Niedziela wolna, ale dzisiejszy trening jednym słowem podsumuję, osz ku**a
1. Squat ATG
6x40/50/60/70/80/3x90 - przecież niedawno to był mój maks
2. Sumo deadlift
6x60/80 - tak no rozgrzewkę
5x6x100 kg
3. Hip thrust
12x100/100/100/100 - nawet nie poczułam, może w ostatniej serii
4a. Good morning - tego ćwiczenia nie lubię, bo nie umiem
6x12x40kg
4b. Plank
6x max
Wiosło 10 min, a raczej interwał na wiośle
Kolacja, tak wjechała, jak nigdy.
W wolnych chwilach, w mieszkaniu - ćwiczę brzuch, z Chodakowską, Mel B, może to śmieszne, ale nie potrafiłam napiąć do tej pory brzucha, a teraz nie sprawia mi to już problemu

i
przed treningiem, na rozgrzewce, zawsze staram się go aktywować
Zmieniony przez - Myszorek w dniu 2016-12-05 21:35:30