Zero dopingu – a po latach zero testosteronu.

Witam

Rzucam taki temat do dyskusji. Jestem chyba najlepszym przykładem jak nie stosowanie dopingu w sportach siłowych może wpływać negatywnie na zdrowie.`Oczywiście teraz po latach sądzę że negatywny wpływ na zdrowie to nie sam sport tylko kopiowanie tego co robią profesjonaliści pokazywani w gazetach przy czym opisy ich diet i treningów zawierają prawdę połowiczną tj. nie przedstawiają ich „suplementacji”. Poniżej wkleję ankietę, ale ogólnie sytuacja z grubsza ma się tak że ćwiczę od około 20 lat. Zawsze próbowałem kopiować treningi mistrzów i ich diety a wychodziło to raczej marnie. Jakieś 4 lata temu spojrzałem na siebie krytycznie i stwierdziłem że nie wyglądam jak człowiek*********ący sporty siłowe tylko jak grubas. Miałem 53cm w ramieniu ale też 125 w pasie i 140kg wagi. Wykonując pracę zawodową, prowadząc interesy i katując się dietami 5000kal oraz treningami z czasem spadały efekty siłowe, pojawiała się depresja i inne takie.
Ogólnie mając 35 lat czułem się już nie zdolny do niczego. Od jakiegoś czasu (2 lata) jestem na low arbo a od 3 miesięcy na intermitten fasting i ogólnie zrzuciłem już około 40kg przy czym trening siłowy odstawiłem w ogóle bo na głodówkach nie miałem już na nic siły – totalne dno – ale efekty były widoczne. O mojej fatalnej kondycji powiedziałem jeszcze przed dietami lekarzowi (wyniki badań podstawowych miałem ok). Odpowiedz była taka że za mocno się Pan forsował i pewnie się Pan wypalił - rewelacja. Zacząłem szukać w necie i wybrałem się do endokrynologa. Wyniki były takie:
Kłucie pierwsze na własne życzenie:
Estradiol: poniżej 10pg/mol zakres 11,0-44,0
Testosteron : 7,63nmol/l zakres 4,94-32,01
Progesteron: 0,1ng/ml zakres 0,1-0,2
Prolaktyna 9,83ng/ml zakres 3,46-19,40
Kortyzol 6,9ug/dl zakres 3,7-19,4
Kłucie dodatkowe na zlecenie lekarza
Luteotropina (LH) 2,96mlU/ml zakres 1,50-9,30
Testosteron (TTE) 277 ng/dl zakres 241-827
Siarczan dehydroeppiandrostendionu (DHEA-S) 430,0ug/dl zakres 34,5-568,9
Androstendiol (l31) 1,81ng/ml zakres 0,6-3,1
SHGB-białko wiążące 20,60nmol/l zakres 18,30-54,10
Testosteron wolny (041) 10,10pg/ml norma 4,5 – 42
Z takich ogólnych badań krwi nie wiem co może być interesujące
Glukoza 86mg/dl zakres 70-105
Cholesterol całkowity 202mg/dl zakres 115-190 (tu jest H)
AIAT 23 U/l zakres 0-41
Kreatynina 1,01 mg/dl zakres 0,70-1,20
morfologia reszta w normie
USG różnych części ciała w dobrym stanie
Endokrynolog jak widać zrobił mi wszystkie badania dodatkowe przygotowujące do zastępczej terapii hormonalnej i ostatecznie przepisał mi ANDROTO żel 1x1saszetka . Problem mam tego rodzaju że to jest drogie. Około 300zł na miesiąc i nie wiem czy w ogóle zadziała – dał mi taką dawkę jak dostają 50kg dzieci. Poza tym lekarz powiedział mi że jak odstawię - to wszystko znowu wróci do stanu takiego jaki mam teraz – nic nie wspominał o jakimś odblokowaniu itd. Ogólnie mam brać lub nie brać. Wiem że macie tu znawców tematu znacznie lepiej ogarniętych jak niejeden lekarz. Może udałoby się znaleźć jakiś zamiennik tego leku. Czytałem gdzieś o undestor ale nigdzie nie jest dostępny. Chciałbym trochę wrócić do masy bo wole siebie w wersji bardziej „pełnej” ale przydałoby się poprawić też samopoczucie i sprawność – bo jest nieciekawie. W zasadzie dziś się wziąłem za napisanie postu bo wybrałem się na trening i ogólnie spadek siły to około 50% tego co było i zero mocy i chęci. Zero jakiejkolwiek pompy zero - siły walnąłem ciężary i wróciłem do domu po 20min. Wniosek z tego jest taki żeby nie nasuwać na siłowni jak wariat bo to się może niekoniecznie za dobrze dla każdego skończyć. Prośba moja natomiast jest taka żeby ktoś doradził mi jak wrócić do normalności.
Poniżej ankieta.

