UFC 197: Jones vs. Saint Preux

Aldo ma jakies split decision ? Cos chyba przeoczylem No wlasnie Alvarez przegral z Cerrone ktorego wszyscy leja Ja nie wspieram Muslima, bronie go przed glupim hejtem, 100 razy wole RDA i Fergussona od niego, to grind sobie buduje jakies swoje teorie No ale wiadomo ze wole kazdego muslima niz Condora


Zmieniony przez - mikel- w dniu 2016-04-18 21:01:25

a co z tego czy split czy unanimous!? decyzja to decyzja, Aldo też miał wyrównane walki z Edgarem i Mendesem.

Cowboya każdy leje lol Jak RDA i Pettis dali rade w ostatnich 3 latach to każdy go leje


Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2016-04-18 21:14:29

Cowboy przegral wszytskie wazne walki. Wszystkie. Az sie biedny przeniosl teraz kategorie wyzej. Pokonal kogos on z topu kiedys ? Odzchodzacego Bensona, chociaz tam dla mnie Benson wygral. Alvarez moze Josejowi buty czyscic i wode podawac do lewej reki

kategorie wyżej-ma trudniej- szacun. Cowboy tylko z elitą przegrywał, wygrywał z top 10 wielokrotnie i dawał świetne walki z najlepszymi. Cerrone od wielu lat należy do top5/10 wagi lekkiej (hardkorowej kategorii)

Cowboy jest bardzo kompletnym figherem zwłaszcza, że zapasy bardzo poprawił w ostatnich latach. Jego problemem jest to, że wolno się rozkręca - w dużej mierze to, że boksu mocnego nie ma (wciąż lepszy boks niż Khabiba), jak narzuci swoje muay thai to nawet taki RDA w 1 walce dostawał w p***e, Alvarez też.

Alvarez to również bardzo kompletny fighter, sprawdzony, bił się z najlepszymi w Bellatorze i w UFC.

A ja tam stawiam na Barboze. Co z tego że Pettis ma super parter, skoro nie będzie sprowadzał do niego?

Zapasów nie ma dobrych, a Barboza TDD spokojnie wystarczające na Pettisa.

Wg mnie stylistycznie Barboza jest bardzo niewygodny dla Showtime'a. Ma genialną stójkę i może mieć wy.yebane na obalenia. Z drugiej strony Pettis też będzie czuł się swobodnie w stójce, bo wie że Barboza nie będzie obalał.

W teorii obaj powinni czuć się mega swobodnie w stójce, co będzie skutkować zayebistą wymianą. Ale chvj wie, czy któryś z nich nie będzie chciał zaskoczyć i sprowadzać - albo tylko straszyć sprowadzeniami.

Jednak najbardziej prawdopodobna opcja to wymiana stójkowa (nieskrępowana strachem przed obaleniem), w której Barboza będzie lepszy.

Ogólnie uważam że Pettis jest lepszy tzn pokonałby fighterów, których Barboza by nie pokonał, ale styl robi walkę ;)


Zmieniony przez - Dremor w dniu 2016-04-19 11:34:14

Tylko Barboza troche szklany jest, mysle ze Antek w koncu go czyms trafi. No ale walka zapowiada sie bardzo ciekawie szczegolnie ze dla Pettisa 3 porazka z rzedu to juz bylo nie fajnie, potrzebuje tej wygranej.

Wciąż Pettis ma większe pojęcie o zapasach niż Barboza a w parterze go dosłownie GNOI.
Pettis ma doskonałe foot tripy


No a jak Barboza zaliczy KD czy ogólnie jak walka znajdzie się w parterze to go Pettis podda, bo ma 1 z najlepszych BJJ w dywizji.
Fakt wejścia w nogi Pettis ma przeciętne i wątpię żeby tak obalił silnego i dynamicznego Barboze.

Pettis i Barboza to przede wszystkim świetni kickerzy, Pettis nie będzie łatwy do okopania, bo ma świetne kopnięcia z kontry i rozumie dystans jak mało kto więc tu też faworyzuje Barboze.

RDA nawet ciosami nie skończył Pettisa więc wątpie żeby Barboza to zrobił. Moc ciosów pewnie po stronie Edsona, ale boks i walka z kontry po stronie Pettisa.

Style robią walkę, wg mnie Barboza to trudny rywal, ale wciąż Pettis jest lepszy prawie wszędzie. No i tak jak napisałeś, Pettis w odróżnieniu od walk z RDA czy z Alvarezem nie będzie bał się o obalenia więc rozwinie potencjał jak z Cowboyem gdzie go po prostu zgwałcił w stójce.

Z tą świetną stójką Barbozy też nie przesadzajcie. Jest efektowna, ale z efektywnością bywa różnie. Pettis jednak walczył sporo z TOPem. W dodatku Barboza ma gorsze cardio. Zresztą możecie się założyć lub pokazać kupony jak to stawiacie na Barboze.

Barboza ma dobre kopnięcia ale średnio sobie radzi z kimś kto ma dobry boks i nie daje się złamać lou kingom. Będzie ciekawie.