Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html
...
Napisał(a)
Przecież tam tych supli na prawdę jest bez szału. Ja jem to samo mniej więcej plus drugie tyle
...
Napisał(a)
u mnie całe przygotowania szło praktycznie tylko wph
więc dla mnie tyle supli to rarytas
więc dla mnie tyle supli to rarytas
...
Napisał(a)
No u mnie też zazwyczaj lecą podstawy podstaw czyli samo WPC i kompleks witamin Dlatego pytam bo właśnie zaczynam inwestować w suple typu Berberyna czy ALA (to akurat u mnie leci)
...
Napisał(a)
Szkoda, że przerywasz dziennik. Bardzo fajnie się obserwowało Twoje poczynania. A masz już w głowie jakiś plan co do dalszych startów?
Aktualny DT
http://www.sfd.pl/Jędrzej_Pietz_droga_na_scenę-t1137461.html
Stary Dziennik Treningowy
http://www.sfd.pl/[Blog]_Infernol_w_drodze_po_swe_cele-t1063132.html#post1
...
Napisał(a)
Dzięki Jędrek
plan był taki żeby zaatakować jesień, później patrzyłem na kalendarze tych federacji i w sumie nie ma nic ciekawego tzn są zawody ale już we wrześniu, więc w sumie nawet nie odpocząłbym po tych przygotowaniach. ( szukałem czegoś w drugiej połowie listopada )
a z drugiej strony jakoś tak mi się poszczęściło że pan który pomagał mi w poZowaniu okazał się menadżerem produkcji w pewnej firmie i zaproponował mi pracę.
więc dzień po ostatnim starcie zacząłem nowa prace na świetnych warunkach, a wiadomo w kulturystyce $$$
są bardzo ważne.
więc chcę się skupić mocno na tej pracy.
Więc jeśli wszystko w życiu będzie się układać jak do tej pory to wiosna 2018
Zmieniony przez - Buli915 w dniu 2017-07-01 11:01:32
plan był taki żeby zaatakować jesień, później patrzyłem na kalendarze tych federacji i w sumie nie ma nic ciekawego tzn są zawody ale już we wrześniu, więc w sumie nawet nie odpocząłbym po tych przygotowaniach. ( szukałem czegoś w drugiej połowie listopada )
a z drugiej strony jakoś tak mi się poszczęściło że pan który pomagał mi w poZowaniu okazał się menadżerem produkcji w pewnej firmie i zaproponował mi pracę.
więc dzień po ostatnim starcie zacząłem nowa prace na świetnych warunkach, a wiadomo w kulturystyce $$$
są bardzo ważne.
więc chcę się skupić mocno na tej pracy.
Więc jeśli wszystko w życiu będzie się układać jak do tej pory to wiosna 2018
Zmieniony przez - Buli915 w dniu 2017-07-01 11:01:32
...
Napisał(a)
kurde no i bajka mozna powiedziec ze przez pasje lepsza praca
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
...
Napisał(a)
Szkoda, bo śledziłem każdy wpis. Ciekawy byłem mocno ja ta masa będzie u Ciebie przebiegać
Jak decyzja nieodwołalna to dawaj wpisy jak najczęściej, jak tylko znajdziesz czas.
Rób swoje!
Jak decyzja nieodwołalna to dawaj wpisy jak najczęściej, jak tylko znajdziesz czas.
Rób swoje!
...
Napisał(a)
Witam ! Mała aktualizacja formy.
Więc od zawodów minęło 10tygodni, a w okresie budowania masy mięśniowej jestem od 7tygodni.
Waga po zawodach (10tyg temu) 69.9kg - Waga dziś 84.7
Więc tak na początek chce dodać zdjęcie pleców tzw "przed i po"
Zdjęcie po lewej jest z połowy lutego (początek przygotowań do zawodów)
Zdjęcie po prawej jest sprzed tygodnia.
