WSO znow dla ludzi z matura?

minro w tym co mowisz jest sporo racji jak np w tym ze 18letni czlowiek nie jest jeszcze w pelni dojrzaly i sam jestem tego swiadom daleko mi do powaznego oficera i wiem ze moj wybor jest byc moze niedojrzaly jednak jestem w takiej sytuacji ze nie mam innego wyjscia i bede musial cos wybrac studiowac mi sie niechce chyba ze na awfie (2 strona medalu to taka ze i tak sie pewnie nigdzie nie dostane) starzy juz zapowiadzieli ze mnie utrzymywac nie beda prawo do zasilku mi nie przysluguje a o prace po ogolniaku bardzo ciezko najchetniej bym poszedl do zasadniczej a potem bym zdecydowal ale wtedy szanse na zostanie zawodowym sa dosc nikle a kontraktowy to wielkie gowno poprostu myslalem tez o chorazowce ale jak i tak mam sie uczyc to juz chyba lepiej na oficera...

wracajac jednak do wsowl to tak jak bys powiedzial ze powinno sie wprowadzic 8 letni ogolniak i jednoroczne studia... czy nauczysz sie tego w polu to raczej watpie bo jako oficer ty masz przyjechac na kompanie i byc dowudca ktorego powiedzmy mozna nauczyc specyfiki jednostki ale nie musztry... to musi byc juz czlowiek wdrozony do systemu wojskowego a nie obywatel w mundurze.
co do lodzi podwodnych atomowych to zdaje sie ze takowych nie posiadamy a filozof w armi to tak jak szachista w okopie umiejetnosci gry w szachy nic mu nie dadza ale nikt nie broni mu ich posiadac... jak juz mowilem armia przyjmuje magistrow ktorych sama nie ksztalci przyjmuje ze studiow cywilnych ale wybacz nie trzeba byc chyba fizykiem aby dowodzic kilkudziesiecioa ludzmi.

dygresji o gromie nie skumalem niestety

twoj brat jest na ktorym roku w wat-cie?
no widzisz i jesli nie zrobili z niego dowodcy w ciagu kilku lat w szkole wojskowej to jak zrobia w rok?

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)

czesc
minro mam dociebie pytanie, bo psizesz ze twoj brat studiuje w wacie, mozesz napisac czy byla taki kozak jesli chodzi o nauke czy ktos mu pomogl sie dostac(czytaj po znajomosci)

pozdrawaim
deberr

Dla uzupełnienia wypowiedzi Bregalada:

Tym bardziej, że armia w Polsce nie oferuje temu studentowi właściwie nic poza stałym zatrudnieniem (A i to nie na pewno). Nie funkcjonuje coś takiego jak system zachęcania do służby wojskowej.

Inteligentny student znajdzie sobie porządna robotę i nie musi sie bawić w wojsko. A czasy takie, że ideą się nie najesz.

Poza tym Polsce nie brakuje oficerów (a wręcz odwrotnie) a dobrych podoficerów zawodowych. Gwiazdorów mamy od pyty i trochę.
A wyższa kadra oficerska ze stołków sie ruszyć nie da póki nie wymrze. A nikt z wiatrakami nie chce walczyć.

Moim zdaniem:
Model amerykański idealny nie jest - przynajmniej nie w przełożeniu na poslkie warunki. Tak samo izraelski - inna mentalnosć, inne zadania stawiane przed armią, inne pieniądze, inne zagrożenia, inna tradycja itd.

W Polsce prawie 60 lat nie było wojny. Cała nasza Armia to banda teoretyków. To i oczym tu dyskutować.

Rudy kot w Combat/Samoobrona

И если не поймаешь в грудь свинец —
Медаль на грудь поймаешь за отвагу.

a czy jest jakas inna droga zostania oficerem?
tzn. skoncze uczelnie cywilną, bede miał kierunek potrzebny w wojsku to jest szansa ze sie do tego wojska dostane? zakładając ze nie bedzie naboru do WSO ludz po studiach?

jezeli sie pójdzie na ochotnika i zostanie to do jakiego stopnia najwyzej mozna dojśc?



Pozdrawiam
kermit

Kicius - nie no, oczywiscie mówiłem o sprzęcie bardziej lądowej natury. Inna sprawa, że ostatnio czytałem opinie kilku lotników USA, którzy szkolili polskich oficerów w związku z przekazaniem nam (chyba) 2 smigłowców dla naszej marynarki. Bardzo dziwnie odebrali fakt, ze u nas większość małych napraw czy regulacji robią sami zainteresowani lotnicy, a nie przyuczony do tego personel techniczny - zazwyczaj w stopniach podoficerskich. Co do zmian procesu ksztalcenia - to zauważ, że łatwiej(taniej) jest pozyskać dla wojska gościa z dyplomem cywilnym i zmienić cały system kształcenia na rocznym kursie oficerskim niż kombinować z 4 latami pełnych studiów. Oczywiscie mamy inne uwarunkowania co do ksztaltu armii jako takiej niz USA czy Izrael, ale wolę już skorzystac z istniejących i działąjących doświadczeń tyhc krajów niż kombinować po omacku, a znając naszych obecnych wojskowych, bardzo podobnych do naszych wspaniałych polityków to skończy się tak jak z reformą górnictwa . I prawdopodobnie tak bedzie, bo to przecież u nas norma, że Ci, ktorzy powinni być najbardzoiej zainteresowani, będą blokować tą reformę.

deberr - nie, akurat brat był(jest) jak to mówiłeś kozakiem - nie mamy nikogo z rodziny w woju, a placic moja rodzina sklonna nie jest.

