SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nie podjęcie walki. Czy jestem tchórzem?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3655

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 409 Napisanych postów 2089 Wiek 7 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 111617
Ja mimo kilku lat treningów prawdopodobnie zachowałbym się podobnie. Młody wystartował, nastraszyliby go, to by wiedział jak nie należy reagować. Goście mogli być bez zahamowań - w przypadku jak byś jednego klepną to trzech by się tobą zajęło. Życie to nie film, nie ma szans obronić się przed trzema trzeźwymi osobami nacierającymi równocześnie...
...
Napisał(a)
Usunięty przez wirda za pkt 1 regulaminu
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 40 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 356
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 12 Wiek 24 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 115
Dzięki panowie, co do dziewczyny to na drugi dzień mnie przepraszala ze to wszystko było w nerwach. Co do tego ze jestem narażony na złośliwe komentarze, jestem przyzwyczajony. Tylko ze nikt z tego powodu mnie mie zaczepia, sa to po prostu slowa z zabarwiemiem zartu. Nigdy mi to nie przeszkadzało, sam lubię się śmiać z siebie i mam do siebie dystans. Zacząłem uprawiać motocross to cały czas było ze po co jeżdżę skoro nie umiem. Na siłowni rzeczywiście coś tam ćwiczę, ale o walce nie mam pojęcia. Cała sytuacja jakoś zachęca mnie do podjęcia treningów jakiejś sztuki walki, nie po to żeby móc walczyć, ale dla odbudowanie jakiegoś takiego poczucia własnej wartości. Co do jej brata to wytlumaczylem mu ze w naszej obecności ma nie startować do nikogo. Bo kilka razy już sytuację podobne były ale ze zazwyczaj osoby nie slyszaly jego komentarzy, lub byli to moi znajomi to problemów nie było. Ogólnie mówią ze fora dyskusyjne nie są dobrym źródłem wielu informacji, ale dzięki wam tak na chłodno przemyslalem sytuację. Użyłem wyobraźni i utwierdzilem się ze lepiej nie mogłem postąpić. Dziękuję :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 12 Wiek 24 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 115
Dzięki panowie, co do dziewczyny to na drugi dzień mnie przepraszala ze to wszystko było w nerwach. Co do tego ze jestem narażony na złośliwe komentarze, jestem przyzwyczajony. Tylko ze nikt z tego powodu mnie mie zaczepia, sa to po prostu slowa z zabarwiemiem zartu. Nigdy mi to nie przeszkadzało, sam lubię się śmiać z siebie i mam do siebie dystans. Zacząłem uprawiać motocross to cały czas było ze po co jeżdżę skoro nie umiem. Na siłowni rzeczywiście coś tam ćwiczę, ale o walce nie mam pojęcia. Cała sytuacja jakoś zachęca mnie do podjęcia treningów jakiejś sztuki walki, nie po to żeby móc walczyć, ale dla odbudowanie jakiegoś takiego poczucia własnej wartości. Co do jej brata to wytlumaczylem mu ze w naszej obecności ma nie startować do nikogo. Bo kilka razy już sytuację podobne były ale ze zazwyczaj osoby nie slyszaly jego komentarzy, lub byli to moi znajomi to problemów nie było. Ogólnie mówią ze fora dyskusyjne nie są dobrym źródłem wielu informacji, ale dzięki wam tak na chłodno przemyslalem sytuację. Użyłem wyobraźni i utwierdzilem się ze lepiej nie mogłem postąpić. Dziękuję :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wirda Taekwondo Coach
Ekspert
Szacuny 138 Napisanych postów 4979 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 35920
Gfd, jeśli nie masz nic ciekawego do dodania to po prostu nie udzielaj się w dyskusji.

statham25
Co do jej brata to wytlumaczylem mu ze w naszej obecności ma nie startować do nikogo.


Najlepiej żeby w ogóle nie startował bo kiedyś nie będzie osoby, która się za nim wstawi. Chociaż może lepiej żeby dostał kubeł zimnej wody.


