Trochę popróbowałem a i tak największego smaka miałem na lays z pieca i z dwie paczki zjadłem ;p
Zestaw naprawczy po Sylwestrze...
Rosół z makaronem + skrzydło z indyka bez skóry ;)
Po treningu.
Obiadek - Frytki, schabowe moczone w mleku z cebula, panierka z płatków kukurydzianych. Upieczone w pierniku - bardzo dobre, nie były w ogóle suche itp. Jak ktoś chciałby przepis to pisać ;p
Kolacja - filet z piersi kurczaka w zalewie z papryki, cebuli, korniszona itd ;)
+ piernik i jogurt ;)
Zmieniony przez - krzyzu9218 w dniu 2018-01-02 14:58:12
BLOG TRENINGOWY - http://www.sfd.pl/[BLOG]_Krzyżu9218__Nowy_Ja-t1141293-s87.html
BLOG KULINARNY - http://www.sfd.pl/[BLOG]_Krzyżu_w_kuchni_czyli_dieta_bez_diety._-t1157302.html