Chciałam dziś sobie pojeść to musiał być dzień treningowy.Zrobiłam trening domowy z nowego planu. Domsy takie po poniedziałku , że płakałam prawie przy rozgrzewce
Trening 3 (dom)
1.Goblet 3*12-15
15x12kg/15x12kg/15x12kg
2.Wznosy bioder leżąc 3*12-15 - nie mam w domu wystarczającego obciążenia a nie bede machać 35 kg. Zrobiłam wykroki
15x8kg/15x8kg/15x8kg
3.Pompki 3*max
16/5/12
4.Wyciskanie hantli siedząc 3*12-15
15x8kg/15x8kg/15x8kg
5.Wiosłowanie hantlą w podporze 3*12-15 na stronę
15x16,5kg/15x16,5kg/15x16,5kg
6a.Czachołamacz 3*15
15x10kg/15x10kg/15x10kg
6b.Uginanie przedramion z hantlami 3*15
15x5,5kg/15x5,5kg/15x5,5kg
7. Brzuch 3 razy
plank - max 57s/55s/54s
wznosy nóg leżąc *20
spięcia brzucha z nogami na piłce *20
Rozciąganie i rollowanie.Oj...bolało
Dawno nie ćwiczyłam co drugi dzień,stad cięzko mi było się rozruszać, ale to kwestia dwóch tygodni i będę naoliwiona
Ciężary dobrze dobrałam jak na rozcwiczenie i stan mięśni z domsami.
Zakresy pokończyłam wszystkie,więc wiem gdzie dokładać na drugi raz.
Zamierzam progresować tutaj z treningu na trening,bo zmiana obciążenia na moich sztangielkach przyprawia mnie łagodnie mówiąc o...%$#^%$%^&%%
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2016-02-24 20:16:11
Poprzedni dziennik:http://www.sfd.pl/DT_ilomi-t1046928.html