Boruc - wieczna redukcja

Siemano, postanowiłem wrócić do prowadzenia dziennika treningowego. Nie pamiętam z jakiego powodu przerwałem prowadzenie DT, ale prawdopodobnie było to spowodowane nauką :(
Właśnie rozpocząłem ferie, wszystko pozdawane, nawet w-f XD nowy plan treningowy wszedł dzisiaj w życie, micha trzymana od miesiąca waga schodzi, ale nie pamiętam aktualnej wagi .

Trening

Wyciskanie żołnierskie 5x5, 45 kg
Wiosłowanie nachwytem 5x5, 70 kg
Wyc, sztangi na skosie + 5x5, 60 kg
Francuz 3x10 20kg
Uginanie ramion na stojąco ze sztangą 3x10, 30 kg
A po treningu 15 min cardio (bieganie)

-Trening wszedł bardzo fajnie, pompa jak najbardziej odczuwalna (jak zawsze na pierwszym treningu w nowym planie XD),
-Przy bieganiu trochę słabo, bo spompowały mi się mięśnie przy piszczelach, a tego to ja nie cierpię ,


Dieta
2400 kcal (2200 w dnt)
200 g B
180 g ww w DNT, a w DT 220g ww
80 g T
Tutaj wchodzi codziennie coś innego, nie popełniam tego samego błędu, że jadłem to samo przez kilka tyg

Suplementacja :
Witaminy D, C, vitapak+, zma
Białko (bardzo rzadko)
Kreatyna 5g po treningu, 0 w DNT

Mam nadzieję, że poprowadzę ten DT do końca redukcji i nauka mi w tym nie przeszkodzi.
Elo, do jutra :*





Zmieniony przez - patryciusz6 w dniu 2016-02-01 14:19:23

Witam, wstałem o 8:30 (jakoś 7h snu) umyłem się i wyruszyłem na siłownię zrobić NOGI !

Trening
1. Przysiady ze sztangą 5x5 70 kg(2 serie), 60kg (3 serie)
2.Zakroki z hantlami 5x5 10 kg
3. Uginanie nóg leżąc 5x8 30 kg
4. Spięcia łydek ze sztangą 3x10 60kg
5. Wznosy kolan w zwisie 3x10
15 min biegania w terenie XD

-Gdy przyszedłem na siłownię zachciało mi się spać i bałem się, że zrobię słaby trening, ale się myliłem, bo pompa na nogach była kozacka
-Bieganie znowu słabo, bo od początku złapała mnie kolka i trzymała do samego końca :(((
Krótko, bo nie mam pomysłu o czym jeszcze mógłbym napisać :)

Dieta
2400 kcal 200g B 220 g WW 80 g T
Na wadze 85.9 chociaż 25.01 ważyłem 85.7 nie wiem czym jest to spowodowane, ale nie będę się tym przejmował XD
Elo, miłego dnia życzę !

Elo, wczoraj był dzień nietreningowy, a dzisiaj wleciała góra ciała.

Trening
1. Wyciskanie ławka płaska 5x5 1 seria 95kg (żeby sprawdzić maxa) i 4 serie po 80 kg na spokojnie,
2. Podciąganie na drążku podchwytem 5x5, w 1 serii dałem do plecaka 10 kg, ale w kolejnych czterech seriach wolałem podciągać się bez ciężaru, żeby bardziej czuć plecy, niż łapy :D
3.High pull 5x5 30kg
4. Wyciskanie sztangi wąsko 3x10 50 kg, niby wyciskałem 70 w pierwszej serii, ale (ciągle jakieś ale XD) przy takim ciężarze technika kulała, bo czułem bardziej barki, niż tricepsy
5. Młotki 3x10 12kg (mogłem nałozyć z 20, bo machałem 12 na luzaku)
Nie biegałem dzisiaj, ponieważ późno poszedłem na siłownię, ale odrobi się :D
-Spocony, spompowany, szczęśliwy, cały dzisiejszy trening haha

Dieta
Dzisiaj "Tłusty czwartek", więc 2 pączków (na tyle trener mi pozwolił :( ) i faworków nie mogło zabraknąć w dzisiejszym jadłospisie, a reszta diety tak jak zwykle 2400kcal.

