Dzisiaj PULL A
-martwy ciąg
80x10, 110x8, 130x6, 160x3, 160x3, 160x3
80x10, 110x8, 130x6, 165x3, 165x3, 165x3
80x10, 110x8, 130x6, 170x3, 170x3, 170x3
80x10, 110x8, 130x6, 180x3, 180x3, 180x3
-podciąganie szeroko
15x10, 15x8, 15x4
20x6, 0x10, 0x10
10x10, 10x6, 10x4
10x10, 10x10, 10x10
-ściąganie z góry do klatki V
93x10, 93x10, 86x10, 86x10
93x12, 93x12, 93x10, 86x10
93x12, 93x12, 93x11, 93x10
100x10, 100x10, 100x10, 93x10
-wiosłowanie hantlami leżąc na ławce skośnej
38x12, 38x12, 38x12
38x12, 38x10, 38x11
38x12, 38x10, 38x11
38x15, 38x11, 38x12
-wznosy ramion bokiem leżąc na ławce skośnej
14x15, 14x15, 14x15
16x15, 18x15, 16x15
16x15, 16x15, 16x15
18x15, 18x15, 18x15
-uginanie ramion ze sztangą łamaną
45x6, 45x6, 45x6, 45x6, 45x6, 45x6
50x6, 50x6, 50x6, 50x6, 50x6, 50x6
50x6, 50x6, 50x6, 50x6, 50x6, 50x6
52x6, 52x6, 52x6, 52x6, 52x6, 52x6
-młotki stojąc
20x10, 20x10, 20x10, 20x10
22x10, 22x10, 22x10, 22x10
22x10, 22x10, 22x10, 22x10
24x10, 24x10, 24x10, 24x10
łydki
komentarz do treningu
Udany trening. Oprócz tego, że przy martwym miałe mocno spocone dłonie i ciężko mi się trzymało sztangę nawet przechwytem to nie było problemów. Sam martwy ciężar już coś wazy ale wciąz jeszcze w miarę na luzie. Podciąganie bardzo fajnie weszło. Plecki bardzo fajnie się tu napompowały. Sciąganie do klatki również ok. Udało się dołożyć choć tez już dośc cięzko lecz myslę, odrobinę ale jednak uda się dołozyć. Wiosło hantlami w końcu udało się dojść do górnego zakresu. Także w końcu może uda się przełamac te 38. We wznosach zwiększone i o dziwo nie szło wcale tak cięzko jak się spodziewałem. Przy uginaniu cięzar jest już cięzki ale i tak udało się dołożyć. Przy 2 ostatnich seriach ostatnie powtórzenie lekko podrzucone. Za to młotki mimo zwiększenia dość lekko., Następnym razem na pewno dołożę
Mam nadzieję, że w tym tygodniu odzyskam też telefon. Więc pojawią się znowu jakieś foty i filmy
suple:
omega 3
magnez
bcaa
Aktualny DT
http://www.sfd.pl/Jędrzej_Pietz_droga_na_scenę-t1137461.html
Stary Dziennik Treningowy
http://www.sfd.pl/[Blog]_Infernol_w_drodze_po_swe_cele-t1063132.html#post1