SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] bialutki21- bieganie i budowanie jakościowej masy

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 15033

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 99 Wiek 31 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 15787
Siemanko,
Dziś chyba pierwszy raz od ponad dekady, pojechałem do lasu na jagody Jednak nie udało mi się uzbierać nawet litrowego słoika Jagody strasznie malutkie. Niestety nie natrafiłem także na żadne kurki, a liczyłem, że wpadną do jajecznicy Po powrocie z lasu poszedłem biegać i dziś nic więcej ciekawego się nie działo. Zrobiłem szamę, i teraz czekają mnie 2 dzionki i nocka w pracy. A, i jeszcze przetestowałem dziś sosy z AN. Honey mustard muszę przyznać, że sztos. Nie czuć chemii, nie jest może jakiś mega gęsty, ale akurat mi to pasuje do sałatek, dzięki temu wystarczy na dłużej. Drugi sos to karmel, wpadł z plackami, zapomniałem zrobić zdjęcia z pośpiechu. I tu niestety konsystencja jest masakrycznie słaba. Leje się jak woda z kranu. Smak nienajgorszy dałbym 3.5/5. Bardziej nastawiałem się na słodki sos i niestety się zawiodłem Wrzucam trening, jedzonko i to tyle. Pozdro!
Trening
Cały bieg w pierwszej i drugiej strefie tętna. Czuję się coraz lepiej biegając dzień po treningu nóg. Rolowanie także robi swoje. Zawsze nogi mi nie nadążały za płucami, mam nadzieję, że uda mi się to zmienić trenując splitem.

Szama
śniadanko, jajecznica i wafle ryżowe z dżemem jagodowym domowej roboty

Obiad, mielone z indyka, ziemniaki, buraczki, kiszona i małosolne

Placki owsiane z sosem zero AN, zapomniałem zrobić zdjęcie

Na kolację wpadł kurczak, ryż, warzywa na patelnie, z sosem mustard honey i do tego oreo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 99 Wiek 31 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 15787
Siemanko,
Dzisiaj u mnie zbyt wiele się nie działo, ponieważ 12h w pracy wpadło, jutro powtórka. Tyle co mogę napisać to, że dostałem papiery trenera personalnego. I to tyle. Pozdro!

Trening
W tym tygodniu trochę zmieniłem kolejność treningów ze względu na niedzielny bieg. Plecy zamiast robić w piątek, wpadły dzisiaj. Progresja nie wpadła tylko na podciąganiu. Mimo 12h w pracy poszło naprawdę dobrze, mam nadzieję, że dalej wszystko będzie szło tak jak teraz.
Plecy
MC: 75x5 85x5 95x5 115x5 ,5
Podciąganie na drążku z obciążeniem: 5kg x8,8,8,8
Wiosłowanie sztangą: 55x12,12,12
Ściąganie drążka do klatki piersiowej: 75x15,15,15
Przyciąganie uchwytu wyciągu dolnego: 70x20,20,20
Szrugsy: 22.5x15,15,15
uginanie nadgarstków podchwyt i nachwytem 3 serie 12kg max
I wpadły jeszcze allahy
Szama
Zestaw do pracy


Kolacja, pieczone ziemniaki, mięso z ud kurczaka, ogórki małosolne i jabłko






Zmieniony przez - bialutki21 w dniu 2017-07-05 21:36:00
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 99 Wiek 31 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 15787
Siemanko,
Dzisiejszy dzień to niestety jedna wielka katastrofa... Od razu po obudzeniu czułem, że zdecydowanie za mało spałem. No i niestety miałem rację... Całe 12h w pracy to zamulenie poziom master. No i po pracy jeszcze bieganie... Opiszę to w treningu. Kończę robić szamę, zjem i spać bo padam na ryj. No chyba, że obejrzę Pumping iron na Netflixie, tak ostatnio się rozpisujecie o tym, więc chyba się skuszę. Ok, wrzucam trening i szamę i to wszystko. Pozdro!
Trening
Popełniłem straszną głupotę, że w ogóle wyszedłem biegać. Moje całe ciało wołało abym tego nie robił, jednak nie posłuchałem i wyszła straszna kaszana. Co chwilę marsz, nogi ciągnięte po ziemi. Jedna wielka masakra. Mam nadzieję, że to jednorazowa sprawa, spowodowana, słabym snem i dwiema dniówkami pod rząd.