Zmieniony przez - wirda w dniu 2016-05-07 15:17:24

Trener PoTreningu.pl
AdrianIwanowski.eu

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 5 Wiek 42 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 395
>Statham, masz fajny nick, to na początek ;)
Powiem Ci coś jak starszy znajomy. Po pierwsze to naturalne i normalne, że czujesz złość, rozgoryczenie, masz pretensje do siebie, trochę do dziewczyny, a przede wszystkim boisz się tych gości. Po drugie w ten sam dzień mogłeś dać liścia bratu swojej (byłej) dziewczyny. To byłoby naturalną reakcją na jego prowokację, a skutek uboczny byłby taki, że skupiłoby to uwagę najbardziej zainteresowanych, czyli Waszej trójki.
Dobrze, że się nie zacząłeś z nimi bić - może miałbyś tylko złamany nos, a może dostał butelką w oko. Głupio stracić oko w tym wieku, przez 13 letniego gówniarza, nie? Pamiętaj, że z kim przestajesz to takim się stajesz. Jeżeli 13 latek wykrzykuje do 20 kilku latków, żeby s*****lali, to nie ma zadatków na kozaka, ani przywódcę crips, tylko na idiotę.
Nie demonizuj tych gości - ktoś już o tym wspomniał - bo brzmi to jakbyś chciał usprawiedliwić swój brak działania. Bałeś się i tyle. Tak - teraz będą gadać na osiedlu, że ich nie zastrzeliłeś, a brat Twojej dziewczyny zapowie, że następnym razem załatwi ich. Takie pieprzenie o szopenie.
Chcesz wyjść z twarzą z sytaucji? Idź do dziewczyny, nie przepraszaj, nie zagaduj - postaw sprawę jasno: Twój brat ściągnął na nas kłopoty, to on jest mocny w swojej 13 letniej gębie. Następnym razem nie odpuszczę nikomu, bo jesteś dla mnie ważna, a Ty albo to rozumiesz i jesteśmy razem, albo nie i było miło. Jak się zdecydujesz zadzwoń. Na koniec przytul i pocałuj w głowę. Jak zacznie histeryzować i mieć pretensję, powiedz, że zrzucasz to na szok po uderzeniu w główkę. Uśmiechnij się, odejdź i nie odwracaj.
Złość jest złym doradcą, ochłoń i jak najdzie Cię ochota zapisz się na cokolwiek. Dla siebie samego, dla zdrowia, sprawności, radości. Napisz o tym kawałek, jak odważni goście w wieku 30 lat biją dziewczyny butelką - masz jakiś talent to będzie hit.
Statystycznie rzecz ujmując do 25 roku życia Ty, albo Twój sąsiad dostaniecie w nos, albo skręcicie nogę - jedno zdarzenie z wielu. Wyluzuj, sobota jest dobra na imprezę,a jutro możesz się wyspać :)
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 119 Wiek 33 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2697
Trudna sprawa, generalnie uniknięta walka to wygrana walka, ale tu są inne okoliczności jak np obelgi pod adresem laski więc możnaby ją podjąc w zasadzie.. osobiście po doczytaniu do tego tekstu zaczynam się zastanawiać - bo kultury byś musiał niby nauczyć. ale od momentu z krzykiem za flachę - to faktycznie p***owato, są to okoliczności, w których powinieneś zaszarżować - czasami nie można pokojowo rozwiązywać spraw jak w tym przypadku. laska ma racje w sumie tez Najlepiej zapisz się na jakieś treningi, na pewno po paru miesiącach będziesz chciał się zemścić bo będziesz na podobnym etapie jak oni [umysłowo], ale po kolejnych będziesz z góry patrzył na takich ludzi.
na dobrą sprawę na twoim miejscu to sam po jakimś czasie bym poszedł się przypomnieć

naucz się zasady -

"broniąc się biorę pod uwagę przekroczenie obrony koniecznej."
"to samo tyczy się bliskich"

e: z kolei numer z butelką - to też inna bajka, widocznie bez sprzętu to słabizna hehe


Zmieniony przez - zuodziej w dniu 2016-05-08 09:01:02

"rozrywki możesz szukać na komendzie, albo z fajną dziewczyną"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 271 Wiek 30 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10000
Tak jak Queblo. Dziwią mnie posty niektórych osób, chyba myślą że żyją w GTA San Andreas z wpisanym kodem na życie. Zachowałeś się dobrze do sytuacji, gdybyś wyskoczył z łapami do tych typów to poskładali by Cie w dwie sekundy a rodzinny dentysta właśnie pobierał by opłate za nowe jedynki. No ale czego nie robi się dla księżniczki, masz byc męski, silny, twardy, mieć dużo hajsu, twarz bandziora i siać postrach osiedla. Pierwszą przyczyną jest jej młody wiek, drugą brak mózgu, co niestety jest dość częste spotykane u kobiet <30 lat. I pamiętaj przyjacielu, jeżeli napastników jest dwóch lub wiecej.. to po prostu unikaj dyplomatycznie konfrontacji lub UCIEKAJ z dziewczyną czy bez.. uciekaj. Jeżeli wiesz że nie da się uciec.. to niech dziewczyna ucieka a Ty atakuj z całej siły.. i wiedz że prawdopodobnie kolejny tydzień spędzisz na oddziale szpitalnym. Jeżeli nikt Ciebie nie atakuje, Twojej dziewczyny, przyjaciół czy rodziny to nie ma sensu walczyć, na słowne zaczepki się nie odpowiada, bo nie dość że zostaniesz zjechany bluzgami, to jeszcze Cie poskładają na miejscu, dwa w jednym. I nie, nie wyjdziesz z tego "męsko" męskość nie polega na walce.


Zmieniony przez - abuhamza w dniu 2016-05-08 11:07:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 119 Wiek 33 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2697
@abu - psychologicznie sprawę biorąc (oczywiście w tym dziale tylko) jak w dwóch się sadzą to już są równe szanse bo znaczy że po...dy. Kolejne czynniki - wymiary oponentów i stan trzeźwości. Tu sie sadzili do młodszego w dodatku. Gdyby nie niebezpieczny rekwizyt, a on by z rok chociaż ćwiczył to na pewno by wygrał. Gdzie tu san Andreas

"rozrywki możesz szukać na komendzie, albo z fajną dziewczyną"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
zuodziej
...Gdyby nie niebezpieczny rekwizyt, a on by z rok chociaż ćwiczył to na pewno by wygrał.
Masz magiczną kulę czy karty?
2
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

OKRES PRZEDSTARTOWY KICK BOXING

Następny temat

Mocowanie do worka

WHEY premium