****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)
bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa
http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)
druga akcja wspolczesnie:kolega zapomnial i zostawil na wierzchu reszte magicznego napoju "turbo coli"-stary capnal butelke coli i wypil jakie bylo zdumienie kumpla gdy wraca do chaty o 1 w nocy a mama mu mowi ze ojca chyba po.je.balo bo przed chwila poszedl myc auto a na rano kumpel wstal a stary juz przed telewizorkiem z herbatka mowil ze wogole nie spal i go taka jakas energia roz.pie.rda.lala od srodka
trzecia tez przez roztargnienie: tym razem pizza mit grzybas halycunus i w roli glownej inny tatus :) zerzarl z 3 kawalki pizzy jak kumpel wrocil to siedzial z garnkiem na glowie z taca do grinkow w rekach jako kierowinca i ogladal w tv rajdy samochodowe
Remember there is only pain if you quit in the street.
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
Remember there is only pain if you quit in the street.
tylko gapili sie z przerażeniem na kumpla... może teraz to nie brzmi śmiesznie ale śmiesznie wyglądało
W stanach ponoc sprzedaja cos co sie nazywa Jolt Cola czy jakos tak, jest tam podwojna kofeina i potrojny cukier, dziala niezle, ale znam tylko z relacji znajomego.
Ojciec Dyrektor Dzialu K-1 www.mmaniacs.pl 2003 - 2010
a nie, to polococta...
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.