Szama
Praca

Kolacja
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2587 Napisanych postów 5121 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 78369
Cześć!
Pracujesz jako trener personalny? Masz zamiar tak pracować?

Co do biegania... rzeczywiście czasami tak jest ze pewnego razu idzie wszystko idealnie, tempo i samopoczucie extra a czasami dno.
I czasami lepiej dla psychiki ale przede wszystkim dla ciała nie wybiec!
Czasami nie wybiegam, jem zbyt dużo niż powinienem a następnego dnia odpalam na treningu i wiem że tego było mi potrzeba
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 99 Wiek 31 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 15787
Cześć Tomasz!
Nie pracuję na razie, ale zamierzam. W tym momencie chcę jeszcze zdobyć więcej potrzebnej wiedzy. W między czasie może ruszę jakąś stronkę z luźnymi przemyśleniami.
Myślałem, że jak wybiegnę to mnie odmuli, ale niestety wyszło fatalnie. Teraz mam mobilizację, żeby zrobić jutro na pełnej trening klatki i barków. No i w niedzielę będę chciał dać z siebie na biegu 100%, mam nadzieję, że siły na to pozwolą
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 99 Wiek 31 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 15787
Siemanko,
Nareszcie odpowiednia ilość snu i jest od razu lepiej. Dzisiaj nocka i weekend wolny od pracy, więc powinienem się zregenerować. Przed treningiem i nocką typowy dzień leniwca, leżałem w łóżku i czytałem książkę i ruszyłem się tylko zrobić szamę Z dzisiejszego dnia to tyle. Wrzucam trening i miskę. Pozdro!

Trening
Progres zaliczony. Bez dokładki na OHP, i dipsach. Po wczorajszym masakrycznym dniu, dziś trening kosa. To pokazuje jak ważny jest sen. Od przyszłego tygodnia wprowadzam zmiany. Jeden dzień w tygodniu będzie DNT, jednak z niczego nie rezygnuje. Będę robił krótsze wybieganie razem z łapami w jednym dniu.
Wyciskanie sztangi skos dodatni:55x5 65x5,5 75x5,5
Wyciskanie hantli skos dodatni: 27.5x8,8,8,8
Wyciskanie hantli ławka pozioma: 22.5x12,12,12
dipsy: 10x15,13,12
rozpiętki na bramie ławeczka skos dodatni: 15x20,20

OHP: 40x5,5,5 50x4,5
Unoszenie hantli bokiem: 11x10,10,10,10
Face pull: 20x20,20,20
Szama
śniadanko, omlecik z sosem zero

Obiadek, pstrąg, ziemniaki pieczone, warzywa na patelnie i małosolne

Zestaw do pracy



Zmieniony przez - bialutki21 w dniu 2017-07-07 19:42:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 99 Wiek 31 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 15787
Siemanko,
Dzisiaj po kilku godzinach odespania, poszedłem na zakupy i na siłownie zrobić łapy. Dzisiaj nie będę zbytnio trzymał michy. Dwa pierwsze posiłki a dalej to już nie wiem co wpadnie Jutro zapowiada się podobnie, siostra wyprawia urodziny. Zobaczymy co wyjdzie z tego lekkiego weekendu Wrzucam trening i to co zjadłem, może później wrzucę co wpadło z oszukanych posiłków. Pozdro.
Trening
Chyba robiłem z 6 podejść do zdjęcia, kompletnie mi nie wychodzą Muszę nabrać wprawy lub zmienić telefon

Triceps+ biceps
Wyciskanie sztangi wąsko: 65x5 75x5,5 85x3,3
dipsy: 12.5x8,8,8
wyciskanie francuskie leżąc:32.5x10,10,10
prostowanie ramion na wyciągu:27.5x20,20

uginanie ramion sztanga: 39.5x5,5,5,5
uginanie ramion hantlami: 14x10,10,10
"21": 2 seriex27.5kg
Na koniec jeszcze zrobiłem deski.
Szama
śniadanie, jajecznica z makaronem, pomidorem, cebulą, kiełbasą z kurczaka