Czyli pomiędzy zdjęciami jest 26tyg tygodni, gdzie 16tyg to były przygotowania (czyli deficyt ) a 3tyg to było roztrenowanie.
Waga na zdjęciach jest taka sama (84.5kg +-) myśle, że gołym okiem widać różnice, gdzie tak naprawde wiekszość czasu byłem w deficycie.
Teraz 3 zdjęcia z rana na czczo. Te zdjęcia tak naprawde mało co pokazują, ale chodziło mi w nich tylko o to, żeby pokazać jak wygląda poziom tłuszczu.
Bo jeszcze nigdy przy takiej wadze takiego poziomu bf nie mialem.
Wiadomo to nie jest bf jak u Lukiego, Przemka, czy Adama, ale jak na moje możliwości patrząc w przeszłość jest świetnie.
Zresztą Luki też jest zadowolony , a to jest dla mnie najważniejsze.
A tak to co u mnie, w przeciągu tych 10ciu tygodni wpadły 4czity mniej wiecej co 2 tygodnie.
Z tego jestem naprawde zadowolony, bo pamietam jak jeszcze podczas przygotowań pisałem tu, jak bardzo ciesze sie z formy ,bo po zawodach pewnie polece z żarciem i tyle ze mnie bedzie...
Ale tak jak wtedy napisał Luki, żebym zmienil myślenie, bo inaczej naprawde nic ze mnie nie będzie.
Dziś mija 10tygodni od zawodów, a ja moge szczerze napisać, że daje rade.
Że nie potrzebuje podjadać, że miska mi mega smakuje i nie zamieniłbym 150g karmelowych wafli ryżowych (low fat ) na lody czy czokolwiek :P
Dobra teraz kilka zdjęć z pracy z kibla i z siłowni.
Jak widać nogi nadal mocno odstają od reszty, ale na nie potrzeba lat, a nie tygodni. Wiem, że jak bede konsekwentny to za kilka lat nie bedą odstawały od reszty.
Z góry jestem niesamowicie zadowolony, ciągle chodze nabity, a ludzie, którzy nie widzą mnie kilka tygodni zawsze podchodzą i mówią kilka dobrych słów o przyrostach
Smalec jak zawsze, najwięcej go odkłada sie na brzuchu i cyckach.
Siłowo również ide caly czas do przodu, cały czas z zapasem a tak naprawde już bije swoje jakieś tam małe rekordy.
Np dipsy na 8x35kg i jeszcze czuje lekki zapas. co dla mnie jest już dobrym wynikiem.
(ryj zakryty, bo papy strzelam, że ja p******e )
I tak to wygląda Od zawodów +15kg na wadze, współpraca cały czas z Lukim.
Prawdopodobnie za tydzień zaczynamy, krótką redukcje.
A teraz tak , jeżeli wszystko będzie szło tak jak idzie do tej pory to następny start będzie tu :
I tyle Pozdrawiam !
Więc od zawodów minęło 10tygodni, a w okresie budowania masy mięśniowej jestem od 7tygodni.
Waga po zawodach (10tyg temu) 69.9kg - Waga dziś 84.7
Więc tak na początek chce dodać zdjęcie pleców tzw "przed i po"
Zdjęcie po lewej jest z połowy lutego (początek przygotowań do zawodów)
Zdjęcie po prawej jest sprzed tygodnia.
Czyli pomiędzy zdjęciami jest 26tyg tygodni, gdzie 16tyg to były przygotowania (czyli deficyt ) a 3tyg to było roztrenowanie.
Waga na zdjęciach jest taka sama (84.5kg +-) myśle, że gołym okiem widać różnice, gdzie tak naprawde wiekszość czasu byłem w deficycie.
Teraz 3 zdjęcia z rana na czczo. Te zdjęcia tak naprawde mało co pokazują, ale chodziło mi w nich tylko o to, żeby pokazać jak wygląda poziom tłuszczu.
Bo jeszcze nigdy przy takiej wadze takiego poziomu bf nie mialem.
