Da_Riusz - przygotowanie na sezon 2018

12.05.2017 - DNT/brzuch

Trening:
1. Plank 3s max
2. Spiecia 3s max
3. Skrety lokiec do kolana lezac na plecach 3s max
4. Swieca 3s max
5. Unoszenie nog w zwisie 3s max
+
25 min cardio stepper

Dieta:
1. Omlet z kurczakiem
2. Kura z ryzem, brokulem, pomidorem i ogorkiem
3. jw
4. Kasza manna z wpc, platkami ryzowymi i bananem, lyzka masla orzechowego
5. Burger w "Osiem Misek"
6. Ciasteczka w "Nanan"
7. Paczek z rafaello
8. Pizza w "Graciarni"
9. Kolacz z lodami w "Chimney Cake Bakery"

No to wczoraj troche polecialem . Ogolnie plan byl taki, ze zostawiamy auto na rynku i spacerujemy sobie od restauracji do restauracji, bo pogoda piekna i warto wykorzystac. Plan legl w gruzach w momencie w ktorym okazalo sie, ze wszystkie restauracje sa na rynku . Malo bylo czasu na regeneracje . Jak zaczelismy o 18 to w sumie o 21 juz bylismy po. No i dlatego tez o 21 juz mialem dosyc, bo za duzo w zbyt krotkim czasie. Wrocilem do domu i w zasadzie leglem na lozko odrazu :P. No dobra, to teraz krotki opis kazdej restauracji i fotki .
Osiem Misek
Juz na wstepie pozytywnie sie zaskoczylem. Wchodzimy do lokalu i slyszymy, ze na wolne miejsce bedzie trzeba poczekac. Skoro musze czekac na wolne miejsce to znaczy, ze bedzie dobre . Wzialelismy oboje Pulled Pork XL. Burger ktory zamiast bulki ma pampucha, siekana, duszona (nie smazona) wolowina. Rewelacyjny slodki sos, orzeszki, do tego swieze papryczki chilli, swiezy ogorek i szczypiorek. Polaczenie rewelacja. Slodki z ostrym, dobrze wywazone smaki, naprawde pyszny. Cena to tylko 18 zl wiec naprawde nie duzo. Do tego wzielismy lemoniade ktora dla mnie byla za slodka, ale to juz kwestia gustu.
Nanan
Tutaj... No jestem rozbity troche. Ogolnie mala przytulnia kawiarnia/cukiernia. Wchodzisz, wybierasz przy ladzie ciastka jakie chcesz. Do tego kawa/herbata, siadasz. Pani podaje. Ciasteczka ogolnie bardzo smaczne. Tylko, ze jak dla mnie bardzo smaczne i... tyle. Jedno ciastko to 15zl, latwo policzyc, ze jak wzielismy 3 + 2 kawy to nas wyszlo ponad 60zl (mniej zaplacilismy w Osiem Misek). No a ciacho generalnie wielkosciowo takie, ze 3 razy dziabniesz widelczykiem i go nie ma. Ale pomijajac cene to naprawde sa bardzo dobre. Nie pamietam dokladnie ktore mialo co ale to biale bylo z karmelem i biala czekolada, to rozkrojone na zdjeciu mialo mus malinowy w srodku. Natomiast to w ksztalcie serca mialo mus jagodowy. Osobiscie najbardziej podeszlo mi to w ksztalcie serca. Warto sprobowac, ale ze slodkich rzeczy bardziej mi smakuje co innego, o czym zaraz :P

Tutaj po drodze wpadl paczek z rafaello, zdjecia nie robilem. Bardzo dobry bo jeszcze cieply ;)

