UFC 197: Jones vs. Saint Preux

No ale to akurat jest p******a w porowaniu do ucieczki z miejsca wypadku na bani.

recydywista ale teraz walka nie zagrożona skoro UFC ogłosiło oficjalnie walkę, a raczej wiedzieli wcześniej o tym incydencie.

Cormier moze cos zrobic inaczej - nie szukac na sile obalen jak i ostatnio i sie wypompować

Ładnie walczył przez pierwsze 3 rundy w polsystansie / klincuz, podobnie jak zreszta z Gustaffem

tzn Jones i tak go pewnie wypunktuje, no ale

Demetrious bez problemu ogarnie Cejudo, ktory jest k***a po prostu gorszy od Dodsona, DJ przed czasem, musi. Kibicuje Cormierowi, w 1 walce Jones zdominowal, Cormier imo ukradl jedna runde tylko. Od tego czasu Jones nie walczyl a DC walczyl 2 razy, ale tez dostal troche dmg w obu walkach. Jones dodal sporo masy miesniowej, trening trojbojowy, moze miec plusy i minusy w klatce. Stawiam ze Jones wygra bo jest za duzy i stylistycznie imo Rumble ma wieksze szanse z Jonesem czy Gustafsson, ale zapasy i boks Cormiera, klincz, cios moga zrobic swoje. Na miejscu Cormiera chcialbym brudnego boksu z Jonesem bo to jego najslabszy element gdzie zawsze obrywa, ale Jones to k***a fenomen, nigdy zamroczony nie byl, na glebie tez imo lepszy, jednak chce zeby Cormier to wygral, ma swoje atuty

No właśnie patrząc na JJ to wcale sporo nie zyskał- mam na myśli normalne foto bez pompy itp. może 2-3 mięcha- przyrost siły to raczej kwestia wytrenowania układu nerwowego- ćwiczył cały czas na bardo niskim zakresie powt.


Zmieniony przez - Dremor w dniu 2016-02-09 09:55:21

a Cedujo przypadkiem nie miał, w Las Vegas juz nigdy nie zawalczyć ? Tak sie solidaryzował z Diazem ? A tu masz Ci los

Dremor

No właśnie patrząc na JJ to wcale sporo nie zyskał- mam na myśli normalne foto bez pompy itp. może 2-3 mięcha- przyrost siły to raczej kwestia wytrenowania układu nerwowego- ćwiczył cały czas na bardo niskim zakresie powt.



Zmieniony przez - Dremor w dniu 2016-02-09 09:55:21

Masz jakieś wejścia w tym gymie co on dźwiga?

Na logike.

Przecież pisał na facebooku jaki trening robi i w jakim zakresie

Chyba muszę założyć to g****.
W sensie facebuka.
Jeśli chodzi o nabicie, to przy ciężkich treningach siłowych mięcho jest nabite dłużej, nie wiem czy to zasługa glikogenu, ale wiele osób z którymi trenowałem miala podobne odczucia.
Dla naturalnie silnej osoby, do tego wysportowanej nie wydaje mi się żeby taki skok na głęboką wodę był destrukcyjny dla układu nerwowego.
Bardziej martwiłbym sie o mikro urazy ścięgien i mięśni.


Zmieniony przez - OBELX w dniu 2016-02-09 12:01:17