Jest to mój pierwszy post więc proszę o zrozumienie.
Od ponad 2 miesięcy chodzę na treningu Muay Thai w mojej okolicy.
Zapisałem się z kilku ważnych aspektów ":trochę ruchu,zrzucenie brzucha,pewność siebie.
Przed każdym treningiem ( trwającym 1.5 godziny od 18:00) zażywam całą butelkę NAPALM-u (przedtreningówki), 2 tabletki thermo speed olimpu, oraz 1/4 miarki bcaa.
Po treningu przyjmuję od razu 1/4 miarki bcaa.
Chodzi o to że zachowanie mojego organizmu np wczoraj było bardzo dziwne:
Wracam z treningu wiadomo zmęczony ale spełniony, jem ryż,pierś z kurczaka oraz warzywa na patelni.
Kładłem się spać o 23 wypijając jeden kubek MELISY, niestety przez ponad 2 godziny nie mogłem zasnąć.
Ku mojemu zdziwieniu odkąd wróciłem z treningu( godzina 20) nie byłem oddawać moczu. Przez ponad 2 godziny które nie potrafiłem zasnąć byłem kilkukrotnie w toalecie.
I ty pytanie skąd takie zachowanie orgzanizmu, czy to normalne? Czy też przez odżywki które zażyłem przed treningim?
Bo miałem wrażenie jakby moje nerki na 4 godziny się zatrzymały i potem znowu zaczęły pracować ale na 200%.