a tył barków zamiast przodu jak najbardziej
...
Napisał(a)
ja bym aż tyle klatki nie robiła
a tył barków zamiast przodu jak najbardziej
a tył barków zamiast przodu jak najbardziej
...
Napisał(a)
Super podejście i super efekty :D Aż miło patrzeć i czytać :D
3
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
...
Napisał(a)
Night,Bziu- przemyślałam uwagi, faktycznie. Dziękuję Coś wywalę, coś zamienię.
Paula-
Wczoraj rower rekreacyjnie dla widoków,bo całe przedpołudnie bolał mnie brzuch ,ale po dobrym żarełku zebrałam się i wio!
Mapka w dwóch częściach bo mi się endo wyłączyło jak zatrzymałam sie zdjątko zrobić
Dziś 1 DT wg NOWEGO PLANU pt." Cioraj sie Ilomi!"!!!
Poniedziałek
KLATKA/BICEPS/BRZUCH
1.Wyciskanie sztangi ława dodatnia 8/8/8/16
30kg/30kg/30kg/25kg
2.Wyciskanie hantli na ławce płaskiej 8/8/8/16
wywalone
3.Rozpiętki ława płaska 8/8/8/8
8kg/8kg/8kg/8kg- lekko było
4.Pompki 3x maks
15/15/11-uuu,siła spadła. Cieszę się ,ze wróciłam do pompeczek. Lubie
5.Sztanga łamana stojąc 8/8/8/16
13kg/13kg/13kg i miało być 16 ale postanowiłam w ostatniej serii robić maks i wyszło 18x 13 kg
6.Uginanie przedramion z hantlami w siadzie 8/8/12
6kg/6kg/6kg i jak wyżej maks w ostatniej serii,poszło 6kgx 16. Do pieczenia
7.Brzuch-dwa ćwiczenia
a: 3x30 spięcia proste
b: 3 ćwiczenia na TRX po 15-20 powtórzeń
Bardzo szybko poszedł mi ten trening. Z rozciąganiem 45 minut Moje ciało i układ nerwowy chyba nastawiły się na mocny półtoragodzinny wysiłek i potem czuły się dziwnie zawiedziono-zagubione. Normalnie nie chciało mi się z siłowni wychodzić
Bez szaleństw,im mówię,spokój,rozkręcimy się
W każdym razie dokładam po serii w WL,rozpiętkach i pompeczkach.No
Podobało mi się.
Cieszę się ,ze taki nowy bodziec dla mojego układu nerwowego będzie...już wiem jak to trening mentalnie potrafi człeka zgnieść..
Jagodzianki dwie mamine wpadły
Koniec miesiąca to pochwalę się statystykami rowerowania. Normalnie sama nie wierzę
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2017-07-31 21:00:37
Paula-
Wczoraj rower rekreacyjnie dla widoków,bo całe przedpołudnie bolał mnie brzuch ,ale po dobrym żarełku zebrałam się i wio!
Mapka w dwóch częściach bo mi się endo wyłączyło jak zatrzymałam sie zdjątko zrobić
Dziś 1 DT wg NOWEGO PLANU pt." Cioraj sie Ilomi!"!!!
Poniedziałek
KLATKA/BICEPS/BRZUCH
1.Wyciskanie sztangi ława dodatnia 8/8/8/16
30kg/30kg/30kg/25kg
2.Wyciskanie hantli na ławce płaskiej 8/8/8/16
wywalone
3.Rozpiętki ława płaska 8/8/8/8
8kg/8kg/8kg/8kg- lekko było
4.Pompki 3x maks
15/15/11-uuu,siła spadła. Cieszę się ,ze wróciłam do pompeczek. Lubie
5.Sztanga łamana stojąc 8/8/8/16
13kg/13kg/13kg i miało być 16 ale postanowiłam w ostatniej serii robić maks i wyszło 18x 13 kg
6.Uginanie przedramion z hantlami w siadzie 8/8/12
6kg/6kg/6kg i jak wyżej maks w ostatniej serii,poszło 6kgx 16. Do pieczenia
7.Brzuch-dwa ćwiczenia
a: 3x30 spięcia proste
b: 3 ćwiczenia na TRX po 15-20 powtórzeń
Bardzo szybko poszedł mi ten trening. Z rozciąganiem 45 minut Moje ciało i układ nerwowy chyba nastawiły się na mocny półtoragodzinny wysiłek i potem czuły się dziwnie zawiedziono-zagubione. Normalnie nie chciało mi się z siłowni wychodzić
Bez szaleństw,im mówię,spokój,rozkręcimy się
W każdym razie dokładam po serii w WL,rozpiętkach i pompeczkach.No
Podobało mi się.
