Pracuje jako kucharz w restauracji od 10 do 23. Często bywa tak, że jest duży ruch i serio nie mam kiedy zjeść typowego posiłku np. ryż z kurczakiem. Starałem się to jakoś trzymać z takim jedzeniem, ale teraz jak idzie okres letni ruch jest coraz większy, tym samym ja mam mniej czasu na jedzenie tego wszystkiego. Na pewno śniadanie może być normalne i kolacja, a reszta poza jednym posiłkiem musiałaby być w formie bardziej płynnej. Oczywiście takie dni to max. 4 w tygodniu. Czy takie coś ma sens?
1. Jajecznica
2. Białko + ryz
3. Białko + płatki owsiane
4. Ryż i kura
5. Gainer
6, Serek wiejski