KrynasPP
Powiedz to prosto w oczy WODYN'owi z jego genialnym FBW 15-10-5, Rippetoe 5x5 czy Wendlerowi z 5/3/1 i skończ wygłaszać swoje herezje bo nie masz żadnych argumentów.
kacper-24
Jeżeli nie czuje klaty to niech zrobi jeszcze jedno ćwiczenie powiedzmy na skośnej. Nic się nie stanie jak trening będzie trwał o 10 min. dłużej, a technika zapewne nie jest na najwyższym poziomie i dodatkowe ćwiczenie może pomóc.
Wręcz przeciwnie, kolejne ćwiczenie będzie wykonywane jeszcze gorzej technicznie najprawdopodobniej nawet ze względu na to, że siła będzie mniejsza.
Dużo lepiej skupić się na jednym ćwiczeniu i robić go dobrze technicznie niż dokładać kolejne, które możliwe, że rownież będzie wykonywane niepoprawnie.
Trzymanie się bezgranicznie podanego FBW nie jest jedynym słusznym rozwiązaniem i w zależności od osoby można modyfikować nieprawdaż? zwiększenie objętościowo treningu (oczywiście w granicach rozsądku) może wyjść na dobre.
Zwiększanie objętości z 1,5 tygodniowym stażem gdzie ten trening ma zupełnie inny cel niż wam się wydaje z tego co piszecie do niczego nie prowadzi. Za kolejne 1,5 tygodnia napisze jeszcze raz, że źle/słabo czuje najszersze i co wtedy? Też radą będzie dodatnie kolejnego ćwiczenia?
Ten plan z takim stażem ma budować podstawy, wzmacniać poszczególne łańcuchy funkcjonalne i rozwijać technikę w podstawowych ćwiczeniach a nie skupiać się na konkretnych partiach.
Trzymanie się jednego schematu treningowego jest dobre z tego względu, że trzeba wykorzystać potencjał danego planu a adaptacja następnuje z reguły dopiero po 6-8 tygodniach. 1,5 tygodnia to nic, będzie mógł jeszcze dokładać spokojnie obciążenie przez koolejne kilka tygodni i dopiero wtedy będzie można ocenić czy to ćwiczenie się sprawdza czy nie.
U wielu osób wyciskanie na poziomej działa źle lub nie działa w ogóle a wynika to z kilku czynników ale to trzeba sprawdzić na sobie i dopiero potem kombinować np. zmieniając to ćwiczenie.
Jeżeli nie czuje klaty to niech zrobi jeszcze jedno ćwiczenie powiedzmy na skośnej.
Jeżeli nie czuje klaty na początku to:
a) nie ma co czuć
b)zła technika
c)dobra technika ale za mały ciężar
On ćwiczy 1,5 tygodnia, nie ma sensu kombinować, nic to nie da oprócz wprowadzenia większego chaosu w jego poczynania. Jakby napisał, że nie czuje pośladków czy boku barków to też byście radzili wprowadzić dodatkowe ćwiczenie? Z tym stażem i poziomem wytrenowania niech ćwiczy na totalnych podstawach
Zmieniony przez - Viren w dniu 2016-05-04 09:33:28

Powiedz to prosto w oczy WODYN'owi z jego genialnym FBW 15-10-5, Rippetoe 5x5 czy Wendlerowi z 5/3/1 i skończ wygłaszać swoje herezje bo nie masz żadnych argumentów.
kacper-24
Jeżeli nie czuje klaty to niech zrobi jeszcze jedno ćwiczenie powiedzmy na skośnej. Nic się nie stanie jak trening będzie trwał o 10 min. dłużej, a technika zapewne nie jest na najwyższym poziomie i dodatkowe ćwiczenie może pomóc.
Wręcz przeciwnie, kolejne ćwiczenie będzie wykonywane jeszcze gorzej technicznie najprawdopodobniej nawet ze względu na to, że siła będzie mniejsza.
Dużo lepiej skupić się na jednym ćwiczeniu i robić go dobrze technicznie niż dokładać kolejne, które możliwe, że rownież będzie wykonywane niepoprawnie.
Trzymanie się bezgranicznie podanego FBW nie jest jedynym słusznym rozwiązaniem i w zależności od osoby można modyfikować nieprawdaż? zwiększenie objętościowo treningu (oczywiście w granicach rozsądku) może wyjść na dobre.
Zwiększanie objętości z 1,5 tygodniowym stażem gdzie ten trening ma zupełnie inny cel niż wam się wydaje z tego co piszecie do niczego nie prowadzi. Za kolejne 1,5 tygodnia napisze jeszcze raz, że źle/słabo czuje najszersze i co wtedy? Też radą będzie dodatnie kolejnego ćwiczenia?
Ten plan z takim stażem ma budować podstawy, wzmacniać poszczególne łańcuchy funkcjonalne i rozwijać technikę w podstawowych ćwiczeniach a nie skupiać się na konkretnych partiach.
Trzymanie się jednego schematu treningowego jest dobre z tego względu, że trzeba wykorzystać potencjał danego planu a adaptacja następnuje z reguły dopiero po 6-8 tygodniach. 1,5 tygodnia to nic, będzie mógł jeszcze dokładać spokojnie obciążenie przez koolejne kilka tygodni i dopiero wtedy będzie można ocenić czy to ćwiczenie się sprawdza czy nie.
U wielu osób wyciskanie na poziomej działa źle lub nie działa w ogóle a wynika to z kilku czynników ale to trzeba sprawdzić na sobie i dopiero potem kombinować np. zmieniając to ćwiczenie.
Jeżeli nie czuje klaty to niech zrobi jeszcze jedno ćwiczenie powiedzmy na skośnej.
Jeżeli nie czuje klaty na początku to:
a) nie ma co czuć
b)zła technika
c)dobra technika ale za mały ciężar
On ćwiczy 1,5 tygodnia, nie ma sensu kombinować, nic to nie da oprócz wprowadzenia większego chaosu w jego poczynania. Jakby napisał, że nie czuje pośladków czy boku barków to też byście radzili wprowadzić dodatkowe ćwiczenie? Z tym stażem i poziomem wytrenowania niech ćwiczy na totalnych podstawach
Zmieniony przez - Viren w dniu 2016-05-04 09:33:28
2