Graciarnia
W planach bylo isc do Pieca na Szewskiej, ale mieli otwarte tylko do 20, a z Nanan wyszlismy po 19. Wiec spacer do Graciarni. Fajny klimat, siadasz na takich wielkich fotelach, albo na kanapie, w zaleznosci gdzie Ci pasuje. Pizza na cienkim ciescie, spory wybor, mozna sobie komponowac wlasne. Do tego dla fanow piwa, 7 rodzajow piwa, rozne, od klasycznego Lagera po jakies Amerykanskie. Tutaj nas spotkal fajny akcent, ktory tak naprawde troche zmienil reszte cheata. Zamowilismy pizze i jako skladnik dodatkowy wzielismy dlugo dojrzewajaca szynke. Tylko, ze kucharz sie pomylil i zamiast zrobic nam pizze z tym dodatkiem, to zrobil nam pizze ktora zamowilismy i druga o takiej samej nazwie jak ta szynka wiec w cenie jednej pizzy mielismy dwie. Po tym co zjedlismy wczesniej juz i tak nie dalismy rady i polowe (jednej pizzy) zabralem dla brata. W kazdym razie tam sie juz najedlismy. Pizza bardzo smaczna, na cienkim ciescie, skladnikow nie jakos bardzo duzo. Do pizzy z kurczakiem zamiast sosu pomidorowego na spod dali taki slodko/ostry, tez ciekawy. Ogolnie pizza dobra, ale nie jakas fenomenalna. W wielu miejscach we Wroclawiu mozna zjesc taka pizze, w wielu zdazylo mi sie jesc taka ktora mi bardziej smakowala. W skrocie bylo ok ale bez szalu
Chimney Cake Bakery
No i tutaj byl deser ktory dla mnie byl absolutnym orgazmem. No dla mnie absolutny HIT i nie wiem czy ostatnio cos tak dobrego jadlem :P. Ja wzialem z maslem orzechowym i resses, moja z nutella i oreo. Jedyne co to ja nie jestem fanem resses . Ale lod, maslo orzechowe, cieply kolacz ktory jest z cynamonem. No cale to polaczenie poprostu roz****dala kubki smakowe . Gosc sie jeszcze pomylil i chcial mi wydac 10 zl za duzo ale mu oddalem, bo darmowa pizza to juz bylo wystarczajaco na jeden dzien .
No i to by bylo na tyle. Opis bardziej dla Wroclawiakow, bo innym sie nie przyda, no chyba, ze lokale sie pootwieraja w innych miastach, bo np. Osiem Misek to byl food truck, a obecnie juz maja lokal. Po ilosci klientow widze, ze kariere zrobia taka jak Pasibus ;)

Reszta fotek :)
A... No i waga dzisiaj 100g mniej niz wczoraj z rana. Nie wiem czy bedzie odbicie, w sumie zadbalem o to by bylo ok ^^











Zmieniony przez - Da_Riusz w dniu 2017-05-13 08:29:37

No to cieszę się, że mogłem pomóc . Teraz tym bardziej przekonałem się do Ośmiu Misek! Do lipca sobie poczekają na mnie.

Chimney Cake Bakery oreo -kossa

Te z oreo na bank sprawdze przy nastepnej okazji, bo w sumie to 5 min stalem i sie nie moglem zdecydowac ktore chce ;D

13.05.2017 - Nogi

Trening:

1. Przysiad bułgarski z noga wykroczna na stepie 4s 12p na nogę - 3-1-x-0 18kg
2. Przysiad 5x 8p 85/90/95/100/105kg
3. Wykroki chodzone 3s po 12 na nogę 22kg
4. Uginanie podudzi na maszynie 4s 15,12, 10,10p 55-65kg
5. Wykroki chodzone 3s po 12 na nogę 22kg
6. Wyprosty nóg 4s 12-15p - 3-0-x-1 40kg
7. Wykroki chodzone 2s do odcięcia 22kg

Dieta:

1. Omlet z kurczakiem na oleju kokosowym
2. Kura z ryzem, ryz z dzemem i kukurydzianymi
Trening - 70g cukrow
3. Kasza manna z wpc, platkami kukurydzianymi, mrozonymi truskawkami i bananem
4. Kurczak z kuskusem i warzywami
5. Kura, ryz i warzywa
6. Platki owsiane, twarog, wpc i maslo orzechowe

Dobry trening ale juz tak nie meczy jak na poczatku. Znak, ze trzeba powoli myslec o zmianach w planie. Reszta dnia raczej spokojnie bo wolne. Bylem u chrzesniaka, pozniej sauna i zlecialo. Od jutra zaczynam 5 dniowy maraton po 10h w pracy dziennie wiec staram sie wykorzystac wolny czas jak moge ;P



Zmieniony przez - Da_Riusz w dniu 2017-05-14 08:36:23

Jadlbym wszystko z tych fot

14.05.2017 - Łapy

Trening:

1. Wyprosty ze sznurem 4s 15,12,10,10 - 3-0-x-1
2. Wyciskanie francuskie sztangi zza głowy stojac 4s 12p - 3-0-x-0 35kg
3. Wąskie wyciskanie sztangi 4s 10p - 3-0-x-0 50/60/70/75kg
4. Uginanie przedramion z drążkiem wyciągu dolnego 4s 15,12,10,8p - 2-0-x-1
5. Uginanie na przemiennie z pełną supinacja 4s 10p 10-12kg
6. Uginanie chwytem młotkowym sztangielek naprzemiennie 3s 10p - 2-0-x-1 18kg
7. Drag curl 3x 12p - 2-0-2-1 25kg
+
20 min interwal na stepie

Dieta:

