kolejna sytuacja

skuteczna technika, to grzecznie wyprowadzić w kilka osób. Jeśli stają się agresywni to użyć siły adekwatnie do sytuacji.

Techniki na pijane osoby...pijana osoba nie zachowuje sie racjonalnie, nie ma określonych technik.Zresztą nikt Ci tu chyba nie poda technik "uniwersalnych" na kogokolwiek, bo takich nie maJeden złapie agresora, drugi po alko robi się spokojny i chce spać. Jezeli wypil dużo, to ma speiprzoną koordynację ruchową i trudno mu bedzie utzrymać równowagę. Ale jezeli jest tylko na rauszu to bedzie mu sie wydawało, ze cały świat pokona...
Jak sobie przypomne takich palantów to mi się niedobrze robi...

Pitt: pewnie sam nie raz wypiłeś i bywałeś takim palanetam, zreszta jak każdy....po pijaku jakakolwiek walka, to w ogóle szkoda gadac.

Shnosnas, nie o to mi chodziło...mialem na mysli akurat konkretnych typów, którzy potrafili przyjść i kilka godzin żłopać piwo narzekajac na ciężką sytuację, a potem przeszkadzać spokojnym ludziom siedzącym dookoła. I tak dzień w dzień.
Ja juz od kilku lat nie mialem sytuacji ze złapaniem agresora po alkoholu...piwa za bardzo nie lubie, wódki nie pije...

Mnie najbardziej denerwowało ze tam siedziało dużo starszych
gości i mieli z tej sytuacji niezły ubaw , pewnie jakbyśmy
zareagowali to by były teksty :
"zostaw go jemu też sie od zycia należy"
tak wogóle to były panienki tez 17-18 lat
A co z tymi przepisami??? jakbym mu np. nie wiem no..
nadgarstek zwichnął czy coś to mógłbym mieć problemy
on 35 lat bardzo pijany , ja i kumpel trzeżwi ale
jeszcze nie pełnoletni

Myśmy zawsze chodzili do klubów żeby trzody porobić i do snajomych koleżków co na bramce stali szły texty typu "dawaj mi tu najsilniejszego"

jak masz 17 lat to jestes sadzony jako pelnoletni

jesli gosc byl wstawiony to i tak jego wina bedzie zwina go na izbe i po krzyku

"Problemy prawne" - 17 latek ponosi odpowiedzialność na normalnych zasadach ( art 10. Kodeksu Karnego par. 1 ), czyli w razie czego byłby udział w bójce ( wyższa karalność przy użyciu butelki ), teoretycznie sąd orzekłby na waszą korzyść ( jeżeli byliście trzeźwi ) ale różnie to bywa.
Odnośnie całej sytuacji - jeżeli dziewczyny przyszły z wami, to raczej trzeba było zareagować. Idąc z facetami ( nawet kumplami ) do lokalu dziewczyna ma prawo liczyć na to że zainterweniują kiedy ktoś jej będzie "przeszkadzał" i interwencja nie będzie z rodzaju tych samobójczych. Nie trzeba od razu bić butelką można zwrócić uwagę lub powiadomić ochronę. Jeżeli nie znaliście lasek, to już wasza decyzja co robicie.

Więc tak o butelke tom mi chodziło mi z ich strony dostać ,
byliśmy trzeźwi , panienki przyszły same , są w tej samej szkole
jesteśmy "na cześć" z nimi , spoglądały na nas jednak jak gość
przesadzał . Czekam na propozycje i chodzi mi tu o sytuacje
gdy gość poproszony nie odejdzie tylko będzie agresywny
moje 3 opcje: duszenie od tyłu , niedzwiedzi uścisk ,
dzwignia na ramie do tyłu ? doradzcie