Cieszę się ,ze taki nowy bodziec dla mojego układu nerwowego będzie...już wiem jak to trening mentalnie potrafi człeka zgnieść..
Jagodzianki dwie mamine wpadły
Koniec miesiąca to pochwalę się statystykami rowerowania. Normalnie sama nie wierzę
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2017-07-31 21:00:37
Poprzedni dziennik:http://www.sfd.pl/DT_ilomi-t1046928.html
...
Napisał(a)
ilomi
Bardzo szybko poszedł mi ten trening. Z rozciąganiem 45 minut Moje ciało i układ nerwowy chyba nastawiły się na mocny półtoragodzinny wysiłek i potem czuły się dziwnie zawiedziono-zagubione. Normalnie nie chciało mi się z siłowni wychodzić
Bez szaleństw,im mówię,spokój,rozkręcimy się
posłuchały się czy w ramach protestu próbowały się przykuć do sztangi?
powiedz im, że to luźny początek tygodnia, w piątek po treningu będą błagać o litość
...
Napisał(a)
Świetne podejście, naprawdę przyjemnie sie czyta Wyglądasz fajnie a widoki cudne, zazdroszczę takich tras rowerowych.
...
Napisał(a)
Mamine jagodzianki brzmią super. Takich nie sposób odmówić. Fajnie że nie uderzasz od razu z treningiem w największy dzwon. Stopniowo się rozkręcisz.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Wczoraj wtorek i wpadł dzień treningowy,ponieważ patrząc na plany grafikowo -zadaniowe na cały tydzień stwierdziłam ,ze nie wyrobie się z trzema treningami, a wstyd byłby od pierwszego tygodnia zawalić
Zatem dziś boli mnie prawie wszystko ,bo domsy z poniedziałku i wtorku nawiązały ze sobą pakt i dają mi popalić przy prawie każdym ruchu. Najbardziej czuję klatkę ,triceps i nogi z dwójkami. Znaczy się ,ze weszło gdzie należy
Jutro dzień nuk i już nie mogę się doczekać
2 DT ,tydzien 1
PLECY/TRICEPS
1.MC na jednej nodze 8/8/8/16
17kg/17kg/17kg/13kg- na lewej nodze mniej stabilnie,musiałam sie lekko podtrzymywać. Bardziej to był na prostej nodze,wiec chyba w nogi poszło mocniej niż plecy
2.Wiosło hantlą 8/8/6/12
13kg/13kg/17kg/11kg- wydawało mi sie ,ze za nisko zaczęłam,wiec wszystkie serie robiłam eksplozywnie z wolnym opuszczaniem.Wystarczyło
3.Ściąganie wyciągu górnego szeroko do klatki 8/8/8/16
30kg/30kg/30kg/20kg- tez w sam raz
4.Przyciąganie wyciągu dolnego do brzucha (trójkąt)8/8/8/16
25kg/25kg/25kg/15kg- ciężko tu szło,ręce miałam zmęczone
5.Wznosy z opadu 3x20
20cc/20cc/20cc- o rety! zapomniałam jak to daje popalić
6. Wyciskanie francuskie do czoła 8/8/12/16
11kg/11kg/11kg/7kg- ciężar idealnie dobrałam.Dzis czuję co trzeba
7.Wyprosty ramion w opadzie 8/8/16
9kg/9kg/7kg- dobrze szło. Się wypinam to się gapiom
Uwielbiam ten trening. Miałam po nim tyle energii,ze rozniosłabym świat ,a na rowerze to chciałam wracać podskakując niż jadąc normalnie Swiruska,wiem
Tutaj na pewno nie będę dokładać serii. Bede bawić sie tempem...może
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2017-08-02 18:46:58
Zatem dziś boli mnie prawie wszystko ,bo domsy z poniedziałku i wtorku nawiązały ze sobą pakt i dają mi popalić przy prawie każdym ruchu. Najbardziej czuję klatkę ,triceps i nogi z dwójkami. Znaczy się ,ze weszło gdzie należy
Jutro dzień nuk i już nie mogę się doczekać
2 DT ,tydzien 1
PLECY/TRICEPS
1.MC na jednej nodze 8/8/8/16