1. WIEK: 38
2. WAGA: 105
3. WZROST: 184
4. WYMIARY:
-biceps: 42
-klatka: 105
-udo: 55
-talia: 100
5. STAŻ NA SIŁOWNI: 20lat
6. DIETA:
-białko: 100-200g
-węglowodany: 200g
-tłuszcz: 100-200g
7. ILE I JAKIE PRZEBYTE CYKLE STERYDOWE: nigdy nic
8. TRENING: obecnie nie ma
9. CEL CYKLU: masa
10. OSTATNI CYKL I ODSTĘP CZASOWY OD JEGO ZAKOŃCZENIA: nic
11. POZIOM BF%:
12. TENDENCJA DO TYCIA/CHUDNIĘCIA (typ budowy): do tycia ale na małych węglach jest ok i się za szybko nie zalewam
13. STAN ZDROWIA: jako - tako
14. SKŁONNOŚĆ DO ŁYSIENIA LUB POROSTU OWŁOSIENIA: włosy na głowie ok zarost słabo
15. PPM (podstawowa przemiana materii): nie wiem
16. WYNIKI SIŁOWE: lepiej nie pisać, obecnie żenada

Odżywiałeś się nieumiejętnie i pewnie właśnie to te błędy w odżywianiu doprowadziły do pogorszenia się Twojego libido oraz wyników hormonalnych. Zanim zaczniesz brać jakieś środki farmakologiczne, warto byłoby wrócić do zdrowego trybu życia, a przede wszystkim nie tylko jeść, ale odżywiać organizm. Odchudzanie się to nie sprint, a maraton. Nie robi się tego na czas i im więcej i szybciej, tym lepiej. Tutaj działają inne zasady. Im zdrowiej, tym lepiej.

Odpowiednio przeprowadzona redukcja, to bardzo ważna sprawa, dlatego warto się do tego odpowiednio przygotować, jeśli masz z tym problem, zapraszam do działu Odżywianie i Odchudzanie: https://www.sfd.pl/Odżywianie_i_Odchudzanie-f10.html, gdzie moderatorzy oraz doradcy na pewno pomogą Ci ustalić Twój bilans kaloryczny, oraz ułożyć dietę, która będzie z odpowiednim bilansem energetycznym, byś mógł poprawić swoją sylwetkę, ale nie tracąc przy tym zdrowia.

Ponadto warto wzbogacić swoją suplementację o witaminy: https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_VitaminALL_SPORT-opis34822.html, dzięki którym uzupełnisz niedobory. Zadbaj o odpowiednią ilość treningów w Twoim życiu, adekwatną do ilości kalorii, aby tym razem redukcja przyniosła zamierzony skutek.

"Wniosek z tego jest taki żeby nie nasuwać na siłowni jak wariat bo to się może niekoniecznie za dobrze dla każdego skończyć."

Tymi słowami potwierdziłeś... moje spostrzeżenia i podejście do tematu. Siłownia tak ale bez wariactwa bo zdrowie ma się jedno.

Ja szalalem na siłowni, dźwigałem jak wariat i dorobiłem się 4 przepuklin na kregoslupie i nie wyglądam jak mistrz... także dla zaczynających z tym sportem polecam rozwagę, technikę ponad ciężar przede wszystkim. Autorowi tematu życzę zdrowego powrotu do formy. Pozdrawiam

Przestroga dla tych, którzy szaleją za bardzo na siłowni (za https://www.sfd.pl/art/Trening/Brak_postępów_na_siłowni__10_najczęstszych_powodów-a944.html):

Mógłbym wymienić tu kilkudziesięciu zawodników, którzy przez szaleństwa na sali (lub na zawodach) zakończyli lub poważnie skrócili swoje kariery sportowe:

