Szacuny
0
Napisanych postów
16
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
382
Bardzo dziękuję za waszą aktywność i odpowiedzi. Miałem wiele razy zamiar zrobić siady na końcu ale nigdy nie próbowałem. Uważam że jesli jest to jedno ćwiczenie to nie ma potrzeby zmieniać kolejności.
Szacuny
22
Napisanych postów
489
Wiek
39 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
11060
Po 1. Mięśnie nóg składają się w większości z włókien wolnokurczliwych.
Także takie mięśnie mają dużą wytrzymałość. Z tego samego powodu wypadało by ćwiczyć tricepsy po bicepsach.
Po 2. Jak już wspominałem nogi to praktycznie połowa naszego ciała.
Zastanówmy się logicznie co będzie zrobić organizmowi łatwiej?
Przepompować tak dużą ilość krwi z góry do dołu,
czy też łatwiejszą pracę będzie musiało wykonać serce gdy krew będzie musiała być przepompowana z dołu do góry (takim utrudnieniem jest chociażby siła grawitacji)..?
Tak Mnie uczono i powiem szczerze że sprawdzałem to na Sobie. Robiłem siady i ciągi na początku i na końcu treningu. Nie czułem żeby było trudniej wtedy kiedy robiłem je na końcu.
Szacuny
39
Napisanych postów
407
Wiek
35 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
10067
To dlaczego w większości fbw przysiady są na początku, a nie na końcu? Osoby które je układały były w błędzie? To, że Tobie nie sprawiało różnicy czy ćwiczenie było wykonane na początku czy na końcu może być kwestia indywidualna. Ja np nie wyobrażam sobie zrobić przysiadów na końcu treningu z takim ciężarem z jakim zrobiłbym je na początku, a co za tym idzie nogi byłyby przetrenowane słabiej. Co do pompowania krwi z dołu do góry to wydaje mi się to naciągane. Po to mamy zastawki w naczyniach krwionośnych, żeby serce mogło pompować krew do każdej kończyny bez względu na to w jakiej pozycji się znajdujemy
Szacuny
69
Napisanych postów
414
Wiek
40 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
33775
Są dwie szkoły robienia siadów i ciągu w FBW. Jedni mówią, że lepiej na początku, po solidnej rozgrzewce bo to najcięższe ćwiczenia i mamy na nie najwięcej siły. Inni mówią dokładnie to co kolega wyżej, dodając jeszcze, że jesteśmy lepiej rozgrzani i trudniej o kontuzję. Dyskutować i wymieniać argumenty można bardzo długo. Najlepiej spróbować i jednego i drugiego, żeby wybrać co nam najbardziej pasuje. Ja osobiście robię te ćwiczenia jako pierwsze i mój organizm nie ma żadnych problemów z "pompowaniem krwi z dołu na górę"
Zmieniony przez - Lurker83 w dniu 2016-02-19 18:06:48
Szacuny
22
Napisanych postów
489
Wiek
39 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
11060
Tak jak piszę kolega wyżej są dwie szkoły robienia siadów i ciągów w treningach FBW ;)
Nie neguję tej która twierdzi iż powinno się zaczynać od ćwiczeń najcięższych, jednakże opieram się na wiedzy ludzi którzy znają się na bodybuildingu oraz na własnych doświadczeniach (IMO- In My Opinion)..
Konkludując, dla Mnie najlepiej jest robić siady i ciągi na koniec treningu. A autorowi posta proponuję samemu sprawdzić jak będzie lepiej.
Zmieniony przez - JoinT69 w dniu 2016-02-19 18:38:07
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347433
Osobiście również wolę wykonywać przysiady na początku treningu, a jeśli już łączymy je z martwym ciągiem, to dobrze rozdzielić oba ćwiczenia chociażby wyciskaniem, podczas którego odpocznie w jakiejś mierze dolny odcinek grzbietu. Pompa nie ma tutaj większego znaczenia.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„