Szacuny
3
Napisanych postów
120
Wiek
29 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
1592
siema mam taki problem otoz w majowke wyskakuje na dzialki na dwa dni i nie wiem
jak zrobic z dieta i silka, jade w czwartek gdzies pod wieczor i na piatek, to mam
takie pytanie jak to rozegrac z dieta :D czy moze odpuscic se te dwa dni i zrobic se dwa cheat
daye i nie dac sie zwariowac hah :D czy moze lepiej zrobic tak ze isc na silke niedziele wtorek czwartek
i na czwartek tam se wziac szame do pojemnikow a w piatek zrobic se cheat day, i zalozmy
ze w czwatek ide na trening gdzies o 17 no i gdzies 18 30 jem ostatni posilek po treningu,
to wiadome ze nie pojde spac gdzies o 23 tylko gdzies duzo pozniej to co moglbym zjesc
miedzy posilkem po treningu a twarogiem bo twarog bym zjadl gdzies godzinke przed spaniem,
moze jakies awokado slonecznik?
Moze troche glupie pytanie ale tez z ciekowsci pytam :D
Szacuny
42
Napisanych postów
1331
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
13780
Chlopie nie jestes zadnym Mr Olympia. Nie dajmy sie zwariowac. Idz sie zabaw, jedz co chcesz, porzadnie sie napie**l. Trzeba sie zresetowac raz na jakis czas.
Szacuny
42
Napisanych postów
1331
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
13780
Zyje sie tylko raz, sam po sobie wiem, ze nawet jak cwiczylem trzeba raz na jakis czas wybrac sie z kumplami i porzadnie naj****. Potem bedziesz zalowal, ze jak cip* siedziales i piles szejka gdy inni jedli i pili pyszny "syf" i mieli dobra zabawe. Co do Ciebie Ronnie (alluare) jestem trenerem personalnym i sportowym dietetykiem wiec nastepnym razem nie udzielaj sie jak nie masz pojecia. Trzeba stosowac zasade YOLO. Ja chce miec co wnukom opowiadac, jak to dziadek dobrze sie bawil.
Szacuny
213
Napisanych postów
1557
Wiek
26 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
24901
Up ma trochę racji. Od czasu do czasu jest takie coś potrzebne może nie tyle co dla organizmu ale dla psychiki. Ileż można non stop trzymać dietę. Wyjść raz na jakiś czas ze znajomymi i zjeść coś dobrego i trochę się napić. Na następny dzień wbrew pozorom wstajesz jak nowonarodzony.
Szacuny
1717
Napisanych postów
27216
Wiek
29 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
516400
Jak koledzy wyżej.
Trzeba stworzyć balans pomiędzy życiem osobistym, a treningami. Wtedy będziesz miał wolny umysł, a pisząc dobrze się bawić nie mam na myśli jak wyżej zostało napisane ,,nap******ić się'' bo każdy ma inne cele w życiu. Dobrze się bawić można bez zachlania mordy jak świnia, tak nawiasem pisząc. Moje myśli są bardziej skierowane w kierunku niepanicznego myśleniu o posiłkach na godzinę przed obawą o ''katabolizm'' i unikania wyjścia ze znajomymi czy wyjazdów. Bądź elastyczny, a wszystko będzie dobrze.
Zmieniony przez - dudee w dniu 2016-04-25 12:49:03