No i druga sprawa, co musi zrobić Miocic żeby być w rozmowie o GOAT? Wiadomo, że obrona pasa ale potem? Wg mnie musi pokazać że jest w stanie JDS pokonać (imo nie jest
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
) i Caina. Ze Struvem obecnie by wygrał pewnie...
Tak na dobrą sprawę to kogo Miocic pokonał?
Werduma, który zostawiał nogi w tyle i miał najgorszą taktykę ever. Arloskiego, który stylowo mu lezy i podobnie z Huntem (praca nóg i to tyle)
Ale tak można powiedzieć o Reemie, bo kogo pokonał oprócz JDS-a który mu stylowo leży
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
?
Tak można powiedzieć chyba o każdym - i to jest szczególnie widoczne w HW, gdzie zasada kamień papier i nożyce wiedzie prym
Nie widzę po prostu kogoś kto jest w stanie bronić tytułu raz za razem. Oczywiście, chciałbym żeby to był Ali, ale nawet jak przejdzie Stipe'a, to taki Cain będzie bardzo groźny. A nawet jak nie (bo walka mogłaby wyglądać jak z Kongo, tylko Reem to nie Kongo i by po prostu zgasił Caina kontrami) to zawsze zostają te duże chlopy jak Rothwell, Lewis (oby Tybura go zgasił, ale nie sądzę) i Ngannou, ale on totalnie nie sprawdzony - choć porusza się jak z wagi średniej.
Co do Lewisa to już parę razy mówiłem - najgorszy matchup dla Reema ever
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2016-09-03 16:11:49