Moje zapotrzebowanie wynosi około 3100 kcal (wg kalkulatora, ale nie uznaje tego za bardzo)
Cel?: zrzucic troche kilogramow i nabrac troche masy miesniowej (podkreslam ze troche), a pozniej przejsc na masowanie.
Plan treningowy jak na zdjeciu (dopiero zaczynam)
Dieta jest sukcesem i problemem:
Sukces, bo udalo sie mnie do niej zmusic i nie jest tak źle i czuje sie o niebo lepiej.
Problem, bo jest tu mało kalorii, przynajmniej wzgledem wyniku kalkulatora.
Dodam, ze biegam 3x tygodniowo.
Oto kilka pytan:
1. Co zmienic/ dodac/ usunac z diety?
2,Jak powinienem zachować sie z ciezarami w tym planie? (WZIETY PLAN Z "PIERWSZY ROK TRENINGOW") ile powinienem brac i po ile zwiekszac co tydzien (chociaz bez diety to i tak nie bedzie ogromnych postepow, chodzi mi tu bardziej o diagnoze wlasnych mozliwosci)
3.Cięzar staly, czy zmienny?
4. Czy mogę ewentualnie w wioslowaniu zastąpić sztange hantlami?
5.Wioslowanie na stojąco, czy w lezeniu?
Ew. bede zadawal wiecej pytan pod tym tematem.