SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Bartek pokonuje otyłość, czas wrócić do formy

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 6266

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 119 Wiek 44 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 8317
.....::::: DZIEŃ 11 :::::.....

Waga
Rano: 120.9 kg

Dieta
Zrzut jak zawsze poniżej, komentarze:
- rano przed treningiem dość standardowo czyli niskokaloryczny shake - to mi pasuje, bo dostarczam owoce, które chcę mieć w diecie, zapycha mnie to fajnie, a po treningu mogę sobie zrobić małą "ucztę"
- po treningu w pracy burgery
- potem znów w pracy istny "bigos", serek Bieluch użyty jako sos, fajnie to wyszło chociaż miał być jeszcze olej lniany, ale mi się skończył
- w domu już sobie dojadłem do pełnej puli kcal

Trening
- miałem w planie klatkę, bica i trica, ale trochę rano przyspałem, byłem na siłce później niż planowałem więc zrobiłem zamianę z jutrem czyli dziś tylko przysiady (6 serii właściwych, skromnie na 70kg po 8 razy), a potem 30 minut na rowerze stacjonarnym poziomym (aeroby)

Suplementy
- po ostatnim posiłku: 1g witaminy C, 2000 IU witaminy D3, 1 kaps omega-3, 2 kapsy multiple sports
- wieczorem: kreatyna mono 10g

Suche liczby jako ciekawostka, statystyka
- waga rano: 120.9 kg (start ze 123.9kg)
- teoretyczny % BF: 38.7
- % sukcesu: 8.77 (waga docelowa 84kg)
- mniej od początku: 3 kg
- średni spadek na 1 dzień: 0,3 kg
- zjedzone tego dnia: 2247.8 kcal
- zjedzone średnio od początku: 2574 kcal
- makroskładniki średnio od początku: białko 191.18g, węglowodany 153.52g, tłuszcze 114.92g









Zmieniony przez - bartoszM w dniu 2016-06-07 20:48:15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 44 Napisanych postów 404 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 26509
Cos ci kolego podpowie, sam kiedyś zwaliłem z siebie 50kg ( po wypadku warzyłem 140kg i schudłem do 90). Niewiem czy na ciebie podziała ale dlamnie to był strzał w 10. Na weglach do 200 gram chudłem bardzo powoli, czułem zaj**isty głud. Słuchając kilku rad zamieniłem wegle kosztem zdrowych tłuszczy (oliwa z olivek) białko wysoko ok 250g reszta tłuszcz kcl ok 2800 max. Podrugie badania estrogen, prolaktyna, kortyzol i testosteron. Ja miałem wszystko wyj**ane w kosmos a testosteron poniżej normy (fajfus klapnienty).
Uregulowałem chormony i waga szła pięknie w dòł, a na niskich weglach stracisz uczucie wiecznego głodu i ma to wpływ na insulinoodporność (ale natym sie nieznam). Takrze powodzenia w walce i ps. wyj**aj z diety te paròweczki, serki i inne kiełbasy. Sprubuj jesc jak najmniej przetworzone jedzenie. I trening 6 x tydzień , 1 x regeneracjia bo masz siedzącą prace.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 119 Wiek 44 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 8317
slawek83
Cos ci kolego podpowie, sam kiedyś zwaliłem z siebie 50kg ( po wypadku warzyłem 140kg i schudłem do 90). Niewiem czy na ciebie podziała ale dlamnie to był strzał w 10. Na weglach do 200 gram chudłem bardzo powoli, czułem zaj**isty głud. Słuchając kilku rad zamieniłem wegle kosztem zdrowych tłuszczy (oliwa z olivek) białko wysoko ok 250g reszta tłuszcz kcl ok 2800 max. Podrugie badania estrogen, prolaktyna, kortyzol i testosteron. Ja miałem wszystko wyj**ane w kosmos a testosteron poniżej normy (fajfus klapnienty).
Uregulowałem chormony i waga szła pięknie w dòł, a na niskich weglach stracisz uczucie wiecznego głodu i ma to wpływ na insulinoodporność (ale natym sie nieznam). Takrze powodzenia w walce i ps. wyj**aj z diety te paròweczki, serki i inne kiełbasy. Sprubuj jesc jak najmniej przetworzone jedzenie. I trening 6 x tydzień , 1 x regeneracjia bo masz siedzącą prace.


