Otóż koniec z leżeniem na kanapie nastał i chce się wziąć za siebie. Jak najszybciej chcę się zapisać na siłownie i 3 razy w tygodniu robić FBW, na razie niezbyt wymagający by się powoli wkręcać:
Przysiad 5x 12
Wyciskanie sztangi leżąc 5x 12
Martwy ciąg 5x 12
Wiosłowanie 5x 12
Początkowo byłem nastawiony na rekompozycje, bo nie jara mnie bycie ogromnym ale jak dziś poprosiłem o zrobienie sobie zdjęć to stwierdziłem, że chyba trochę masy mi się przyda.
Jaki mam cel:
Delikatnie chyba wypadałoby przymasować i wyrzeźbić. Nie chcę być mega duży no ale przy moim wzroście (188 cm) wypadałoby trochę podciągnąć się wymiarami.
Poniżej podsyłam zdjęcia - sorki za jakość ale to była jednorazowa możliwość i tylko taka wyszła, oraz moja dieta.
Dieta:
Na podstawie kalkulatora wychodziły mi wartości zbliżonych do tych które osiągnąłem, jednakże jeśli będzie trzeba masować to wypadałoby doliczyć z 300- 500 kcal. Pytanie, czego jeszcze i gdzie brakuje? Moje odczucia są takie, że na kolacje przydałoby się trochę tłuszczu (2 łyżki oliwy na dobranoc?), a dalej już nie wiem co dokładać.
Z góry dziękuje za pomoc