Myślę nad wrzuceniem aktualnych zdjęć jak znajdę kogoś kto mi je zrobi.
Jutro nogi, więc do jutra, dobranoc

Co znaczy "jak znajdę kogoś kto mi zrobi"?
Każdy profesjonalny fotograf marzy o sesji z Tobą, a Ty takie rzeczy wypisujesz! Nie bądź taki skromny, Patryku :D

pachol_123

Co znaczy "jak znajdę kogoś kto mi zrobi"?
Każdy profesjonalny fotograf marzy o sesji z Tobą, a Ty takie rzeczy wypisujesz! Nie bądź taki skromny, Patryku :D

Marzysz o takowej sesji? :* Wrócisz z wro to mi zrobisz

Elo, napisze tutaj zaległy trening piątkowy, który zrobiłem w sobotę XDD


Trening
1. Martwy ciąg, miałem walnąć maxa, więc wziąłem 130 z myślą, że na luzaku to podniosę, ale przeliczyłem się , ledwo udało mi się wynieść 120 3x, niby mogę zwalić winę na zły gryf i brak pasków, ale myślę, że jak będę na tyle silny, żeby wynieść 130 kg 5x, to wyniosę to nie zwalając winy na zły gryf i brak pasków (ale się rozpisałem XD)
2.RDL 5x5 70(max (prostowniki trochę dostały na mc) ) 60kg 4 serie
3.Dzień dobry 5x10 30kg
4.Spięcia łydek ze sztangą stojąc 3x15 80(niby max, ale mogłem wziąć więcej) 70 2serie
5. Mam w planie allahy, ale nie mam atlasu na swojej silce :d ale zmieniłem na podciąganie kolan do brzucha leżąc (jakoś tak :D)

Dieta:
Dzisiaj zjadłem to co zrobiła mama






Zdjęcie spropsowane przez trenera, więc musiałem dodać hehe



Zmieniony przez - patryciusz6 w dniu 2016-02-07 22:52:35

Elo, jestem leniwą k***ą i nie chciało mi się wejść na chwile i napisać artykułu( odpowiedzi, tematu ??) więc pisze teraz poniedziałkowy i wtorkowy, a po poludniu czeka mnie jeszcze czwartkowy trening XDD

Trening (pon)
OHP 5x5 40kg }
Wiosło 5x5 60kg } zwiększam 2,5 kg na trening
Wyc. skos 5x5 50kg }
Francuz 3x10 20 (tutaj zamierzam zmieniac w zaleznosci od samopoczucia itp. XD)
Bicek stojąc sztanga (jakoś tak sobie zapisałem hehe) 32.5kg
I na koniec 15 min orbitreka

Trening (wt)
MC 5x5 95 kg (+5 kg na trening)
Uginanie nóg na maszynie 5x5 35kg (2.5 na trening)
Przysiad 5x8-10 55 kg (2.5 na trening (nogi jakby co to p***a u mnie XDD i nawet z tym ciezarem sie męczyłem))
Wspięcia na palce (łydy) 4x10, nie wpisałem ciężaru, ale wiem, że do dzisiaj je odczuwam XD
Brzuch: dowolne cwiczenie 3x10
Nie zrobiłem cardio, ponieważ poszedłem pograć w kosza (ok.2h)

Do usłyszenia czy coś, bo czeka mnie jeszcze jeden wpis

Gruba, leniwa k***a :*

Elo, gruba ulana k***a znów się we mnie odezwała i nie chciało mi się pisać wczoraj, więc dzisiaj góra i dół (czw i pt)


Trening GÓRA
Wyciskanie ławka płaska 5x5 82kg
Podciąganie podchwytem 5x5 5kg
High pull 5x5 25kg
Wyciskanie sztanhgi wąsko 3x10 60
Młotki 3x10 13 kg
Basenik after workout hehe
Pompa zaj**ista, wszystko weszło tak jak powinno.
Wziąłem kolegę z którym ćwiczyłem dawno dawno temu, jeszcze na początkach mojej przygody z ćwiczeniami (street workout)

Trening DÓŁ
Squat 5x5 62kg
RDL 5x5 50kg
Dzień dobry 5x10 30kg
Łydki 3x15 80
Brzuch 3x10
Wziąłem grubego kolege XDD bo chciał wrócić na siłke i do mnie napisal i musiałem mu tłumaczyć co i jak, ale nie zaniedbałem treningu aż tak, a na koniec walnąłem 15 min cardio
Dieta
Chcę zdążyć z formą do wakacji, więc cisnę głodówkę do końca lutego.

Do poniedziałku, cya


Zmieniony przez - patryciusz6 w dniu 2016-02-13 01:10:46

Elo z tej strony ulaniec, dzisiaj weszła góra ciała. Wstałem o 5:00 nie odczułem przez cały dzień uczucia senności, więc jest git.

Trening
1. OHP 5x5 42,5 }
2. Wiosło 5x5 62.5kg } zwiększam 2,5 kg na trening
Wyc. skos 5x5 52.5kg }
Francuz 3x10 22.5
Bicek stojąc sztanga 3x10 35
Cardio 10 min tylko ( przez co trener doj**ał mi tabate XDD)

Trening wszedł bardzo ładnie.
Zauważyłem, że czuję się dobrze na większych ciężarach. Ogólnie to jak brałem ciężary z dużym luzem to przysypiałem na treningu XDD

Dieta:
W niedziele wj**ałem krokiety i strasznie mnie ulało XDD, ale wróciłem do normalnej diety i właśnie op*****lam 500 g mięsa mielonego z wieprza i wołowiny z woreczkiem ryżu i mieszanką warzyw chińskich.

PEACE