17kg/17kg/17kg/13kg- na lewej nodze mniej stabilnie,musiałam sie lekko podtrzymywać. Bardziej to był na prostej nodze,wiec chyba w nogi poszło mocniej niż plecy
2.Wiosło hantlą 8/8/6/12
13kg/13kg/17kg/11kg- wydawało mi sie ,ze za nisko zaczęłam,wiec wszystkie serie robiłam eksplozywnie z wolnym opuszczaniem.Wystarczyło
3.Ściąganie wyciągu górnego szeroko do klatki 8/8/8/16
30kg/30kg/30kg/20kg- tez w sam raz
4.Przyciąganie wyciągu dolnego do brzucha (trójkąt)8/8/8/16
25kg/25kg/25kg/15kg- ciężko tu szło,ręce miałam zmęczone
5.Wznosy z opadu 3x20
20cc/20cc/20cc- o rety! zapomniałam jak to daje popalić
6. Wyciskanie francuskie do czoła 8/8/12/16
11kg/11kg/11kg/7kg- ciężar idealnie dobrałam.Dzis czuję co trzeba
7.Wyprosty ramion w opadzie 8/8/16
9kg/9kg/7kg- dobrze szło. Się wypinam to się gapiom
Uwielbiam ten trening. Miałam po nim tyle energii,ze rozniosłabym świat ,a na rowerze to chciałam wracać podskakując niż jadąc normalnie Swiruska,wiem
Tutaj na pewno nie będę dokładać serii. Bede bawić sie tempem...może
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2017-08-02 18:46:58
Poprzedni dziennik:http://www.sfd.pl/DT_ilomi-t1046928.html
...
Napisał(a)
a Ty w dniu pleców robisz martwy ciag jednonóż? to raczej na poślad i dwugłowy przeca
...
Napisał(a)
Wiem ,wiem -przekombinowałam Bedzie MC klasyczny
Wczoraj rest, tylko joga z rozciąganiem wpadła wieczorem ,z 30 minut. Rower dojazdowo.
Dziś wszedł ostatni trening w tym tygodniu. Nogi i barki. Poszło w ponad godzinę,bo serii więcej...Ale fajnie,energetycznie i nie nudno. Wykroki zrobiłam w superserii z turlaniem.
NOGI/BARKI
3 DT, tydzień pierwszy
1.Wyprosty na maszynie 8/8/16
50kg/50kg/20kg-wystarczyło jak na pierwszy raz od baaardzo dawna. Spokojnie mogę dokładać. Jestem w szoku jak mi się nogi wzmocniły. Wyprosty robiłam może na początku mojej przygody z siłownią ,czyli prawie 2 i pół roku temu i wtedy ledwo 20 unosiłam
2.Suwnica 18/15/9/6/18
60kg/60kg/75kg/85kg/55kg- chyba za wysoko zaczęłam ,bo umordowałam się zacnie. Zobaczymy...
3.Hip Thrust 12/12/12/9/15
31kg/31kg/31kg/41kg/31kg- a tu zdecydowanie za nisko zaczęłam,bo potem nie miałam co ściągnąć i zgłupiałam jak miałam z powrotem dołożyć 3 sekundy wznosiłam,dwie przytrzymałam, 2 schodziłam i od nowa. Piekło niesamowicie mimo śmiesznego obciążenia. Następnym razem zrobię to samo z gumą nad kolanami
4.Wykroki chodzone 8/8/8/8
8kg/8kg/8kg/8kg / rękę-tu ok
5.Turlanie piłki pod siebie 12/12/12
12x/12x/12x- chyba będę robić na maks powtórzeń
5.Wyciskanie hantli siedząc jednorącz 8/8/8/16
8kg/10kg/11kg/8kg- zwiększałam stopniowo i to okazało się dobre- na dziś .Progresowac jednak wolę z treningu na trening,ale dziś sprawdzałam ile dam radę
6.Wznosy ramion w przód stojąc 10/10/10 zamiana na wznosy w bok w opadzie
4kh/4kg/4kg-ok,szybko nie dołożę
7.Shoulders box 10/10/10
2kg/2kg/2kg- taki relaksik na koniec
Rozciąganie porządne W końcu mam na to czas....
Pompa na barkach fajna. Pakerowska
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2017-08-03 21:42:48
Poprzedni dziennik:http://www.sfd.pl/DT_ilomi-t1046928.html
Poprzedni temat
Slim fat -proba wydobycia piekna kobiecej sylwetki START
Następny temat
DT Glodzilli - Zdążyć przed 30-tką
Polecane artykuły