0 alkoholu totalne,
Dieta 1700 kalorii - porządnie liczony rozkład makro codziennie.
Mam 170 wzrostu i aktualna waga 65.
Ogólnie tłuszcz przez ten czas chyba zszedł bo uwidoczniła się góra brzucha ładnie i z góry ciała zleciało trochę tłuszczu, na klacie już praktycznie nie ma, ale problem w tym, że w sumie jedyne miejsce gdzie jest duze skupisko to brzuch.
Widać z tyłu boczki i jest dość pokażna opona. Nie wiem czy może to jakieś problemy z hormonami że tak się zbiera na brzuchu czy to raczej normalne?
No i też ostatnio stoi ten brzuch w miejscu. W pasie zjechało od 86 do 80 i tak sobie siedzi już na 80 z miesiąc. Ruszy to w koncu czy nie?
Ten brzuch + boki juz kilka lat mam, kiedys sie doprawiłem na energetykach i tak sobie siedzi, próboje sie pozbyc raz na zawsze i zaczac jakosciową masę
Nie chce raczej obcinac kalorii wiecej bo chcę mieć siłę na stronglifts a 1700 to chyba już jest wytstarczająco mało :P? Myslicie zeby zostawić jak jest i poprostu cisnac i ruszy dalej?
Ogólnie każda masówka konczyla sie tym, że ta opona rosła i tyle, mysle ze mam rozpieprzoną insulinoopornosc przez te energole i dlatego chce ładnie wyciąć i jechać już od zera
Zmieniony przez - crine w dniu 05/04/2018 20:02:59