DT Sniezka gubi brzuszek

KrolewnaSniezka

Wczoraj DNT,
Wzielam pieska na godzinny spacerek, bo szkoda mi jej jak teraz tylko wychodzimy na szybie siku:(

ale zobacz
pierwsza lepsza z brzegu miska
1500kcal
węgli za mało
brak wapnia, brak omega 3, omega 9
za to duzo omega 6
jelsi duzo warzyw jesz to wliczaj

jesz za malo, a potem w jakies dni pewnie nadrabiasz i błędne kolo się kręci
to nie jest sposób na dobrą redukcję


Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2016-11-29 09:25:43

w ostatnich dwoch tygodniach to bylam chora, wiec kaloryka byla niska.
Nie wiem po prostu juz nie ukrywam ze sie troche załamuję bo wydaje mi się że coraz gorzej wyglądam i że jeśli wtedy 1600-1700 kCal dawalo rade to moze teraz faktycznie jem za dużo....

Zawsze miałam problem z wagą, pamiętam że chudnąć zaczynałam dopiero jak ograniczalam się ostro jesli chodzi o kCal, bo slodyczy juz ponad dwa tygodnie ich nie tykam .... zawsze przepisem na sukces dla mnie było ograniczenie kalorii mocno i treningi

jem codziennie tran i olej z wiesiołka, wiec to są jakieś kwasy też...
do tego Vitamina C i D3 źeby było ok.

paula radzila zmniejszyc trochje miske w DNT wiec zmniejszylam.

na dzien dzisiejszy mi rece opadaja

" zawsze przepisem na sukces dla mnie było ograniczenie kalorii mocno i treningi " a ja uważam, że to, że piszesz "zawsze" to tylko swiadczy o tym, że jednak nie działa skoro musisz podejmować kolejne próby, bo przytyłaś. gdybys zredukowala trwale to wtedy mozna mowic ze cos jest skuteczne a Ty ewidentnie po okresie głodówki nadrabiasz by za jakis czas znowu sie poglodzic.

Śnieżka gdyby to 1600-1700 było dobre dla Ciebie to byś chudła podczas choroby jak jadłaś mniej i byś tu pewnie nie trafiła, bo jak przyszłaś to jadłaś mniej niż 1600 z tego co pamiętam i nie chudłaś i dlatego szukałaś pomocy i innego sposobu.

Radziłam zmniejszyć w DNT ale zwiększyć w DT, żeby wyszło przynajmniej na to samo. Na tym polega rotacja. :)

Ręce niech nie opadają. Nie wyglądasz gorzej to na pewno. Nie wyglądasz lepiej - trzeba działać dalej i szukać sposobów na siebie. Nie pamiętam czy miałaś w ogóle taki okres żebyś dojadała na 100% wg założeń przynajmniej dwa tygodnie. A to i tak mało. Założenie było z tego co pamiętam takie, żebyś jeszcze dołożyła troszkę jak już się oswoisz z tym co masz teraz w założeniach.

Miska czysta, dobita do zaplanowanego rozkładu, bez wpadek i niedojadania. Plus przyłożenie się do treningu- wierzę, że potencjał siłowy jest tylko masz może jakieś opory.
(Ps. I nagrywanie nawet jak jest dużo ludzi nie powinno być problemem jeśli chcesz się rozwijać i poprawiać technikę).

Kopas w dupas :)

nie uważam żebym jakos ostro przytyła bo to raptem 5 kg więcej i kilka cm w brzuchu, takze nie jest to typowy efekt jojo gdzie tyje sie 15 kg, nie przesadzajmy.
Przytyłam bo rozwaliłam sobie jelita ciężką pracą zagranicą, stresem , braku czasu na jedzenie etc. z tego wszystkiego wylądowałam w szpitalu bo podejrzewali , że przyczyną moich boli jest woreczek zolciowy a okazalo sie, ze to jelita i żołądek był w stanie zapalanym, przez prace codzienna ( przez 8 miesiecy nie mialam dnia wolnego , a praca byla po 12-14 godzin dziennie ) , malo spania, maratony po 10-12 km zeby tylko schudnac. .... a jak wrocilm do PLi zaczleam normalnie jesc i cwiczyc i doszlo inne jedzenie ( a tu pizza z rodzinka, a tu piwko, wodeczka etc etc i tak polecialo + 5 kg )

"a tu pizza z rodzinka, a tu piwko, wodeczka etc etc i tak polecialo + 5 kg" no to jest odpowiedź. 2 tygodnie bez słodyczy to jeszcze nie jest wyczyn. trochę trzeba popracować żeby były efekty. bądź cierpliwa, ćwicz sumiennie i odżywiaj się, nie głoduj.

potencjal silowy jest i nie uwazam sie za slabiaka, jak widze dzienniki innych lasek to je sie chwali a wyciskaja mniej ode mnie, ja zawsze podchodze na sto procent do tego co robie i mimo ze czasem nie mam sily, zle sie czuje itp to i tak ide na ta cholerna silownie i robie to wszystko i na prawde nie wiem juz jak to przyjac jakie b/w/t na DNT i DT. serio juz cholernie nie wiem jak to wszystko rozlozyc ...

Paula staram sie dobijac do tych 1800 kcal a jak mi zabraknie 50 kcal to wole raczej zeby zabraklo niz zebym ' przejadla '

Ale obciążenie wcale nie świadczy o jakości treningu. Nie twierdzę, że się obijasz tylko nie oceniaj treningowych wypisek po ciężarach.

Nie oceniam tylko od jakiegos czasu zaobserwowalam wytykanie mi jakosci mojego treningu.
Czytałam wczoraj swoje stare wypiski i naprawde jestem teraz silniejsza , wiec sie z tego cieszę :)

z reszta nie mi oceniac i sie klocic.
Ja po prostu szukam pomocy i mówię wam tylko co po moich obserwacjach kiedys mi pomagalo i co byc moze mi teraz pomoc....

Jakie polecacie mi makro na DNT i DT ?
Bo ja juz nie mam pomyslu.