"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html
...
Napisał(a)
Ładny spadek :)
...
Napisał(a)
6ripleyNieźle woda zleciała, coś z sadła na pewno też. Smacznego, na grillu pewnie jednak wleci te 200g białka .
oj weszło weszło ale wszystko wkalkulowane bo sam robiłem i dzieliłem mięcho ( maniak kontroli)
Lubie i nie lubię takich imprez bo wszyscy zawsze ściemniają że się odchudzają a jak wyłożysz wołowinę albo rybę to znika nie wiadomo kiedy i prawie że trzeba walczyć o swoje miejsce jak zwierzęta przy wodopoju
analizuję wszystkie linki od wszystkich i jeszcze nie wiem co wybrać do pomiaru kcl. Ghorta, tibes, szajba i neo fajnie poopisywali wszytko, teraz jedynie kwestia decyzji.
Rip u was ludzie latają z zegarkami na ręce?
Dzisiaj trening, standardowy WOD, wczoraj odpuściłem bo byłem w zamku Kliczków ( rejony Bolesławca) na turnieju rycerskim z dziećmi. Chłopaki ( rycerze) się nie oszczędzali, armaty, konie, palone makiety i pełno jarmarków. Klimat przedni, polecam.
Pozdro
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli
...
Napisał(a)
Gwid
Lubie i nie lubię takich imprez bo wszyscy zawsze ściemniają że się odchudzają a jak wyłożysz wołowinę albo rybę to znika nie wiadomo kiedy i prawie że trzeba walczyć o swoje miejsce jak zwierzęta przy wodopoju
Świetnie to ująłeś. Jeszcze pół biedy gdy walczysz o mięcho z ojce, szwagrem czy bratem. Dzieciaki Ci podrosną, to będziesz tak jak ja musiał im kęsy z gęby wyrywać
PS. W sprawie suunto, ja nic nie doradzałem, nic nie opisywałem, wrzuciłem tylko kilka linków. Traktuję zegarek jak narzędzie i nic więcej
When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370
...
Napisał(a)
Gwid
Rip u was ludzie latają z zegarkami na ręce?
U nas nikt nie ma takich gadżetów- zegarki czy telefony na bok, z założenia jak trenujemy to jesteśmy szczęśliwi więc ani czasu ani kalorii nie liczymy . Na pewno fajne dla obserwacji postępów, urozmaicenia dziennika. Mi by się do CF nie przydał, chyba tylko gdybym się przerzucała na triathlon czy bieganie, bo do sztangi i magnezji byłoby szkoda no i żeby same kcal i tętno zliczał to dla ładnych wykresów tylko. A gdzie tu jeszcze wcisnąć czasem potrzebne skórki gimnastyczne czy stabilizatory na taki sprzęt. Chociaż tak szczerze to gdybym miała sporo kasy to na pewno bym się zastanowiła, bo akurat gadżety lubię także na rower czy przebieżki bym wykorzystywała.
Zmieniony przez - 6ripley w dniu 2017-05-02 21:41:42
...
Napisał(a)
6ripleyGwid
Rip u was ludzie latają z zegarkami na ręce?
U nas nikt nie ma takich gadżetów- zegarki czy telefony na bok, z założenia jak trenujemy to jesteśmy szczęśliwi więc ani czasu ani kalorii nie liczymy . Na pewno fajne dla obserwacji postępów, urozmaicenia dziennika. Mi by się do CF nie przydał, chyba tylko gdybym się przerzucała na triathlon czy bieganie, bo do sztangi i magnezji byłoby szkoda no i żeby same kcal i tętno zliczał to dla ładnych wykresów tylko. A gdzie tu jeszcze wcisnąć czasem potrzebne skórki gimnastyczne czy stabilizatory na taki sprzęt. Chociaż tak szczerze to gdybym miała sporo kasy to na pewno bym się zastanowiła, bo akurat gadżety lubię także na rower czy przebieżki bym wykorzystywała.
Zmieniony przez - 6ripley w dniu 2017-05-02 21:41:42
właśnie dzisiaj jak robiłem WOD'a to o tym myślałem bo np miałem stabilizatory nadgarstka i ni ciula na to zegarek wg mnie nie wejdzie i nie będzie np odczytywał tętna. własnie sprawa warta przemyślenia.
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli
...
Napisał(a)
02-05-2017r. DT WOD
1) rozgrzewka 3 rundy
200 row
15 KTB swing
10 brzuchów
10 przysiadów z podskokiem
10/10 wykroki
2) EMOM 10'
5 power clean 60-70%
Przed seria rozgrzewkowa i ćwiczenia techniki.
na początek 60( 2 serie) potem 65( 1 seria) potem 70 ( 6 serii) i 1 znowu na 60.
kiedyś 70 robiłem na raz( 1 rok temu) i miałem święto lasu że mi się udało, teraz robię 100 po roku. jest nadzieja na więcej - potrzeba tylko czasu i zaangażowania.
