Ostatnie 2 cykle treningowe (jeden u mnie trwa 2 miesiące), były znacznie bardziej intensywne.
Biorąc, więc pod uwagę:
- 1500 kcal e3d
- stopniowe przystosowanie się do takiego pułapu kcal (przez znacznie bardziej intensywne okresy treningowe, głownie przez 20 min podbiegów-sprintów e2d)
- treningi interwałowe
To nie takie dziwne.
Zwiększanie pułapu kcal, na który mogę sobie pozwolić cały czas jest dla mnie ważnym celem, bo na przestrzeni lat, zbytnie restrykcje w diecie były u mnie powodem do sporych wahań BF'u.
Szukam drogi, by nigdy już to się powtórzyło, a mogąc sobie pozwalać na tak dużo kcal - nie mam problemów z trzymaniem się miski.
Bez trzymania tygodniowego makro zalewa mnie momentalnie. Pozostałości po otyłości, wielu redukcjach i byciem w głównej mierze endo.;p