Redukcja 69 kg.

Witajcie!
Jakieś 2 miesiące temu zacząłem pracę nad swoją sylwetką . Zaczynałem z wagą początkową około 74 kg i z poziomem BF ~ 25%. Jestem zdecydowanie w typie ektomorfika, który dość mocno się zaniedbał. Chciałbym osiągnąć cel BF ~ 12%, a następnie powoli budować masę. Zgodnie z kalkulatorem zapotrzebowania, powinienem dostarczać około 2337 kcal aby schudnąć. Podałem plan żywieniowy w DNT. W DT dodaje jeszcze jeden "posiłek" złożony z banana, rodzynek i odżywki białkowej 30 g. Dodam, że godziny posiłków są tutaj raczej orientacyjne. Prosiłbym o ocenę mojej diety.
Redukcja
Płeć : mężczyzna
Wiek : 26
Waga : 69
Wzrost : 173
Obwód klatki : 95
Obwód ramienia : 36
Obwód talii : 85
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : ~18%
Aktywność w ciągu dnia : praca siedząca
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 3x w tygodniu siłownia - FBW
Odżywianie : głównie produkty nisko-przetworzone
Cel : redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : bdb
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : izolat białka
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : tak
Stosowane wcześniej diety : zbilansowana

Pozdrawiam!

Zdecydowanie za dużo białka - 150 g to i tak będzie powyżej 2 g na kg masy ciała. 80 g odżywki białkowej dziennie, to nieporozumienie. Odżywka to uzupełnienie diety, nie jej podstawa. Boczek od czasu do czasu - bo to jednak wędlina i jej obróbka termiczna nie służy. 30 g miodu to tez przesada. Ten ostatni posiłek, to jakiś dziwny - nie ma powodu by eliminować ww wieczorem. Dlaczego tak niska podaż ww.?

Jeśli chodzi o śniadania, to boczek jest wymienny z frankfurterkami, awokado lub innymi produktami tłuszczowymi. Ma to związek ze sprawdzaniem przeze mnie śniadań BT, póki co jestem zadowolony i nie łapie mnie senność w środku dnia (jem tak około 3 tygodni). Inna sytuacja jest, gdy rano ćwiczę, wtedy sięgam po płatki owsiane lub jaglane z jogurtem i rodzynkami. Jeśli chodzi o miód, to nie spożywam naraz 30 gram, tylko przez cały dzień piję dwie- trzy łyżki z ciepłą wodą. WW z reguły nie spożywam wieczorem, a to jest związane tylko i wyłącznie z tym, że dużo lepiej mi się śpi jeśli te kilka godzin przed snem nie przyjmę ww (sprawdzone z autopsji :) ) Rozumiem, że lepiej będzie, jak przytnę białko i wrzucę więcej ww?

Frankfurterki czy boczek - to jedno i to samo - wędlina. Nie neguję śniadań BT bo sama tak jem. Natomiast śniadanie z samych płatków z jogurtem jest niepełnowartościowe. Generalnie z ww na noc jest na odwrót - poprawiają jakość snu. Być może jesz ciężkostrawne ww na noc i stąd dyskomfort. Np. płatki owsiane są ciężkostrawna i osobiśnie nie jestem w stanie ich zjeść, niezależnie od pory dnia. Dałabym 2 g białka na kg masy ciała, 1 g tłuszczy, reszta ww.

Taka całodzienna konsumpcja miodu to chyba jeszcze gorzej, bo w sumie miód to cukier, a takie stałe podbijanie insuliny nie jest korzystne.


Zmieniony przez - deja vu w dniu 2017-10-31 19:07:51

Dzięki za sugestię :) Postaram się wprowadzić parę modyfikacji :)

Wprowadż zalecane zmiany i wklej jeszcze raz poprawioną rozpiskę diety.

Wprowadziłem nieco zmian. Teraz wygląda to tak:

Jest dobrze. Jednak ilość kcal trochę niska. Wklej wyliczenia z wzoru. Wklej jednak jeszcze z dwa inne dni, aby zobaczyć, jak urozmaicasz dietę. Warzyw daj więcej. Jest ich trochę zbyt mało.

http://potreningu.pl/articles/5255/zapotrzebowanie-kaloryczne-dla-wnikliwych-


Zmieniony przez - domer w dniu 2017-11-01 11:24:02