...
Napisał(a)
kendi mialam kiedyś podobny problem ale skutecznie się z tego wyleczyłam i wcale niczego nie wypalałam ani broń Boże żadnych zabiegów dla rambo!! Tez posżłam do lekarza ( tylko troszkę bardziej edukowanego od twojego) i polecił mi znakomity srodek. Jest tylko mały problem..mam go w domu ale bez opakowania, więc nie znam nazwy Ale myślę, ze jak pójdziesz do innego lekarza i opiszesz mu go to napewno będzie wiedział o co chodzi. Wyglada to jak bezbarwny lakier do paznokci. Taki sam rozmiar i tez ma pędzelek. Nawet podobnie pachnie. Nie był on znów taki drogi a naprawdę skuteczny. Stosowałam go przez jakieś 2 miesiące. Po pierwszym nie było prawie zadnych efektów, ale nie poddawaj się, bo potem naprawdę zniknęły. Troszkę cierpliwości. Lekarka kazala mi je smarować na noc niezbyt grubą warstwą. To tak fajnie zasycha jak lakier Kup sobie pilniczek, którego juz nigdy nie użyjesz do panokci!! i zawsze rano ścieraj je delikatnie, ale jesli zbyt mocno ten lakier przyschnie nie odrywaj go na siłe. No to powinno pomóc. Może znajdę nazwę gdzieś Zycze pozbycia sie tych brodawek.
...
Napisał(a)
"Lakier" ten nazywa się brodacid i jak już wcześniej napisałem, stosowałem go przez okres kilku miesięcy i nic on mi nie dał(zużyłem wtedy 3 opakowania tego specyfiku). Z tego co dermatolog mi powiedziała nie podziałał on dlatego, że mam kurzajki "płaskie", które jest ciężko wyleczyć.
No ale nic, wczoraj przypaliłem sobie jedną dla próby sposobem słabeusza, wziąłęm zaplniczkę, drut i przypaliłem jednego skubańca
Po chwili zrobił mi się bąbel, więc go zdarłem i przypaliłem to co było pod nim. Dzisiaj wygląda to jak jakiś krater ale nic nie boli.
Jakby co, to napiszę na forum czy to pomaga, czy też nie
No ale nic, wczoraj przypaliłem sobie jedną dla próby sposobem słabeusza, wziąłęm zaplniczkę, drut i przypaliłem jednego skubańca
Po chwili zrobił mi się bąbel, więc go zdarłem i przypaliłem to co było pod nim. Dzisiaj wygląda to jak jakiś krater ale nic nie boli.
Jakby co, to napiszę na forum czy to pomaga, czy też nie
-=SFD FIGHT CLUB=-
Życie jest piękne!!!!!!!!!!
A później się trzeźwieje...
...
Napisał(a)
no i własnie o to chodzi, że on siętak nie nazywa. Nie jestem blondi i wiem co piszę a jak chcesz to mam jeszcze jeden sposób.. sposób mojej babci na brodawki najlepsze są okłady z krowiej kupki coprawda nie stosowalam, ale podobno pamaga. skoro próbujesz wypalania to kupki chyba sie nie boisz
...
Napisał(a)
Skąd ja wezmę krowią kupkę
Poza tym, czy trzeba to wcierać?
Do szkoły mam z tym iśc?
Poza tym, czy trzeba to wcierać?
Do szkoły mam z tym iśc?
-=SFD FIGHT CLUB=-
Życie jest piękne!!!!!!!!!!
A później się trzeźwieje...
...
Napisał(a)
hmm.. zapytam babci ale podejżewam, że wystarczy robić okłady. A o krówki przeciez nietrudno Masz w poblizu swojego miasta jakies pola? A tak na serio to podobno naprawdę pomaga, chociaż ja bym wolała środki farmakologiczne
...
Napisał(a)
Mam jeszcze jeden skuteczny domowy sposób, a mianowicie CZOSNEK.Smarowanie nim kurzajek najcześciej jak to tylko możliwe albo robienie okładów na noc.
...
Napisał(a)
Ja mialem preparat o nazwie Verumal i zniknely, a mialem ich kilka.Kosztuje ok.40zl.
JarekJ
...
Napisał(a)
a ja mam sposob domowy ktorym da sie wyleczyc to badziewie ale napisze go jutro bo teraz matka juz spi i nei bede jej budzil by pytac o szczegoly ale sukces 100% wyleczylo to 3 qzynow, siostre i matke wiec i wam pomoze na bank...istota tkwi w prostocie do jutra
"Nie myśl. Działaj, pomyslisz po śmierci..."
...
Napisał(a)
nio juz wiem wszstk odokladnie wiec moge pisac... nalezy wziac skorke z cytryny wyciac z niej kwadraciki taki zeby swoja powierzchnia pozniej przykryly powierzchnie kurzajki, nasptenie te kwadraciki trzeba przez 24 h moczyc w occie, po czym nalezy tak nasaczona octem skore z cytryny przylozyc do kurzajki, tka by wewnetrzna(biala) storna skorki przylegala do kurzajki, calosc zawijamy plastrem i w takim opatrunku chodzimy i spimy ok 2 dni,potem sciagamy opatrunek, i tutaj kluczowy moment, kurzajka bedzie pod wplywme octu i skory bardoz mieka, chwytamy cala wypuklosc i wykrecamy ja dookola tak by wyszla z skory razem z rdzeniem-korzeniem, pozostanei po niej taki krater kory szybko sie zablizni, wazne jest to by wyciagnosc calosc, razem z rdzeneim w przeciwnym wypadku, kurzajk sie odnowi, zastrzegam ze trzeba to zorbic zdecydowania ale dokladnie, wykrecic jak chwasta z ziemi, skora w tym misjcu bedzie bardoz mieka po 2 dniahc wiec bardoz bolec nie bedzie a efekt naprwde murowany, i jeszcze jedna uwaga po wycieciu kwadracika z skory cytryny jej powierzchnia nei powinna byc duzo wieksza jak powierzchnai kurzajki gdzy wteyd caly proces moze uszkodzic zdrowe okolice kurzajki...jak wam pomoze to soga zapodajcie, ale naprawde warto sprobowac bo wszscy znajmoi i quzyni nie maja sladu nawet po tym...pozdro
"Nie myśl. Działaj, pomyslisz po śmierci..."
Poprzedni temat
strona MEDYCYNA SPORTOWA
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- ...
- 66
Następny temat
włosy na ramionach i barkach!
Polecane artykuły