Co dalej masować czy lekka redukcja

Siemano! Moja historia ze sportem na poważnie zaczęła się 14 miesięcy temu. Przez pierwsze 9 miesięcy trening z ciężarem własnego ciała (pompki pociągnie na drążku itp.) od ostatnich 5 miesięcy trening z ciężarami. Moj aktualny trening FBW
A
siady 5x5
Wspiecia na palce 3x12
Wyciskanie na płaskiej 5x5
Podciaganie nachwytem 3x8
Wyciskanie żołnierskie 5x5
Lamana na modlitewniku 3x8
Dipy 3x8
Wznosy nóg 3x12

B
Martwy 5x5
Bułgarskie 3x8
Wspiecia na palcach 3x12
Wyciskanie na ławce płaskiej 5x5
Wyciskanie żołnierskie 5x5
Podciaganie pod chwytem 3x8
Francuz 3x8
Wznosy nóg na drążku

Zaczynałem od od 50 kg przy 178 do 72 przy 183
Wiec te 20 kg masy się zrobiło to i trochę tłuszczyku się przybralo ;p(tak mi się przynajmniej wydaje może dlatego że całe dzieciństwo byłem typowym chuderlakiem) Dlatego mam pytanie czy zrobić teraz jakąś porządna redukcję i jechać dalej z masą czy przy masować do tych 80kg i wtedy ładnie zredukować?
Nie wiem czy na zdjęciu dobrze to widać ale mam strasznie wielką klatkę nie wiem czym to jest to spowodowane ale jest ona nie równomierna do reszty ciała(przez co nie wygląda to estetycznie) czy narazie ograniczyć wyciskania?

Zdjęcie

2

delikatnie jeszcze mozna masowac jak masz ochote
troche ciezko ocenic po tych fotach

Tylko się boję że jak zredukuje to kości ze mnie zostaną :c

no to masuj:)

Zarys widać więc spokojnie mozesz z głową masować by dodać mięśnia/

Na większości kalkulatorach tak wychodzi,a mierzyłem poprawnie kilka razy. Przy takim bf i niskiej wadze chyba nie ma sensu redukować?

Źle wpisałem :v

kwestia preferencji wygladu

Na moim miejscu co bys robil? Jeżeli już redukować to do jakiego stanu?