Miss dziękuję
A więc tak, to co wczoraj było:
1. Squat ATG 5010 - zabójstwo, jeszcze jak za plecami stoi Pan i liczy
5x40/60- jak zwykle rozgrzewka
3x70/90/90/90kg
2. Dropset SQ ATG - do upadku
75kg/60kg tempo 5010, bo jakże inaczej
3. Deadlift (na zawodach klasykiem będę robić, a miało być sumo
)
5x60/100kg - rozgrzewka
3x120kg (brzuch puszcza, technika sssie)/100kg/100kg
4. Hip thrust 5/4/3/5/4/3
100/120/130/120/130/140
KARA, za mój brzuch który puszcza!!!
5. Plank
10 serii po 30s - nuuuuuda
wiosło: 4x200sprint + 10minut spokojnej jazdy
Póki co na rozkładzie: b160, tł do 80g i ww 300g, waga i cm lecą i są siły na trening, tak święta będą niemałym dla mnie wyzwaniem, już bym wolała podnosić sztangę z 160kg niż to co mnie może czekać.. zawody tuż, tuż a wagę trzeba zrobić!!
Macie może jakieś cenne wskazówki bym nie popłynęła? Mój dietetyk zaleca IF, co sądzicie?
Zmieniony przez - Myszorek w dniu 2016-12-20 16:35:00