chwalenia.
Dzisiaj na śniadanie 3 kromki chleba owsianego z prosem z hummusem z suszonymi pomidorami.
A zaraz rowerem do pracy.
Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html
Dopadła mnie sesja i przykre myśli, związane z umówieniem się na zebranie miar. Na początku potraktowałam to jako mega porażkę z myślą, że przez następne 2 miesiące będę musiała utrzymywać masę ciała, z której ani nie jestem zadowolona, ani nie jest mi w niej dobrze. I przede wszystkim dominowało mega poczucie porażki - w końcu, gdy umawiałam się na szycie to miałam ambitne plany. Potem stwierdziłam, że częściowo w trakcie szycia będą mogły modyfikować ilości materiału, a po drugie gorzej by było mieć za małą niż ciut za dużą sukienkę, a bądźmy realistami 20 kg nie schudnę w tym czasie.
Przedwczoraj byłam rowerem w pracy.
Dzisiaj również, tyle, że dzisiaj udało mi się wykręcić więcej kilometrów, po różniastym terenie.
20.06.2018 @ kommt.
Śniadanie: 2 bułki kajzerki bg z masłem (lodówka świeci pustkami)
II: chili wegetariańskie z kaszą gryczaną i soczewicą
Obiad: j/II
Podwieczorek: j/II
Kolacja: makaron, 2 jajca i chili z soczewicą + mały cydrek niefiltrowany (ten taki półwytrawny)
Rower w 4 częściach - 15,01 km; 1 h 13 min
Idę do sklepu, bo trzeba lodówkę uzupełnić :).
Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2018-06-20 20:55:19
Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html
Nie ma raczej sensu utrzymywac wage tylko dla kiecki - nie wiem jaki masz kroj, ale zmniejszenie nie powinno byc wielkim problemem na kilka tyg przed.
podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Kiecka jest o kroju prostym, opina się na biuście i talii, a potem sobie jedwabnie spływa ku dołowi. Taka prosta :)
Przyszedł mi wczoraj stanik do wszycia w sukienkę i tak jakby był trochę przymały, ale tak minimalnie. I w związku z planami odchudzającymi, perspektywą metforminy... to ja się zastanawiam czy opłaca się go wymieniać na większy.
Powiem Wam lepszą historię. Byłam dzisiaj u endokrynologa z mega dobrymi opiniami. Mam zrobić badanie OH-Progesteronu (bo na tę chwilę wszystkie hormony mam w normie) w 3 dniu cyklu i mam zrobić OGTT (na samą myśl o wypiciu tego cudu mi niedobrze). Jutro idę robić pierwsze, a z racji tego, że OGTT nie zrobię jutro, bo mam egzamin to pójdę w sobotę. Kobieta mi powiedziała, że przy pcos najczęściej wdraża się metforminę, żeby działało na zmniejszenie się torbieli no i żeby ogarnąć cukier, bo często jest z IO, ale dla spokoju zrobimy jeszcze krzywą. No dobra. Śpieszy mi się tak z badaniami, bo jak już wyląduję na metforminie to teoretycznie masa ciała powinna spadać lepiej. A tak to wyrobię się z wynikami przed 1 przymiarką, jak dostanę leki to może szybciej zacznę chudnąć. Masakra. Endokrynolog chyba ogarnięta, choć jedną kwestią mi podpadła, ale ja jestem przeczulona na punkcie kompetencji lekarzy.
Po wczoraj się czuję mega dobrze, wody mi troszkę ubyło. Dzisiaj nie byłam na rowerze, jutro egzamin, ale może po egzaminie pojadę na rowerze do pracy albo może na siłkę. Miłego dnia Wam życzę. Dobrze, że jesteście <3
Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2018-06-21 13:35:58
Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2018-06-21 13:36:55
Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html
Niektorzy zastepuja glukoze ryzem z bananem tylko nie wiem jal sie wtedy interpretuje wynik
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
Tylko mam samą glukozę... zastanawiam się czy nie iść jeszcze przed badaniem do lekarza i nie poprosić o krzywą insulinową. Jak się męczyć to jeden raz.
Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2018-06-21 14:37:55
Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
Pewnie też będzie, zamierzam sobie zabrać jakiś posiłek białko+tłuszcz+węgle złożone, żeby od razu po zjeść, żebym nie padła gdzieś po drodze.
Wątpię, żeby lekarka chciała współpracować. Przy ryżu z bananem i tak jest sporo czynników zakłócających. Nie wiem. Spróbuję w sobotę wydębić od przypadkowej internistki krzywą insulinową do tego.
Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2018-06-21 15:11:20
Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html