DT Sniezka gubi brzuszek

Nie bądź nie mądra i nie ćwicz jak masz gorączke. Nie szykujesz się do mistrzostw świata żebyś nie mogła ominąć kilku treningów. To była reprymenda :) I to normalne że jeść sie nie chce wiec tu wyrzutów sumienia mieć nie musisz :)

nie myśl o treningach teraz!
wracaj do zdrowia!
dopiero zdrowa ruszaj na siłkę

Wróciłaaaaaaam po chorobie :)
Dzis bylam u lekarza po skierowanie na badania krwi ,ale muszę odczekać tydzień po antybiotykach :)


Trening 21.11.2016

Trening A. 2 x 15 
A. Przysiad ze sztanga na plecach ( sztange licze jako 15 kg )
15 x 30 kg / 15 x 30 kg 
15 x 35 kg / 15 x 35 kg / 15 x 40 kg
B1. wyciskanie na maszynie 
15 x ob 3 / 15 x ob 3 
15 x ob 3 / 15 x ob 4 / 15 x ob 4
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha 
15 x ob 3 / 15 x ob4 
15 x ob 3 / 15 x ob 4 / 15 x ob 4
C1. prostowanie nóg w siedzeniu 
15 x 15 kg / 15 x 15 kg 
15 x 20 kg / 15 x 20 kg / 15 x 20 kg
C2. wznosy tułowia z opadu ( kolejka do maszyny byla taka duza ze masakra ) a wiec zrobilam sciaganie drazka wyciagu gornego 
15 x ob 5 15 x ob 5 ( te odwazniki sa chyba zepsute ) 
15 x ob 5 / 15 x ob 5 / 15 x ob 5
D. plank (1x ile dasz rade utrzymać) 
1 min 
1 minuta
brzuch dodatkowo : 
brzuszki z pilka lekarska 3 x 20 powt. 
brzuszki z pilka lekarska 3 x 20 powt. 
unoszenie nog w lezeniu : 3 x 15 powt.

na koniec aeroby : 20 minuty orbitreka

Trening z dzis tj. 22.11.2016

Indoor cycling ,

Miska w zalaczniku.
Musze wykonczyć olej lniany, bo uplywa mi termin waznosci a mam ponad pol litra w lodowce :P

w sobote zbliża się termin pomiarów i zdjęć, więc drżęęęęęę:P

W niedziele po tym całym malym jedzeniu miałam taki płaski brzuszek, że moja fałdka wyglądała całkiem sympatycznie, niestety, zjadłam śniadanie i czar prysł.

Zastanawiam się nad rotacją kalorii. czy moze podzielić je na DNT i DT ? bo ćwiczę tak :
pon- siłowo
wt - indoor cycling
sroda - silowo
czwartek - wolne
piątek : siłowo
sobota/niedziela - wolne .

Śnieżka mi się zawsze rotacja bardzo sprawdzała. W sumie przed jej wprowadzeniem były niewielkie zmiany dopiero po rotacji ruszyło. Obserwuję u wielu dziewczyn, że rotacja to strzał w dziesiątkę. Czyli od tego co masz teraz dodaj sobie 10% węgli w dni treningowe i odejmij 10% w nietreningowe. Indor cycling dla ułatwienia potraktowałabym jako DNT, chyba że chcesz wprowadzić tutaj trzeci dzień ale z doświadczenia- to za dużo kombinowania.

Ten sos sobie odpuść jak chcesz coś mokrego dodawać do mięsa to pomyśl nad własnym wyrobem np. z koncentratu pomidorowego, albo odrobiny musztardy, olejów i przypraw (według upodobania)

Też mi się wydaje że rotacja byłaby ok dla mnie, bo walcze id sierpnia a efekty są marne jak na razie.

Indoor cycling i te interwaly tam jako DNT? O cholera to mi w ogóle czasu już na odpoczynek zabraknie w ciągu tygodnia ;)
Ja po indoorze wyglądam jakby ktoś mnie wiadrem wody oblal ;)

Paula to wtedy powinnam robić trening w sumie całkiem intensywny przez całe 5dni pod rząd a dopiero na weekend odpoczynek,tak?

Nie sugerowałam zmiany treningów w ciągu tygodnia- jak Ci się taki podział sprawdza to zostaw. Tu chodziło o dietę, żebyś w dni Indor Cycling jadła jak w DNT-chyba że będziesz się źle czuła to zawsze można zmienic.

A w ten sposób ;)nii to okej, mi to pasuje jak najbardziej

Trening z 24.11.2016 :

Trening B. 
A. Martwy ciąg 
15 x 25 kg ( nie wiem ile ta sztanga wazy obstawiam 15 kg ) / 15 x 25 kg 
15 x 30 kg ( bo bokach 7,5 kg ) / 15 x 30 kg / 15 x 30 kg
B1. Wyciskanie sztangi stojąc 
15 x 15 kg / 15 x 15 kg 
15 x 15 kg / 15 x 15 kg / 15 x 15 kg
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem 
15 x obc 4 / 15 x obc 4 
15 x obc 4 / 15 x obc 4 15 x obc 4
C1. wypady 
15 na jedna noge x 8 kg / 15 x na jedna noge x 8 kg
15 na jedna nogę x 6 kg ( po 3 bo bokach ) / 15 x 6 kg / 15 x 6kg 
C2. uginanie nóg leząc 
15 x 5 kg / 15 x 5 kg 
15 x 7,5kg / 15 x 7,5kg / 15 x 7,5kg
D. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń 
1 seria 6 sztuk ( ale słabiak  ) i potem zrobilam 4 wiec 10 :P 
1 seria : 10 x / 2 seria : 6 sztuk / 3 seria : 5 sztuk
brzuszki : 3 serie po 20 powtorzen

bieżnia : 10 minut.

Nie wiem czy to przez to, że wczoraj na treningu nie miałam wzdęć i się lepiej czułam ,ale jakoś ogólnie lepiej się sama ze sobą czuję i też wydaje mi się , że fałdka jakoś mniejsza.
Szkoda tylko, że po ciuchach tego nie widać, bo jedne jeansy nadal są na mnie na maxa obcisłe :/

w sobotę z rana wpadną foty porównawsze i pomiary, zobaczymy czy to tylko moje złudzenie optyczne czy jednak coś się rusza :P