Rich Piana – jeden z najbardziej medialnych kulturystów wszechczasów, miał liczne kontuzje, w tym stawów łokciowych;
Dorian Yates (kontuzja triceps/biceps), mimo iż należał do jednych z najostrożniejszych w tej branży, przedwcześnie zakończył karierę;
Ronnie Coleman (niezliczone kontuzje, w tym tricepsa; przeszedł liczne operacje chirurgiczne (4 operacje kręgosłupa, wymianę obu stawów biodrowych) [1]. Pierwszą poważną kontuzję Ronnie miał w 1996 roku, gdy wykonywał przysiady z ciężarem ~ 272 kg. Miał również kontuzję tricepsa. Obecnie leczy liczne urazy, wycofał się ze sportu;
Derek Poundstone – jeden z najwybitniejszych strongmanów wszechczasów, wielokrotnie wygrywał zawody Arnold Classic (miał czterokrotnie uszkodzone dyski, złamany krąg, naderwany mięsień czworogłowy, zerwany mięsień klatki piersiowej. Ostatecznie wykończyła go kontuzja – zerwanie prawego bicepsa w trakcie zawodów Arnold Classic – gdy podnosił ważącą 245 kg kulę;
Jesse Marunde – zmarł po treningu, w trakcie kariery strongman również trapiły go liczne kontuzje;
Lee Labrada - borykał się z licznymi problemami ze zdrowiem, m.in. z prostownikami grzbietu w trakcie wyciskania nogami, miał także przejścia z grupą mięśni tylnej części uda np. podczas wykroków [2];
Dmitry Klokov (elitarny ciężarowiec) – bark, kolana, wycofał się z podnoszenia ciężarów;
Mikhail Koklaev (elitarny ciężarowiec, strongman) – stany zapalne w łokciach, uszkodzenie tricepsa i bicepsa (w tym zerwanie i operacja), wycofał się ze sportu wyczynowego; był jednym z najwybitniejszych strongmanów i ciężarowców, z powodzeniem startował w trójboju siłowym (zaliczył 417,5 kg w martwym ciągu, bez sprzętu, 360 kg w przysiadzie bez sprzętu, 230 kg w wyciskaniu bez sprzętu; podrzucał ponad 250 kg, rwał 211 kg);
Svend Karlsen (niezliczone kontuzje, w tym tak poważna, że wyeliminowała go z kulturystyki); dobrych kilka lat nie mógł odzyskać zdrowia po kontuzji uda, jakiej doznał w trakcie przysiadów w zawodach strongman w 1997 roku. Kilka lat wcześniej silny uraz na trwałe wyłączył go z uprawiania kulturystyki. W 2005 roku doznał urazu ścięgna rzepki w trakcie zawodów IFSA. W 2006 roku zakończył karierę strongmana;
Kevin Levrone (klatka piersiowa),
Rich Gaspari (klatka piersiowa),
Berry de May (klatka piersiowa),
Chris Dickerson (klatka piersiowa),
Tom Platz (biceps),
Branch Warren (triceps/ścięgno m. czworogłowego).



Zmieniony przez - SzeA w dniu 2017-10-22 16:19:22

kolego ja bym nie kombinował , wbija testa enan lub cypionat i ogólnie na tym bym leciał 250 mg co 5 dni było by idealnie na początek
co 4-5 tyg hcg 5000 jm 2*2500 co 3 dni
do tego jakieś ia pod ręką exe/ari/letro
wyjdzie cię to na pewno taniej oraz na pewno będzie dużo efektywniej , test popikuje w górę to odżyjesz
na pewno łatwiej będzie redukowac a następnie budować sucha masę

A







są może na rynku jakieś lekkie testosterony których się nie wkuwa tylko np przyjmuje doustnie może nie z apteki tylko z innych źródeł moim celem było osiągnąć coś bez dopingu ale życie pokazuje ze chyba nie ma wyjścia wolałbym zacząć od czegoś lekkiego ale w dobrej cenie

Masz dużo możliwości. Są na rynku różnego rodzaje prochy które podnoszą teścia ale są prawie jak nie równo szkodliwe co saa. Dlatego wybrałbym ta opcje co zaproponował Lodzianin

jeśli tabletki to może pogadaj niech ci recke na proviron lekarz wystawi

Tylko inj będą przynosić porządane efekty . Undestor drogo wychodzi

Intel Atom

A są może na rynku jakieś lekkie testosterony których się nie wkuwa tylko np przyjmuje doustnie może nie z apteki tylko z innych źródeł moim celem było osiągnąć coś bez dopingu ale życie pokazuje ze chyba nie ma wyjścia wolałbym zacząć od czegoś lekkiego ale w dobrej cenie

"Bes sęsó"
40 na karku, zapewne stresujący tryb życia. Chcesz trenować, mieć efekty to żele Ci nie pomogą.
Prolongatum 100 mg tyg rozbite na dwie iniekcje i gwarantuję że będziesz jak młody bóg. Jak będziesz chciał wrzucić masy i pobawić się większymi ciezarami zwiększasz do 200/400 czy wiecej mg tygodniowo przez 12-16 tyg a potem powrót do htz.
Żadnych odbloków w tym wieku.

PhantomLord

Intel Atom

A są może na rynku jakieś lekkie testosterony których się nie wkuwa tylko np przyjmuje doustnie może nie z apteki tylko z innych źródeł moim celem było osiągnąć coś bez dopingu ale życie pokazuje ze chyba nie ma wyjścia wolałbym zacząć od czegoś lekkiego ale w dobrej cenie

"Bes sęsó"
40 na karku, zapewne stresujący tryb życia. Chcesz trenować, mieć efekty to żele Ci nie pomogą.
Prolongatum 100 mg tyg rozbite na dwie iniekcje i gwarantuję że będziesz jak młody bóg. Jak będziesz chciał wrzucić masy i pobawić się większymi ciezarami zwiększasz do 200/400 czy wiecej mg tygodniowo przez 12-16 tyg a potem powrót do htz.
Żadnych odbloków w tym wieku.

popieram