ojankabo9Sama nadczynność u normalnych ludzi nie jest taka zła (pomaga schudnąć i pobudza do ruchu).Gdzieś czytałem że dieta wysokowęglowodanowa uruchamia bardziej tarczycę i pozwala się jej rozbujać. Także pewnie to te dżemiki są spirytus movens nadczynności .
A może trzeba by znaleźć endo co ogarnia sportowców?
A to się zgadzam chociaż nie do końca. Nie wiem czy nadczynność pobudza do ruchu ale zgod ze pomaga schudnąć. Nawet u kulturystów lekka nadczynność nie jest zła. Trudniej się zalać, chociaż pewnie i trudniej masa idzie. Ja mam FT3 na górnych widełkach i chyba dlatego tak łatwo mi redukcje idą.
W każdym razie niedoczynność raczej łatwiej się leczy niż nadczynność (tak mi się wydaje - chociaż mogę się też mylić).
A w kwestii lekarza sportowego chodziło mi o to, że zwykły endo może nie nadążać za zmianami jakie fundują sobie kulturyści - masa/redu a co za tym idzie nie jest w stanie przewidzieć jak się będzie zachowywała tarczyca i nie dobiera pod to dawek.
Zresztą zawsze warto zrewidować leczenie u kogoś innego, szczególnie jak nie mamy oczekiwanych efektów.
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2018-05-19 11:25:55