3) WOD
AMRAP 15'
5 C&J 60 kg ( jako jedyny z trenerem tyle robiłem RX)
10 TTB
15 box jumps
Zrobiłem 5 pełnych serii i 3 C&J
Fajny trening zmachał mnie. Motywujące jest to że robię równym ( często szybszym)tempem ale mam o +10/ przeważnie +20 kg więcej niż reszta ekipy co mnie pozytywnie nastraja do tego żeby ciągle robić sztangi i żeby to był mój główny nacisk na kolejne 3 miesiące. Cel to 120 clean no 75 kg snatch co najmniej.
1) rozgrzewka 3 rundy
200 row
15 KTB swing
10 brzuchów
10 przysiadów z podskokiem
10/10 wykroki
2) EMOM 10'
5 power clean 60-70%
Przed seria rozgrzewkowa i ćwiczenia techniki.
na początek 60( 2 serie) potem 65( 1 seria) potem 70 ( 6 serii) i 1 znowu na 60.
kiedyś 70 robiłem na raz( 1 rok temu) i miałem święto lasu że mi się udało, teraz robię 100 po roku. jest nadzieja na więcej - potrzeba tylko czasu i zaangażowania.
3) WOD
AMRAP 15'
5 C&J 60 kg ( jako jedyny z trenerem tyle robiłem RX)
10 TTB
15 box jumps
Zrobiłem 5 pełnych serii i 3 C&J
Fajny trening zmachał mnie. Motywujące jest to że robię równym ( często szybszym)tempem ale mam o +10/ przeważnie +20 kg więcej niż reszta ekipy co mnie pozytywnie nastraja do tego żeby ciągle robić sztangi i żeby to był mój główny nacisk na kolejne 3 miesiące. Cel to 120 clean no 75 kg snatch co najmniej.
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli
...
Napisał(a)
Progres zawsze pozytywnie nastraja, ale jak cleana chcesz mieć 120 to w rwaniu celuj raczej bliżej 90 . Co do zegarka to jeszcze mi się nasunęła wizja snatchy kettlami- tego już by nie przeżył .
...
Napisał(a)
6ripleyProgres zawsze pozytywnie nastraja, ale jak cleana chcesz mieć 120 to w rwaniu celuj raczej bliżej 90 . Co do zegarka to jeszcze mi się nasunęła wizja snatchy kettlami- tego już by nie przeżył .
Sama doskonale wiesz że to tak nie idzie idealnie. Musiałbym z 3-4 razy w tygodniu lecieć same sztangi aby dojść do 80 kg no i skończyć bawić się w redu.
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli
...
Napisał(a)
Gwid6ripleyProgres zawsze pozytywnie nastraja, ale jak cleana chcesz mieć 120 to w rwaniu celuj raczej bliżej 90 . Co do zegarka to jeszcze mi się nasunęła wizja snatchy kettlami- tego już by nie przeżył .
Sama doskonale wiesz że to tak nie idzie idealnie. Musiałbym z 3-4 razy w tygodniu lecieć same sztangi aby dojść do 80 kg no i skończyć bawić się w redu.
Jasne, że idealnie prawie nigdy nie idzie i to całkiem normalne. To, że teraz jest duża różnica między liftami jest w porządku ale to, że stawiasz sobie za cel taką dysproporcję jeżeli chcesz się w to angażować NAWET na poziomie amatorskim jest już złym podejściem. 75kg w snatchu jest dobrym wynikiem przy cleanie na poziomie 90kg. A redukcja nie ma tu nic do rzeczy, bo to nie siła ani buły, ale w 90% technika. Są oczywiście odchyłki ze względu na indywidualne uwarunkowania, ale na pewno nie jest niczym dobrym rozrzut rzędu 45kg.
Jeśli chcesz iść w ten dwubój to warto przede wszystkim wykorzystać treningi na pracę nad tym słabszym liftem, starać się wyłapywać wszelkie niuanse zamiast młócić ten mocniejszy byle było więcej. Szczególnie teraz, jak mówisz, na redukcji jeśli masz blokadę w głowie typu "redukuję więc jestem słaby" polecam ostro popracować nad rwaniem i jak najbardziej nadgonić technicznie. O ile clean czasem niedociągnięcia wybacza, to snatch jest często grą milimetrów i milisekund. Wiem, że coś, co nie wychodzi nie przynosi wiele frajdy, ale jak ze słabej strony zaczyna wychodzić coś fajnego, to zabawa jest świetna. I piszę to jako osoba, która sama przez to przeszła i z najbardziej znielubianego ćwiczenia przeszło na pierwsze miejsce liftów, przy których najlepiej się bawię.
http://www.catalystathletics.com/article/1786/The-Relation-of-Snatch-Clean-Jerk-and-Squat-Weights/
...
Napisał(a)
Przeczytałem ten artykuł i zdecydowanie mam problem bo moje SQ to 170% cleana oraz 280% snatcha
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli
Poprzedni temat
Nadine Konkurs Krata Na Lato 2017
Następny temat
DT- Ann
Polecane artykuły