Cześć,
chwilowo niestety zawiesiłem dziennik z kilku powodów, ale kończę ogarniać dotychczasowe zamieszanie i będę chciał nadal pisać.

Póki co zaciekawiła mnie Twoja historia, jeśli możesz - odpowiedz proszę na kilka pytań:
1. ile czasu zajęło Ci zrzucenie tych 50kg?
2. Robiłeś jakieś dłuższe przerwy w redukcji?
3. Ile mniej więcej BF miałeś procentowo przy tej najwyższej wadze?
4. Ile gramów węgli spożywałeś gdy już je obciąłeś i czy robiłeś jakieś ładowania nimi?
5. Trenowałeś siłowo albo inaczej - jak trenowałeś?
6. Te 2800 kcal to rozumiem tyle ile zjadałeś łącznie max dziennie?

Dzięki z góry :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 44 Napisanych postów 404 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 26509
bartoszM
slawek83
Cos ci kolego podpowie, sam kiedyś zwaliłem z siebie 50kg ( po wypadku warzyłem 140kg i schudłem do 90). Niewiem czy na ciebie podziała ale dlamnie to był strzał w 10. Na weglach do 200 gram chudłem bardzo powoli, czułem zaj**isty głud. Słuchając kilku rad zamieniłem wegle kosztem zdrowych tłuszczy (oliwa z olivek) białko wysoko ok 250g reszta tłuszcz kcl ok 2800 max. Podrugie badania estrogen, prolaktyna, kortyzol i testosteron. Ja miałem wszystko wyj**ane w kosmos a testosteron poniżej normy (fajfus klapnienty).
Uregulowałem chormony i waga szła pięknie w dòł, a na niskich weglach stracisz uczucie wiecznego głodu i ma to wpływ na insulinoodporność (ale natym sie nieznam). Takrze powodzenia w walce i ps. wyj**aj z diety te paròweczki, serki i inne kiełbasy. Sprubuj jesc jak najmniej przetworzone jedzenie. I trening 6 x tydzień , 1 x regeneracjia bo masz siedzącą prace.


Cześć,
chwilowo niestety zawiesiłem dziennik z kilku powodów, ale kończę ogarniać dotychczasowe zamieszanie i będę chciał nadal pisać.

Póki co zaciekawiła mnie Twoja historia, jeśli możesz - odpowiedz proszę na kilka pytań:
1. ile czasu zajęło Ci zrzucenie tych 50kg?
2. Robiłeś jakieś dłuższe przerwy w redukcji?
3. Ile mniej więcej BF miałeś procentowo przy tej najwyższej wadze?
4. Ile gramów węgli spożywałeś gdy już je obciąłeś i czy robiłeś jakieś ładowania nimi?
5. Trenowałeś siłowo albo inaczej - jak trenowałeś?
6. Te 2800 kcal to rozumiem tyle ile zjadałeś łącznie max dziennie?

Dzięki z góry :)

1. Po wypadku jak mnie w szpitalu zwarzyli miałem 143 kg do 89 kg doszłem w ok 1 roku.
2. Przerwy tylko w swieta i wakacjie
3. Bf niewiem ale dużo, tylko pracuje fizycznie to troche miecha było
4. Z weglami schodziłem kosztem tłuszczy do minimum z warzyw. Ładowania musowo to sam musisz wyczuc
5. Trening z SFD cały czas do teraz , raz miałem kogo innego ale mi nie spasował. A trening siłowy
6. 2800 to jest moje dzienne zapotrzebowanie i startowałem z 3000 i powoli schodziłem naduł .
7. Na niskich weglach straciłem pierwszy raz uczucie głodu, dużo sie naczytałem w dopingu o dietach LC
8. I tyle, niejest łatwo ale sie opłaca nowe życie zostałem
1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Prozdrowotność postu przerywanego (IF)

Następny temat

Mielno siłownia

WHEY premium