1. Omlet z kurczakiem i suszonymi pomidorami na oleju kokosowym
2. Kurczak z ryzem, miodem i warzywami
Trening - 70g cukrow
3. Kasza manna z wpc, platkami kukurydzianymi, mrozonymi owocami, bananem i kiwi
4. Kasza gryczana z kurczakiem i oliwa, budyn ze skrobii na deser
5. Kasza jaglana z kurczakiem i oliwa
6. Twarog z wpc, budyn ze skrobii, troche platkow kukurdzianych i maslo orzechowe

Z rana pobudka i robienie zarcia do wtorku wlacznie, bo dopiero we wtorek DNT wypadnie, a przy maratonei 10h w robocie i jeszcze treningach to jednak musze jakos kombinowac zeby nie musiec robic zarcia po nocach :P. Trening spoko, w sumie lekko przegadany bo kolezka podjechal po cos na "chwile" i tak mi asystowal w zasadzie caly trening . Pozniej posilek na silowni i zostal w galerii zeby jakies zakupy porobic. W planie bylo kupno jakis krotkich spodenek takich w miare "eleganckich"... Kopyta mam male, ale przy tym pas tak waski ze sie tylko nawk***ialem i kupilem dresowe-bawelniane. Jak w udach i dupie byly dobre to w pasie mialem luzu z 10cm lekko, no jak w pasie bylyby dobre to juz ich nie wciagnalem na dupe . Ale za to jakeis fotki popstrykalem w szatni . I fajny napoj zero trafilem w Tesco, pierwszy raz taki widzialem

15.05.2017 - Plecy

Trening:

Wf w pracy, 30min ciezka rozgrzewka, trening obwodowy z wykorzystaniem wlasnego ciala - zajazd

Plecy:
1. Sciąganie drążka szerokim nachwytem 5s 15,12,10, 10, 10 - 3-0-1-1 50-60 kg
2. Wiosłowanie podchwytem 4x8p +1x15p 60/70/80/90/60
3. Przyciąganie sznurem wyciągu poziomego do górnej części mięsni brzucha 4s 10p - 3-0-x-0 35/40/45/45
4. MC 4s 10p 100kg
5. Wiosłowanie sztagielką jednorącz szeroko prowadząc łokieć 4s 10p - 2-0-x-1 30kg
6. Odwrotne pompki w zwisie na sztandze 4s max
+20 min interwal

Dieta:
1. Omlet z kurczakiem na oleju kokosowym
2. Kasza jaglana, z kurczakiem i oliwa
3. Ryz z miodem, kurczakiem i warzywami
Trening - 70g cukrow
4. Kasza manna z wpc, platkami kukurydzianymi i bananem
5. Kasza jaglana z kurczakiem i olejem kokosowym, budyn ze skrobii
6. Platki owsiane, wpc i maslo orzechowe

Po wf''ie w pracy to trening to byl taki ostatkiem sil, bo w zasadzie wf skonczylem o 15, zjadlem posilek i o 16 startowalem z treningiem. Nie mam w tym tygodniu jak sie ogarnac czasowo i jest dramat pod kazdym wzgledem

16.05.2017 - DNT

1. Omlet z kurczakiem, suszonymi pomidorami, kurczakiem i parmezanem
2,3,4. Kurczak z ryzem i oliwa
5. Kasza manna z olejem kokosowym, wpc, platkami kukurydzianymi i maslem orzechowym
6. Ciasto gryczane z owocami lesnymi i maslem orzechowym.

Monotonnie, jutro i pojutrze bedzie podobnie, tyle ze jutro DT. Dzisiaj 10h w robocie, jutro 10h w robocie, w czwartek jakies 14 . Zjaralem sie tak na solarium ze nie moge sie ruszac . A no i od dzisiaj zmiany w diecie. Od teraz wyglada schemat
DT:
1. 3 jajka, 2 bialka, 75g kurczaka, 10g oliwy
2. 50g ryzu, 140g kurczaka, 15g oliwy
3. 125g ryzu, 20g cukrow, 140g kurczaka
Trening -70g cukrow
4. 125g ryzu, 20g cukrow, 45g wheya
5. 100g ryzu, 140g kurczaka, 15g oliwy
6. 50g platkow owsianych, 45g wheya, 20g masla orzechowego
Czyli w DT dochodzi troche bialka, 25g produktu WW i 5g tluszczy

DNT:
1. 4 jajka, 75g kurczaka, 20g oliwy
2,3,4,5. 60g ryzu, 140g kurczaka, 20g oliwy
6. 50g owsianki, 45g wheya i 70g masla orzechowego
W DNT to jedno jajo z rana i 10g tluszczy na wieczor.

Sorry za jakosc ale tak wyglada gosc co nie umie z solarium korzystac

Widzę,że chodzisz na solarium Ja tez się musze wybrac bo jestem blady jak ściana Ile czasu proponujesz na pierwszy kontakt ? 10min ?

I pózniej żeby była jakaś w miarę opalenizna to jak regularnie trzeba chodzić ?