Szacuny
98
Napisanych postów
6776
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
50488
Cześć robaczki. Chwilowo mi waga stanęła na 88 kg i tak się waha 88-88,5. Stoi już drugi tydzień ale w lustrze wydaje mi się że się poprawia sylwetka i tak. Może letki rekomp idzie? Na nogach coraz mocniej widać poszczególne głowy. Pas też spadł. Więc póki co nic jeszcze przez tydzien dwa nie zmieniam. Wrócę też do regularnego dziennika bo jednak łatwiej mi się wtedy to wszystko prowadzi. Dziś na śniadanko chińczyk czyli wołowina po syczuańsku. Całość na, 570kcal ale najadłem się i było pycha.
Chociaż po nogach widać że coś się dziać zaczyna.
Zmieniony przez - Martainn w dniu 2016-11-13 12:31:56
Szacuny
98
Napisanych postów
6776
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
50488
Kurde waga mi rośnie bez zmian w diecie! Co robić? Od tygodnia urosło mi już 1,5kg. A nic, totalnie nic nie zmieniałem w diecie i treningu. Dziś rano 89,5 i widzę wyraźnie że wodą nabity jestem.
Szacuny
98
Napisanych postów
6776
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
50488
W punkt. Rozłożony jestem. I na wadze znów więcej. Nie spodziewałem się jednak, że od choróbska złapie tyle wody, bo jestem po prostu zalany i to konkretnie. No nic. Jedziemy więc dalej i na razie nie oceniamy wyników do końca choroby. W tym tygodniu więc odpuszczam siłkę.
Szacuny
98
Napisanych postów
6776
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
50488
Chróbsko puszcza. Podczas choroby wbiło mi prawie 3kg! Do świąt więc wchodzę na VLCD bez ładowań. Plus jest taki, że po raz pierwszy jestem w 2 grupie, a nie 3! To motywujące. Do świąt niedaleko więc na luzaku ogarnę. Zamówiłem parę supli między innymi na zbicie wody. I trochę batonów. Co prawda makro jakieś super nie jest, ale to małe batoniki to mi specjalnie vlcd zaburzać nie będą. No i kosztowały mnie 1,4 zł:D 4+ Daily Protein Bar 35g. To dobra cena nawet jak za tak mały batonik. A to zawsze jakaś namiastka słodyczy. Aczkolwiek na słodycze mnie raczej nie ciągnie. Bardziej w kierunku tłustego:)
Zmieniony przez - Martainn w dniu 2016-11-18 08:10:43
Szacuny
179
Napisanych postów
1482
Wiek
40 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
56398
Myślę, że na tak drastyczną dietę to u ciebie za wcześnie..,
bez ładowań to tylko po hormonach poleci chyba że podkład jakiś lecisz, a do świąt miesiąc równy..:/
Zmieniony przez - Leon_ee w dniu 2016-11-18 08:53:04
Szacuny
98
Napisanych postów
6776
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
50488
Spalić ile się da do świąt i ściągnąć wodę. Po świętach powrót do "normalnej" redukcji. Póki co taki schemat się mi sprawdza. Vlcd 4-5 tygodni i potem normalnie przez kilkanaście tygodni.
Szacuny
713
Napisanych postów
9084
Wiek
40 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
99288
Jak na moje to bez sensu. Wodę to ściągnąć możesz w tydzień, a nie w miesiąc. Obetnij węgle ale nie do zera - ~50g min, dodaj fat, wrzuć białko ale nie jedź na niskich kaloriach, bo to się mija z celem.