Bregalad - mojego brata nie wyuczono tego nie dlatego ze nie mial chęci, tylko po prostu ilosc innych zajec skutecznie uniemozliwia wielość tego typu szkolen - taki program. Trudno zresztą, by ludzi wyuczonych na koszt armii w stosunkowo drogich kierunkach wysyłać w pole jako oficerów piechoty. Poza tym przeanalizuj swoją wypowiedz - w jednym wierszu mowisz ze najprawdopodobniej sam sie nigdzie nie dostaniesz, w drugim ze nie trzeba posiadać wiedzy fizyka by dowodzić grupą ludzi. Robiłeś to kiedyś??, aby w ten sposób twierdzić ze dyplom w zaden sposob nie pomaga?? Rozumiem, że sam byłbyś lepszy od tego fizyka(lub absolwenta dowolnego kierunku). Wiesz co - dam Ci taką małą radę - zamiast tyle przesiadywać na necie to stary siadaj do nauki. Jak rozumiem jestes w ostatniej klasie liceum - do matury troche czasu jest. A jesli nawet stwierdzisz, ze w zadnym przedmiocie nie jestes dobry, to zacznij być. Bo nikt tego za Ciebie nie zrobi.
Pozdrawiam.

po 1 taniej nie znaczy lepiej
po 2 poza wsowl badz awfem na zadna inna uczelnie nie chce mi sie isc

nie mialem okazji dowodzic grupa ludzi ale jak mi napiszesz do czego w tym przyda ci sie wyzsza fizyka czy matematyka to chyba sie zaczne kasztalcic w tej dziedzinie

szczerze powiedziawszy najchetniej to bym wogole wszystko pieprznal i poszed na zasadnicza a potem bym sie staral zostac na zawodowego ale mam naciski z "gory" hehe na jakas uczelnie

zarzucasz mi brak spujnosci w rozumowaniu bo byc moze nie rozumiesz mojego podejscia a wyglada ono tak przyjma mnie to fajnie a nie to***** z nimi prawda ze proste?

zwruc tez uwage ze armia usa ma troszeczke inna strukture niz nasza tam jak jestes sierzantem to jestes juz kims u nas aby byc kims trzeba byc conajmniej majorem badz pulkownikiem

wogole to mi psujesz cala koncepcje juz poukladana w bani nie gadam z toba

p.s. sam widzisz ze na przykladzie brata ze bez sensem jest "marnowanie" specjalistow w jakiejs dziedzinie w polu

p.s.2 a za ksiazki sie nie wezme bo mam juz te cala oswiate gleboko w dupie dopekam jakos do matury i uwolnie sie od tych bez sensow ktorych karza mi sie uczyc ale to jest temat na inna dyskusje



https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)

Brak spojnośći w rozumowaniu - oczywiście. Mówisz ze bycie w wojsku to jest to co chcesz robić, gdy "przyjma mnie to fajnie a nie to***** z nimi". Twój nick przejawia się w większości dyskusji o j.s, mówisz ze chetnie byś został Atekiem - stary zacznij mysleć. Odbieram Cię w ten sposob, że chętnie poszedłbyś do WKU, powiedział ze chcesz byc w Gromie, zeby Ci powiedzieli co masz zrobić i jeszcze żeby to najchętniej zrobili za Ciebie(bo przecież zawsze może być coś do zrobienia, co Ci się nie spodoba, a Ty nie lubisz nacisków z góry - vide rodzice).

niestety opcja ze przyjde na wku i powiem ze chce isc do gromu odpada z widomych wzgledow bede sie wiec staral o przyjecie do Bdszu badz BKP

do at mnie nie przyjma tez z ulicy a palowanie w prewencji czy zapieprzanie po ulicy z ttka tez mi sie nie usmiecha

hmm mieszam sie w zeznaniach z ta sluzba wojskowa no wiec to wynika z tego ze mam przed soba dwie drogi juz starszych przekonalem do tego ze nie zostane siakims tam naukowacem czy lekarzem jednak dalej chca abym zostal przynajmniej oficerem (vide tu wlasnie stary ktory btw jest oficerem)
z drugiej strony pobiegal bym se po lasach z kalachem i wiem ze byc moze niektorym wam sie to wyda dziwne ale moze ja jestem jakis skrzywiony badz opuzniony w rozwoju... niewiem

jak wiec widac stoja przed odwiecznym dylematem droga narzucona przez rodzicow oraz ta ktora sam chcialbym podazyc z jednej strony ciagnie mnie na poligon z drugiej trzeba myslec o przyszlosci

bredze bez sensu? mozliwe... ale to wynika z niezdecydowania

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)

Ej ziomki.Czy to ze przyjmuja osoby z matura jest pewne??

Sprawdz na ich stronie .
O ile wiem to przyjmują po maturze albo na roczne szkolenie dla absolwentow studiow wyzszych .