Obiad, wołowina, gotowane ziemniaki, kiszona, buraczki, ogórki




Zmieniony przez - bialutki21 w dniu 2017-07-08 13:31:30
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 99 Wiek 31 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 15787
Siemanko,
No wczoraj wszedł gruby cheat nie będę kłamał, myślałem, że pęknę Dzisiaj o 11 pojechałem na bieg w Janowie koło Kwidzyna. Doszło do małych zmian organizacyjnych, zamiast 12 km było 10.5 km. Trasa mieszana, część asfaltem, część przełaj. Jak po takim obżarstwie wyszło całkiem dobrze. Średnia 4.15 min/km. Co do miejsca to 15 open i najgorsze z możliwych dla sportowca 4 w kategorii wiekowej Szkoda, że nie ma kategorii wagowej Warunki do biegania były idealne, więc biegło się świetnie. Trochę jestem na siebie wkurzony, ponieważ za późno przyspieszyłem i dobiegłem z zapasem sił. Z diety dziś za dużo nie będzie, tylko pierwszy posiłek ogarnięty a reszta to zobaczycie w zdjęciach. Trzeba korzystać z urodzin. Jutro na rano do pracy, więc ważenie i pomiar przekładam na wtorek, więc jelita powinny zdążyć się oczyścić po weekendzie. I to by było na tyle. Wrzucam szamę i fotkę z biegu. Pozdro!

Posiłek przed biegiem

A dalej to już pełna swoboda w jedzeniu, wrzucam kilka z wciągniętych rzeczy




A teraz idę jeść dalej


Zmieniony przez - bialutki21 w dniu 2017-07-09 17:24:33
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 99 Wiek 31 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 15787
Siemanko,
Po weekendowym szaleństwie, dzisiaj 12 h w pracy i trening nóg. Miska już dzisiaj trzymana jak trzeba. Kolejna dokładka o 100kcal. Duchota dzisiaj nieziemska, więc trochę mnie wymęczyło w pracy i zabrakło trochę sił. Wrzucam trening i szamę bo nie ma o czym pisać. Pozdro!
Trening
Przysiady high-bar: 85x5, 95x5, 105x5, 115x3,2
Tutaj niestety regres powtórzeń na najwyższym ciężarze. Zabrakło sił po pracy. Na szczęście reszta poszła zgodnie z planem.
Wykroki: 22.5x8,8,8,8
Prostowanie nóg na maszynie:30x20,20,20
hip thrust: 65x15,15,15
MC na prostych: 75x6,6 85x6 95x6,6
Prostowanie tułowia na ławce rzymskiej: 15x15,15,15
Wspięcia na palce ze sztangą: 115x10,10,10
Łydki suwnica: 75x20,20,20

Rolowanie
Szama
Zestaw do pracy, omlet LC; kurczak z makaronem w sosie sojowo-pomidorowym; kasza jaglana z jabłkiem, nektarynką, WPC i gorzką czekoladą; zielona herbata

kolacja, sałatka ryżowa z tuńczykiem, wafle ryżowe
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 99 Wiek 31 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 15787
Siemanko,
Wczoraj dzionka w pracy, więc ważenie i pomiar zrobiłem dzisiaj rano. Po grubym weekendzie jeszcze woda i glikogen nie zeszły, więc pomiar nie jest zbytnio miarodajny, ale cóż, za tydzień na ważeniu wszystko już będzie po staremu. Waga: 76.3 -->77.8kg pas: 82--> 82.5cm. Z ciekawości ważyłem się w niedzielę wieczorem to na liczniku było 81.8kg. Dziś pierwszy raz dwa treningi w jednym dniu. Z rana bieganie i popołudniu przed pójściem na nockę zrobię łapy. Postanowiłem połączyć trening łap z krótszym bieganiem żeby mieć jeden dzień DNT w tygodniu. Okay, wrzucam trening, szamę i nocka czeka. Pozdro!
Trening
Dobrze, że padało bo bym chyba nie wytrzymał w tym upale.

Triceps+biceps
Wyciskanie sztangi wąsko: 65x5 75x5,5 85x5,5
dipsy: 12.5x8,8,8
wyciskanie francuskie leżąc:32.5x10,10,10
prostowanie ramion na wyciągu:27.5x20,20

uginanie ramion sztanga: 39.5x5,5,5,5
uginanie ramion hantlami: 14x10,10,10
"21": 2 serie 27.5kg
Szama
śniadanie, szakszuka

Obiad, kurczak z makaronem ryżowym

Zestaw do pracy, omlet z piekarnika i sałatka z makrelą wędzoną



Zmieniony przez - bialutki21 w dniu 2017-07-11 18:50:14
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Hardcorowy trening wg MONSTER DIABLO

Następny temat

Deload :P

WHEY premium