Wiadomo to nie jest bf jak u Lukiego, Przemka, czy Adama, ale jak na moje możliwości patrząc w przeszłość jest świetnie.
Zresztą Luki też jest zadowolony , a to jest dla mnie najważniejsze.
A tak to co u mnie, w przeciągu tych 10ciu tygodni wpadły 4czity mniej wiecej co 2 tygodnie.
Z tego jestem naprawde zadowolony, bo pamietam jak jeszcze podczas przygotowań pisałem tu, jak bardzo ciesze sie z formy ,bo po zawodach pewnie polece z żarciem i tyle ze mnie bedzie...
Ale tak jak wtedy napisał Luki, żebym zmienil myślenie, bo inaczej naprawde nic ze mnie nie będzie.
Dziś mija 10tygodni od zawodów, a ja moge szczerze napisać, że daje rade.
Że nie potrzebuje podjadać, że miska mi mega smakuje i nie zamieniłbym 150g karmelowych wafli ryżowych (low fat ) na lody czy czokolwiek :P
Dobra teraz kilka zdjęć z pracy z kibla i z siłowni.
Jak widać nogi nadal mocno odstają od reszty, ale na nie potrzeba lat, a nie tygodni. Wiem, że jak bede konsekwentny to za kilka lat nie bedą odstawały od reszty.
Z góry jestem niesamowicie zadowolony, ciągle chodze nabity, a ludzie, którzy nie widzą mnie kilka tygodni zawsze podchodzą i mówią kilka dobrych słów o przyrostach
Smalec jak zawsze, najwięcej go odkłada sie na brzuchu i cyckach.
Siłowo również ide caly czas do przodu, cały czas z zapasem a tak naprawde już bije swoje jakieś tam małe rekordy.
Np dipsy na 8x35kg i jeszcze czuje lekki zapas. co dla mnie jest już dobrym wynikiem.
(ryj zakryty, bo papy strzelam, że ja p******e )
I tak to wygląda Od zawodów +15kg na wadze, współpraca cały czas z Lukim.
Prawdopodobnie za tydzień zaczynamy, krótką redukcje.
A teraz tak , jeżeli wszystko będzie szło tak jak idzie do tej pory to następny start będzie tu :
I tyle Pozdrawiam !
3
...
Napisał(a)
Dobrze wiedzieć, że żyjesz
Po fotach widać, że kawał chłopa i że fajne mięcho wpada, szczególnie łapa w kiblu robi wrażenie
No i świetnie, że bedziesz startował w PL, a to tylko jednorazowy taki wyskok i dalsze starty już u siebie czy bardziej tak przyszłościowo?
Zmieniony przez - infernol w dniu 2017-08-12 15:10:57
Po fotach widać, że kawał chłopa i że fajne mięcho wpada, szczególnie łapa w kiblu robi wrażenie
No i świetnie, że bedziesz startował w PL, a to tylko jednorazowy taki wyskok i dalsze starty już u siebie czy bardziej tak przyszłościowo?
Zmieniony przez - infernol w dniu 2017-08-12 15:10:57
Aktualny DT
http://www.sfd.pl/Jędrzej_Pietz_droga_na_scenę-t1137461.html
Stary Dziennik Treningowy
http://www.sfd.pl/[Blog]_Infernol_w_drodze_po_swe_cele-t1063132.html#post1
...
Napisał(a)
Szczerze to nie wiem, na pewno chciałbym bardzo, ale to zobaczymy. myślę że bardziej nie to na zasadzie raz tu, raz tu .
Przyszedł czas żeby pokonać kolejna słabość będę aktywny na instagramie.
Także jakby co to zapraszam.
Sebastian Perdjan
Przyszedł czas żeby pokonać kolejna słabość będę aktywny na instagramie.
Także jakby co to zapraszam.
Sebastian Perdjan
Poprzedni temat
Przygotowania do sezonu startowego 2017
Następny temat
Mateusz Kwarciński - Wiosna 2020
Polecane artykuły